Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To co ja miałem to rurę fi 50mm,do tego z jednej strony zaślepka a z drugiej łącznik i zaślepka i całość była szczelnie zatkana.

Henryk,ja planowałem wykonać filtr według pierwszego postu,ale to co poradziłeś w ostatnim to chodzi bardziej o pojemność,że cały litr wejdzie ?

Opublikowano
To co ja miałem to rurę fi 50mm,do tego z jednej strony zaślepka a z drugiej łącznik i zaślepka i całość była szczelnie zatkana.

Henryk,ja planowałem wykonać filtr według pierwszego postu,ale to co poradziłeś w ostatnim to chodzi bardziej o pojemność,że cały litr wejdzie ?



Zaraz będzie 2 lata konstrukcji - musiałem sobie przypomnieć co jest w pierwszym poście;)


Rura fi50 to tylko jeśli blok leży na wzmocnieniu bo by weszło 1l Purolite to rura musi mieć 64cm a pompa by przez tak długą warstwę drobinek i nad wodą przeciskała to minimum 400-600l/h.

Ten blok z pierwszego postu był na korpusie liniowym 2" oraz 2,5" i wchodzi wtedy ok 0,4l Purolite a to raczej tylko do 112l - 200l baniaków.

Optymalna jest rura fi75 choć na rurze fi110 to można zrobić blok 3 litrowy albo 3 bloki litrowe np Purolite + JBL PhosEx + Silica Ex + węgiel wtedy zwala NO3 oraz PO4 i SiO2 a woda kryształ więc rura 110 otwiera zupełnie nowe możliwości filtracji w akwarium.:D


W rurze fi 110 1 litr złoża zajmuje tylko 12cm długości rury więc wejdą do kasety nawet 3 różne 1 litrowe bloki połączone szeregowo i nawet taka pompka 300l/h jak HJ411 za 13 zł swobodnie przepycha wodę przez wszystkie trzy bloki na raz.

Co najciekawsze zastosowanie rury fi 110 niewiele zmienia konstrukcję kaseciaka.



af90617f0d7c1580gen.jpg



Jedynie wymiar 85 wzrasta do 120 i tylko na tej ściance gdzie szczeliny wlotowe czyli na tym wymiarze 120 - i tylko tyle wystaje na 4 cm z całego kaseciaka.

EDIT:D

uwaga na projekcie wymiarowanie wewnętrzne poszczególnych komór kasety i nie uwzględnia grubości pcv 3mm - teraz wchodzą 2 grzałki fi 3cm każda nawet po 300W

Opublikowano

Ten projekt nie uwzględnia grubości ścian, nie uwzględnia także miejsca na grzałkę.

Jak by ktoś był zainteresowany to mam projekt narożny z absorberem 103mm wykonanym z rury wentylacyjnej fi 100mm, miejscem na grzałkę.

Opublikowano
Jak już jesteśmy przy długotrwałym użytkowaniu, jaka jest częstotliwość regeneracji? Zwiększa się z czasem czy pozostaje taka sama?


Z moich doświadczeń na 3 blokach i 2 latach pracy mam takie wnioski:


- !litrowy blok po formowaniu wstępnym w pierwszym cyklu adsorbcji pochłania ok 40gram NO3

- po pierwszej regeneracji pojemność 1l Purolite spada do 20gram NO3 i tak pozostaje już na bardzo długo. Jeśli jakieś zmiany pojemności są to niezauważalne.


- nie da się określić częstotliwości regeneracji bo to zależy od ilości i wielkości ryb oraz od tego jak akwarysta dba o usuwanie zanieczyszczeń organicznych z systemu wody ( płukanie gąbek, kubła, usuwanie nadmiaru pokarmu i gówienek z dna) bo to wszystko składa się na wielkość produkcji i wynik końcowy NO3.


- w zależności od pH wody oraz poziomu siarczanów blok z czasem puszcza pewien poziom NO3 co utrudnia dodatkowo ustalenie częstotliwości regeneracji nawet jak założymy że ryby nie rosną co też jest błędne.


Po zastosowaniu biopolimerów które na siebie przejmują usuwanie NO3 ale i PO4 blok Purolite na stałe przestaje adsorbować NO3 a tylko klaruje wodę i usuwa humus z DOC więc nie regeneruje go od pół roku - kiedy zauważę że przestał klarować wodę to nie wiem bo jeszcze to nie nastąpiło:D .

aktualnie

W moim Malawi gdzie 200l wody i 9 ryb dorosłych jest 1l blok Purolite + 1l TMBT podmiany wody 20% raz na 1-2 miesiące gąbka ppi45 10cm płukana co 1-2 miesiące a zawsze woda kryształ .

Parametry stale jednakowe.

NO2 - 0,025

NO3 - 2-3 ppm

PO4 - 0,18ppm

Redfield ratio 13 więc jestem przed sinicami i jak wypatrują roślinni - bez żadnych glonów ale tego nie wiem bo i tak głodne stado Helmetów wszystko łącznie z szybami czyści na glanc. Nie odmulam i nie czyszczę szyb - bo nie ma potrzeby.:D

Blok adsorbera nie regenerowany od 6 miesięcy i czekam dalej.

Widzę jedynie że chyba najpierw zupełnie się zapcha i przepływ ustanie niż przestanie klarować wodę i to wymusi płukanie i regenerację.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dziś mam zamiar wykonać sobie swój filtr z tego co miałem,oprócz Purolite i przyłączy nic nie kupowałem.Tak wyglądają części do wykonania filtra.Zatyczki będą puste,gąbka dopiero za nimi.Nie wiem czy dawać tą siatkę.Filtr będzie przykręcony do tylnej części korony na widocznych uchwytach.

post-6519-14695728498102_thumb.jpg

Opublikowano

Rozpuściłem 40 tabletek soli w 2 litrach gorącej wody co miało dać 20% zasolenia,ale mój reflaktometr pokazuje powyżej 100%,zastanawiam się gdzie jest błąd.Na wodzie zwykłej pokazuje około zero.

Opublikowano
Rozpuściłem 40 tabletek soli w 2 litrach gorącej wody co miało dać 20% zasolenia,ale mój reflaktometr pokazuje powyżej 100%,zastanawiam się gdzie jest błąd.Na wodzie zwykłej pokazuje około zero.


Marku zawsze dajesz wszystko kilka razy więcej.:D :D

Masz wszystko w karcie technicznej Purolite.

Formowanie wstępne - stężenie 6% czyli 5 tabletek 12gramowych na 1 litr a 10tab na 2litry wody


Regeneracja złoża stężenie 10% czyli 18 tabletek na 2 litry wody.

Opublikowano

Moim zdaniem oraz refraktometru masz roztwór nasycony więc jeśli udało się wszystko rozpuścić to weż tego 1/3 litra i dolej do 2litrów wody - to nie jest apteka i nie piszcie że to nie jest dokładnie 6% roztwór.

Stan w ogóle nie formował wstępnie i hula do dziś.;)

Jednak producent poleca nawet dla ludzi 2krotne formowanie wstępne przed eksploatacją takiej stacji domowej na Purolite.

Jak się robi pierwszy raz formowanie dziewiczego złoża to czuć taki silny bardzo dziwny zapach który się ulatnia ze złoża Purolite - na niucha nie rozpoznaję co to jest ale jak ludziom szkodzi to i rybom też - moim zdaniem.;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.