Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

W listopadzie 2012 roku otrzymałam z mężem od przyjaciół akwarium 160l z pokrywą oraz filtrem eheim biopower 240. Zaproponowano nam biotyp malawi.:confused:

Poszliśmy na to, zdobyliśmy wszystkie niezbędne podstawy z internetu. Odczekaliśmy swoje i kupiliśmy 12 ryb. Mogę przypuszczać, że były to saulosi x 8( cztery niebieskie i cztery żółte) oraz maingano x 4. Nie wiem sama czy samce czy samiczki.

5vra.jpg


Były małe i takie je pamiętam, gdyż teraz mam ich 3 :(


Sukcesywnie wykończyły się nawzajem. Mimo prób jakiejkolwiek pomocy.

Wiem jedno to ja stałam się opiekunem i czyścicielem tego akwarium i wiem, że mąż nie chce z niego zrezygnować. Cóż albo się w ten temat wgłębię i uratuje te ryby i zrobię wszystko żeby było pięknie albo pozwolę umrzeć temu biotopowi śmiercią naturalną i pobawię się w gupiki i inne podobne. A tak naprawdę tego nie chce, wiec proszę o pomoc.:)

Tak teraz jest.


60d9.jpg


Temp wody wynosi 26C to mało czy dużo? Grzałki nie mam. Ktoś mi kiedyś powiedział, że świetlówki ogrzewają czy to prawda nie wiem, jeśli tak to czy na tyle by ryby czuły się dobrze.

Poza tym jedną świetlówkę wymieniłam na LED więc sądzę, że może być zimniej. Ale mogę się nie znać.

Co do wszechobecnego syfu to mam go po dziurki w nosie. Akwarium po wyczyszczeniu średnio ładnie wygląda 3 dni. Potem to już czarno zielono ryb nie widać. Eh. :(


Co powinnam dokupić, jak dbać co zmienić i jak się opiekować. I jak często?


Proszę o pomoc i przepraszam za wszelkie błędy merytoryczne. Pozdr

Opublikowano

Po pierwsze te żółte to nie saulosi ,a na moje oko pseudotropheus crabro , więc dużo za duży do twojego baniaka ( rośnie pod 20cm) ! Mainagano też to spokojnych nie należy. Coś tam jeszcze po prawej się chowa może to saulosi ale wygląda na pierwszy rzut oka i na demasona.

Teraz filtracja dużo za dużo za słaba. Potrzeba Ci tzw. biologa (np. polecam HW302 i wypełnić go ceramiką) i jakiś mechanik (np.głowica cyrkulacyjna plus gąbka).

Temperature masz ok. Na koniec , z glonami nie wygrasz to normalne w tym biotopie.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem co to biolog ani mechanik ale poczytam :) Czy kupić jakieś ryby czy zostawić te 3?. I faktycznie to były te gatunki co wymieniłeś crabro i demasona. Ja nie wybierałam. Zasugerowano mi w popularnym sklepie akwarystycznym. Cóż i sprzedawcy muszą na laikach zarobić ;)

A i przy zakupie wymienionych przez Ciebie rzeczy jaka powinna być czestotliwosc podmian wody czyszczenia kamieni oraz filtra tak teoretycznie przynajmniej?

Opublikowano

Skoro nie wiesz co to biolog ani mechanik to nie zdobyliście niezbędnych podstaw w założeniu i prowadzeniu akwa jak wspomniałaś w 1 poście.Podmiany , czyszczenie filtrów.. jest o tym pełno ale to są podstawy podstaw hehe. A co do kamieni to się czyści przed włożeniem do akwa później sobie leżą i leżą.




[300] Malawi

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Moje kamienie sobie leżą i kwitną. Mówię o tych wielkich niby białych. Ktore po tygodniu są czarne i porośnięte mchem. Trochę pracy przede mną...

Opublikowano

Kamieni nie czyści się ! A wodę podmienia się tak mniej więcej raz w tygodniu od 20-30% !

Ryby do oddania ! MO zesz w takim akwa trzymac nie wile gatunków ale o to zapytaj w innym dziale !

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jak to dlaczego ?? Przecież Ci Monika napisałem wielkość -crabro i demasoni jest za agresywny do tak małego akwarium. Jedynie mainagano w układzie jedno samcowym może zostać.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Crabro rośnie nawet do 20cm. Demasoni same zrobią sobie krzywdę w takim zbiorniku, to są ciężkie ryby do utrzymania i trzeba się liczyć ze stratami, a to bardzo rozczarowuje na początku przygody z akwarystyką. Może zamiast Ps. crabro kupić yellowki - to jest jakieś rozwiązanie. Kolorowo, niekonfliktowo.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję. W związku z tym, że jestem dość zdeterminowana to od razu rano byłam w akwarystycznym. Rozmawiałam ze sprzedawcą, który też ma akwarium malawi i polecil maksymalne połączenie rdzawego z saulosi (1+3). Jeszcze nie wiem co będzie dalej, póki co czytam forum.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.