Jump to content

Recommended Posts

Posted

Hej wszystkim :)

forum śledzę od kilku lat, ale nigdy wcześniej nie miałam potrzeby napisania czegokolwiek. Dziś nadszedł ten dzień.


Jako, że przeprowadziłam się w końcu do własnego mieszkania, przede mną również perspektywa przeprowadzki zbiornika. Wreszcie dotarła do mnie szafka robiona na zamówienie,także niebawem przewożę akwarium. Jednak z poprzedniej obsady po rozdawkach ze względu na przeprowadzki zostały mi trzy Saulosi Coral. Wiem, że 120 cm to niewiele jak na Malawi, ale na pewno z Waszą pomocą uda się je ciekawie obsadzić :)


Gatunki, z których chciałabym wybierać:

Pseudotropheus polit

Metriaclima sp." membe deep " F1

Cynotilapia sp. Jalo, Jalo Reef F1

Metricalima zebra Chilumba Maison Reef F1

Pseudotropheus sp. "elongatus neon spot"

Pseudotropheus saulosi

Pseudotropheus demasoni



Największe zamiłowanie zawsze miałam do Demasonków, ale wszystkie pozostałe gatunki kradną moje serce :) proszę Was bardzo o pomoc w doborze - ile gatunków i jak je można połączyć.


P.S. Z pyśkami mam do czynienia hobbystycznie od dłuższego czasu.

Posted

Oooooh, no one?


Zawęziłam wybór do:

Demasoni

Cynotilapia Afra Jalo Reef

Metriaclima Zebra Chilumb Maison Reef


pytanie do Was, obeznanych akwarystów, czy któreś z tych gatunków można trzymać razem? Z tego co doczytałam, wszystkie to raczej agresory niż baranki, a do czynienia miałam tylko z Demasoni wcześniej...

Posted

Oj wstyd, diety nie wzięłam pod uwagę. Całe szczęście, że tu są takie skarbnice wiedzy :)


Wykoncypowałam sobie dwie opcje:


I. Opcja - Jalo + zaproponujecie coś?

Myślałam o Yellowkach (bo przecież to też mięsożercy) albo Metriaclima sp. membe deep?


II. Opcja - Demasoni + ?

Można go połączyć z Melanochromis interruptus ?

Też roślinożerca, tylko zajmuje trochę inny obszar jeżeli chodzi o dekorowanie akwarium.

Posted


Wykoncypowałam sobie dwie opcje:


I. Opcja - Jalo + zaproponujecie coś?

Myślałam o Yellowkach (bo przecież to też mięsożercy) albo Metriaclima sp. membe deep?


II. Opcja - Demasoni + ?

Można go połączyć z Melanochromis interruptus ?

Też roślinożerca, tylko zajmuje trochę inny obszar jeżeli chodzi o dekorowanie akwarium.



W obu przypadkach Tak

Posted
Interruptus i Demason to byłby dopiero żywioł w akwa. Ciekawy pomysł, mnie się podoba.

Mam się bać? ;) bo skłaniam się ku tej wersji...


Ewentualnie Demasoni i Polit.

Myślałam o Demasonkach i Policie, ale doszłam do wniosku, że trochę kolorystyczne nudy (a mój luby by chciał "kolorowo", bo nie interesuje go to, co interesuje mnie. Dla niego to tylko śledzie, dla mnie super zachowania do obserwacji :)



Generalnie mam wielki problem, bo wszystkie bardzo mi się podobają, uwielbiam patrzeć jak kopią, czyszczą, bronią skał, leją się a później spacerują z dziećmi. Gdybym mogła, miałabym cały dom w akwariach! :D


Którą z tych dwóch wersji obsad byście wybierali? Akwa dopiero jutro stawiam u siebie, więc jest trochę czasu na decyzję.... ale dobrze by było wiedzieć, jak dekorować, jakie światło zdobywać itd itp

Posted

Osobiście brałbym afrę + yellow, dieta pasuje do siebie a i temperament też zazębia się idealnie. Nieterytorialny yellow z terytorialna afrą to fajny pomysł. Kolorystycznie też pięknie nie psuje tego brzydka samica afry bo samiec nadrabia niedoskonałość samicy


Druga obsada rysuje się bardziej problematycznie z dwóch powodów, jednym jest nieobliczalność demasoni, drugim umiarkowany terytorializm interruptusa. Afra to typowy terytorialista, czego nie można powiedzieć o interruptusach. Zabiera to fajne doznania jakimi jest obserwowanie ryby przywiązanej silnie do swojego zakątka. Interruptus jednak terytorializuje sie nie tak doskonale. Za to dieta ideał. O nieobliczalności demasoni napisano na tym forum książkę ;) ... finalnie jednak wybór należy do Ciebie.

Posted

Dopiero dziś udało mi się wtaszczyć szkło na szafkę, wsypać trochę piachu i zalać wodą, ale z tydzień pewnie minie, zanim wpuszczę tam jakieś ryby :) także pewnie najprościej będzie, jak sobie poczytam o wszystkich tych gatunkach, pooglądam jutuby i zobaczę w którą stronę bardziej mnie pociągnie.


Bardzo zależy mi, żeby założyć zbiornik z sensem, a nie na zasadzie "zbierz je wszystkie" ;) także tak dumam i dumam w tym temacie. Bardzo dziękuję Wam za pomocne posty!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.