Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Temat z tą słabą pompą uważam za zamknięty,jasno koledzy mi powiedzieli że do korpusu się nie nadaje i ja im wierzę.Natomiast z niecierpliwością czekam na pytanie o wydajność narurowca:).

Opublikowano

Osobiście nie mierzyłem wydajności narurowca, ale kolega mający najnowszą alfe2 która na bieżąco ma możliwość podawania przepływności w m3 podał mi wyniki. Z czystymi sznurkami wynosiła ona około między 2200 - 2400l/h , po tygodniu z przybrudzonymi sznurkami wynik oscyluje w granicach 1300-1500l/h.

I to wszystko przy poborze na 3 biegu 18W.

Opublikowano

No właśnie chodzi mi o to że kubły pod względem rzeczywistego poboru prądu i przepływu zostały przez was sprawdzone,natomiast narurowce sprawdzane są pod tym względem dużo rzadziej.Mnie na przykład nasunęło się takie pytanie.Jeżeli pompa klasy B bierze na pierwszym biegu ponad 30W ale podaje przepływ około 1000l/h to w przypadku pomp energooszczędnych już zbytnio nie mogę znaleźć stosunku poboru prądu do przepływu dotyczących pierwszego biegu gdzie biorą od 5 do7W.I może się okazać że podobny przepływ do pompy klasy B na pierwszym biegu,pompa klasy A uzyskuje dopiero na drugim biegu gdzie pobór waha się w granicach od 14 do ponad 20W.Mimo to jest bardziej energooszczędna od pomp klasy B,no ale ta różnica w poborze prądu już nie jest taka szokująca.To tak jak z samochodami które na 100 km spalają ok.4-5l,a praktyka pokazuje że jednak trochę trzeba dodać:).

Opublikowano

Nie jestem elektronikiem ani hydraulikiem itp. ale pompy te energooszczędne mają podobne parametry wydajności do biegu jak te prądożerne.

Na dole masz link do pdf , gdzie na dole jest wykres dla pompy alpha2 25-40 i z niego wynika, że na pierwszym biegu przepływ na podnoszeniu do wysokości około 0,7cm wynosi 800-1000l/h więc jak na 7W to wynik świetny. Analogicznie dla 2 biegu 2000l/h i 3 biegu 2400l.


http://cbs.grundfos.com/export/sites/dk.grundfos.cbs/GPL_Poland/downloads/Download_Files/Downloads_GPL_ALPHA2_leaflet.pdf.pdf

Opublikowano

Pompy starego typu mają więcej wat czyli mogą podnieść wodę na większą wysokość analogicznie mogą przepchnąć więcej wody przez zapchane korpusy. Jeżeli robił bym taką instalację wybrał bym pompę starego typu. Nigdy pompa alpha 2 nie przepchnie tyle wody co stary model. Różnica w budowie polega na tym że stare pompy mają łopatki pompy na jednej osi z silnikiem a nowe pompy obracają łopatkami pompy przez pole magnetyczne (wirnik nie ma połączenia z silnikiem). Jeżeli użyjesz przewodów 16/22 będziesz miał przepływ około 2500 l przy czystych korpusach (jeżeli użyjesz mocniejszej pompy), w krótkim czasie korpusy się zanieczyszczą i znacznie spadnie przepływ wody. Większy przepływ wody można uzyskać na korpusach i rurach 3/4 cala. Używałem jednego korpusu, przy użyciu kilku przepływ będzie zapewne mniejszy. Mam taką pompę (starego typu) podłączoną do dużego kubła który nie stawia takiego oporu jak instalacja narurowa a i tak z biegiem czasu przepływ spada. Nie zgodzę się z tym że instalacja ta nie ma wad, bo znaczny spadek przepływu to dla mnie istotny minus tego rozwiązania. To moje zdanie i zapewne nie zgodzą się ze mną osoby które mają tą instalacje podpartą o stałą wymianę wody. :)

Opublikowano
To jest nas już dwóch:D


a znacie cokolwiek co nie posiada wad?

bo ja przy każdej wymienię przynajmniej kilka.

Opublikowano
a znacie cokolwiek co nie posiada wad?

bo ja przy każdej wymienię przynajmniej kilka


I od tego jest właśnie ten wątek żeby wymieniać wady i zalety tego układu.A jak poczytasz wcześniej to większość wymieniała tu same zalety tej filtracji z powiedzmy niewielkimi nieudogodnieniami które można wręcz pominąć przy ogromie zalet narurowca.

Opublikowano

Nie twierdze yaro że jest to zły sposób filtracji z ogromną ilością wad, opisałem tylko dlaczego nie stosuję tego rozwiązania. Ktoś napisał że wymienia wkłady raz w tygodniu, czy jest to zaleta czy wada ? Będąc na miesięcznej delegacji miał bym obawy co do tego systemu i uznałem że dla mnie to wada (co nie oznacza że jest to wadą dla wszystkich). W moim przypadku lepiej sprawdza się kubeł do którego nie muszę zaglądać raz w tygodniu, czy ma wady ? ma ale to nie ten temat .

pozdrawiam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.