Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pemergency
Opublikowano
Nigdy nie używałem tego chinola ale z przeczytnych opini z różnych źródeł nie zaryzykowałbym. Patrzałem na Twoj post gdzie testujesz tego JBL'a i szczerze zacząłem poważnie o nim myślec. Padł jeszcze unimax 700 tego oto posiadam i tu pytanie czy wyminieć wkłady i zrobić mechanika? Lepiej wolałbym go zostawić na biologa bo niska szafka i będą kłopoty z wyjmowaniem go żeby nie zalać. Cyrkulator napewno kupie chciałem wcześniej ale w sklepie nie było i kupilem tego z aquela i trochę mnie zawiódł działaniem no i z gąbką w środku źle wygląda i dużo miejsca zajmuje.


To jak kłopot masz z wyjmowaniem unimaxa, to będzie kłopot z wyjmowaniem JBL (jest bardzo wysoki). Ten unimax 700 nadaje się na mechanika. Jak już go masz to zostawiłbym go na mechnika a na biologa kupił chińczyka.


Pozwolę sobie wstawić zdjęcie zamieszczone przez jednego z naszych forumowych kolegów, podczas burzliwej dyskusji na czacie KM, na temat filtracji ;)


Unimax 700 pracujący jako mechanik (otworzony po jakimś czasie...)


b20db6b8c4eacfdbmed.jpg


Zamieszczone zdjęcie pokazuje dobitnie jak sprawnie radzą sobie kubły w roli filtrów mechanicznych.

Opublikowano
Zamieszczone zdjęcie pokazuje dobitnie jak sprawnie radzą sobie kubły w roli filtrów mechanicznych.

Pewnie że sobie radzą, tylko z czyszczeniem zabawa i zmniejsza się ich żywotność.

Gość pemergency
Opublikowano
Pewnie że sobie radzą, tylko z czyszczeniem zabawa i zmniejsza się ich żywotność.


Oczywiście masz rację, ale czyścisz raz na jakiś czas (>2 miesiące), co do żywotności się nie wypowiem, dam znać za 2 lata ;)

Opublikowano
ale czyścisz raz na jakiś czas (>2 miesiące)

No to przeczy mojej praktyce, ja mechaniki czyszczę raz w tygodniu bo leżące tygodniami odchody się rozkładają i kumulują wzrost NO3.

Gość pemergency
Opublikowano
No to przeczy mojej praktyce, ja mechaniki czyszczę raz w tygodniu bo leżące tygodniami odchody się rozkładają i kumulują wzrost NO3.


No to jest jasne, od tego są podmiany wody. Czas pokaże jak się to sprawdzi w praktyce, nie ma co teoretyzować, jak będzie ok to tak zostanie, jak będzie lipa to pomyślę nad innym rozwiązaniem, puki co mija prawie miesiąc, a parametry w normie.

Opublikowano
Pewnie że sobie radzą, tylko z czyszczeniem zabawa i zmniejsza się ich żywotność.


No właśnie czyścic co chwile tą 700 to nie wiem ma bardzo dużą powierzchnię i wydaje mi się że cotygodniowe czyszczenie można zamienić na raz w miesiącu? A żywotność to nie rozumiem że filtr czy gąbki? To jak biolog to ma większą żywotność?

Ten filtr ktoś zna? bluextreme 1500

Opublikowano
A żywotność to nie rozumiem że filtr czy gąbki? To jak biolog to ma większą żywotność?
Częściej otwierasz a co za tym idzie zużywają się uszczelki klamry mocujące. Biologa z prefiltrem otworzysz może ze dwa razy w roku.
Opublikowano

Czytając wasze wywody nasuwa mi się pytanie.Wielu z was radzi aby stosować dwa filtry zew.jeden jako mechaniczny drugi jako biologiczny.Wiadomo że mech. będzie się częściej zanieczyszczał co wiąże się częstszym czyszczeniem tego filtra, a z tego co mi wiadomo im częściej filtr zew.otwierany tym większe ryzyko rozszczelnienia.Czy nie lepiej pozostawić złoża mieszane(mechaniczno-biologiczne) aby odpowiednie kultury bakterii mogły zająć się rozkładem odchodów,przez co zmniejszyć częstotliwość otwierania kubełka?Ale może się mylę i podział filtrów jest lepszy.

Opublikowano

Częste grzebanie w biologii nie jest zalecane a z tym będziesz miał do czynienia w przypadku mieszania. Poza tym w mechaniku również mamy do czynienia z filtracją biologiczną, im rzadziej czyścimy to bakterii jest tam więcej. Rzadko czyszczony mechanik przejmuje sporą część pracy biologa i czyszcząc takiego "starego" mechanika wypłukujemy sporą część biologii, a co za tym idzie bujamy jej równowagą w baniaku. (bakterii w akwa będzie tyle na ile jest zapotrzebowanie)

Opublikowano

Czy ja wiem czy mieszamy wtedy w biologicznych złożach?Przecież w filtrze zew.każde złoże jest w osobnym koszu,po prostu wyciągamy kosz z mechanicznym złożem nie tykając biologicznego. Zastanawia mnie tylko czy gra jest warta świeczki skoro ryzykujemy rozszczelnieniem mechanika i zalaniem chałupy?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
    • Cześć wszystkim   Inny wątek na forum zachęcił mnie do rozpoczęcia tego tematu. Utarło się, że pewne gatunki malawijskich pielęgnic nie są polecane dla początkujących malawistów. Ciekawi mnie skąd taka opinia się wzięła i czym jest spowodowana. Zakładam, że jeśli ktoś rozpoczyna dopiero przygodę z akwarystyką jako taką i na pierwszy baniak wybrał właśnie biotop jeziora Malawi, to niektóre gatunki mogą być problematyczne. Mam na myśli bardziej bezmyślne łączenie niektórych gatunków z innymi czy to pod kątem diety, czy zachowania. Czy natomiast jakiś gatunek może być nie polecany dla osoby, która ma już jakąś świadomość akwarysty i wie co to jest cykl azotowy, wie że do zbiornika 100l nie wpuszcza się dużych ryb albo dużo ryb, poczytał trochę o wymaganiach poszczególnych gatunków ale wcześniej nie miał do czynienia akurat z biotopem Malawi? @Bartek_De nie chciałem zaśmiecać tamtego wątku, a pomyślałem, że może wyjdzie z tego ciekawa dyskusja  
    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.