Skocz do zawartości

wady i zalety filtracji narurowej


grzegorz77

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,chciałbym się dowiedzieć o wadach i zaletach filtracji narurowej.Myślę że ten wątek przydałby się osobom które są zainteresowane tym rodzajem filtracji.Wiem że wielu którzy posiadają ten rodzaj filtracji są raczej piewcami ich zalet,ale z własnego doświadczenia jednak wiem że wszystko co stworzył człowiek ma jakieś wady:). Ja na przykład jako laik dostrzegam taką wadę że nie każdy ma tzw."smykałkę" do hydrauliki i wykonanie może nastarczyć pewnych trudności(chodzi mi tu o narurowca z prawdziwego zdarzenia a nie podłączenie jednego pojemnika z filtrem mech. do kubełka).Ciekaw jestem też jak wychodzi to cenowo i od jakiej pojemności zbiornika opłaca się robić tą filtrację. Reasumując prosiłbym wszystkich którzy posiadają "narurowca" o wypisanie zalet i wad tej konstrukcji przeznaczonej do filtracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do kubełków w narurowcu możesz dowolnie wymienić, czyścić itp. wkłady w każdym korpusie, bez ingerencji w pozostałe

W kubełku też to możesz zrobić,wyjmujesz tylko kosz interesującego Cię wkładu a pozostałe nie ruszasz.Myślę że raczej chodzi Ci o to że w narurowcu każdy moduł to jedno złoże.Dlatego możesz wymienić jeden nie otwierając drugiego.Nie sądzę jednak żeby otworzenie kubła miało negatywny wpływ na wszystkie złoża tam się znajdujące.Natomiast jeżeli chodzi o wymianę jednego konkretnego złoża narurowiec jest lepszy.

-- dołączony post:

pompa i jeden korpus zajmie dużo mniej miejsca w szafce 40 na 50 cm

Myślę że koledze chodziło o pełen zestaw narurowca to znaczy korpusy z mechanikiem i biologiem a to raczej w szafce 40x50 ciężko będzie zmieścić,nie wspominając już o ergonomii:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PLUSY:

-bardzo niskie zużycie energii co do mocy pompy

-filtracja jest niesłyszalna przy zamkniętej szafce

-zastosowanie na jednej pompie biologa i mechanika

-zastosowanie w każdym korpusie innego złoża np. na lekarstwo/purigen/piach itp.

-"zminimalizowanie ingerencji" w baniak

-brak czyszczeń tak jak jest w kubełkach, jedynie zostaje wymiana/czyszczenie wkładów sznurkowych/gąbek/watoliny w korpusach co zajmuje ok 5min a nie powoduje jak w niektórych przypadkach rozszczelnienia kubełka

-cena rozbudowanej filtracji to ok 1000zł, zależne od rodzaju i firmy pompy;)

-mniejsza ilość sprzętu w baniaku

-nie zdarzyło się jeszcze (lub o tym nie wiem) aby komuś z czasem pociekła taka filtracja (dobrze zgrzana/sklejona) z porównaniem do kubełków


MINUSY:

-jeśli ktoś się uprze i ma filtrację na wkładach sznurkowych to dochodzi koszt miesięczny ok 10zł

-zajmuje miejsce w szafce

-trzeba mieć choć trochę smykałkę do majsterkowania i nie bać się wyzwań;)


Ja osobiście popieram w pełni filtrację narurową a przedstawione minusy są "kroplą w morzu" plusów;) Chyba, że coś pominąłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sadzisz że ta filtracja staje się opłacalna przy zbiornikach powiedzmy od 300l wzwyż?


Wydaje mi się, że trzeba wziąć to na racjonalne, logiczne myślenie. Zadać sobie kilka pytań co do wystroju, ilości ryb itp. Chcąc nie chcąc nawet przy 1m baniaku (160l) miałem mechanika w środku a kubeł e1501 z prefiltrem. Potem zaszalałem i miałem 2 korpusy sznurkowe + grundfos + korpus 20" biolog i wtedy byłem zadowolony. Nie widziałem mecha w środku, nie musiałem łap pchać po gąbkę, nie musiałem otwierać kubła, nie musiałem już słyszeć brzęczenia mechanika i szumu biologa, w końcu miałem wodę "prawie" kryształ;). Koszt tego był podobny do jbl + aquael mechanik a prądu ciągnie sporo mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, dawno tam nie byłem...   A jakieś składy kamienia, ogrodnicze? Na plaży to raczej otoczaki znajdziesz.
    • Jeśli Od Nową dalej zarządza Maurycy to prawie tak jakbym nigdy nie wyjeżdżał.   Z kamieniami jest wesoło, dobijam się do dwóch kamieniołomów ale na razie mnie totalnie olewają. Opcja B, pojechać na plażę i tam szukać, opcja C pojechać w góry. W Glendalough jest stary kamieniołom, można sobie nabrać granitu do woli, ale do kamieniołomu od parkingu są 3 kilometry piechotą w jedną stronę. 🤣 
    • A, jeśli kleiłeś na piankę, to powinno być OK, zawsze coś. Szkoda by było pracy, gdyby miało Ci połamać łączenia. To tło jest dość mocno wyporne, ale i sztywne, jak dobrze przygnieciesz kamieniami, powinno być OK. 👍 Pozdrawiam krajana również, ja prawie całe życie na os. Młodych, ale blisko bydgoskiego, a od kilku lat na początku Bielan, przy Od Nowie. 😉
    • No i musiał kurde wyłapać. 🤣  Kupno w budowlanym czystego silikonu w kraju, w którym ciągle pada* jest nierealne, każden jeden ma fungicydy, czyli do akwa się nie nadaje. Moduły tła są na dnie na wcisk i piankę a docelowo na gruzowisko, które je dociśnie.  *W sumie to zabawne, pochodzę z Mokrego  potem Złotoria i róg Bydgoskiego i Rybaków, dopiero teraz wyłapałem skąd jesteś, pozdrawiam kolegę krzyżaka. 😀
    • Bez obaw, to będzie bardzo wytrzymałe; kamieni na tej piance nie będziesz wieszał. 😜 Wycinając piankę, postaraj się zachować linie załomów tła przy łączeniach, wtedy będzie bardziej naturalnie wyglądało - ale i tak najważniejszy będzie właściwy dobór/zmieszanie farb. Na dno, które zrobiłeś z tła można nasypać trochę piasku, moim zdaniem da to ciekawy efekt sypkiego podłoża "wywianego" na tyle, że odsłoniło kamienie. 👍 I tylko się upewnię: przykleiłeś moduły tła na dno? 🥸
    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.