Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam akwarium o wymiarach 250x80x60 czyli 1200 litrów. Jak dotychczas zajmowałem się hodowlą pielęgnic amerykańskich, jednak zdecydowałem się po kilku latach zacząć przygodę z pielęgnicami afrykańskimi. Aktualnie akwarium jest w trakcie przygotowań dla nowych lokatorów. Na pewno chciałbym aby znalazły się w nim Nimbochromis Venustus 1+3. Chciałbym zapytać jakie gatunki pyszczaków proponujecie do powyższych ryb. Dziękuję za wszelką pomoc.

Opublikowano
Mam akwarium o wymiarach 250x80x60 czyli 1200 litrów. Jak dotychczas zajmowałem się hodowlą pielęgnic amerykańskich, jednak zdecydowałem się po kilku latach zacząć przygodę z pielęgnicami afrykańskimi. Aktualnie akwarium jest w trakcie przygotowań dla nowych lokatorów. Na pewno chciałbym aby znalazły się w nim Nimbochromis Venustus 1+3. Chciałbym zapytać jakie gatunki pyszczaków proponujecie do powyższych ryb. Dziękuję za wszelką pomoc.


Heh, dokładnie jak ja, też swego czasu miałem wyłącznie "amerykanów" a potem przy Malawi też zaczynałem od venustusów (do dzisiaj mam zresztą do nich słabość). Jeśli zaś chodzi o Twoje pytanie, to propozycji jest mnóstwo, tym niemniej musiałbyś jeszcze powiedzieć, jak zamierzasz rozpocząć kompletowanie obsady, czy od zupełnej młodzieży, czy już podrostki, czy jeszcze większe sztuki. Generalnie, moim zdaniem powinieneś przy zestawianiu obsady kierować się tym, żeby samce były wyraźnie inne (to spowoduje mniejszą agresję w akwa, no i oczywiście większą atrakcyjność zbiornika). O preferencjach żywieniowych nie piszę, bo to oczywiste.

Opublikowano

No to wszystko zależy od tego, do czego będziesz miał dostęp, z popularniejszych drapieżników, to chyba tylko D. compressiceps, reszta, to już co będzie w ofertach (a z tym jest niełatwo - nawet jak są, to trudno dobrać grupy pod kątem wielkości - jedne są małe, drugie większe itp.).

Ja bym poszukał na przykład D. strigatus (mi się podoba znacznie bardziej niż compressiceps), z Buccochromis, te mniejsze, czyli atriteniatus, bądź spectabilis, E. anagenys, L. acuticeps, P. ornatus i .... wystarczy :D


Jednak tak naprawdę wszystkie plany weryfikują stocklisty.

Opublikowano

Ja bym poszedł w kierunku nie tych największych.

zamiast twojego typu dałbym IMHO ciekawszego Nimbochromis livingstoni

Do niego:

Dimidiochromis compressiceps "gold"

Lichnochromis acuticeps

Stigmatochromis modestus najlepiej odmianę "blood belly"

Exochochromis anagenys

Opublikowano

Nie wierzę zbyt mocno w równowagę pomiędzy silnymi Predatorami więc nastawiałbym się na układ z pewniakiem na fotelu lidera i gatunkami, które zniosą bez zbędnego uszczerbku na zdrowiu i urodzie jego dominacje. Quasimbuna jakim jest venustus mogą być na fotelu lidera ale wtedy trzeba by in dobrać łagodniejszych współtowarzyszy takich jak choćby strigatus. Można jednak i ustawić go w pozycji ryby zdominowanej bo nie należy do mazgajów i mimo, że nie będzie pierwszy i nie utraci kolorów i radości życia. Wtedy jednak musiałyby mu towarzyszyć ryby na prawdę silne np Fossorochromis rostratus.


Eliot jeśli trafisz na modestusa to pisze się na niego od razu ja od 2 lat pragnę tego normalnego i nici ;).

Opublikowano

1.Pseudotropheus elongatus Neon Spot

2.Pseudotropheus elongatus

3.Pseudotropheus socolofi

4.Labidochromis Hongi

5.Cynotilapia afra

6.Copadichromis borleyi

7.Melanochromis chipokae

8.Pseudotropheus crabro

9.Haplochromis obliquidens

10.Iodotropheus sprengerae

11.Labidochromis caeruleus

12.Maylandia livingstonii

13.Maylandia lombardoi

14.Melanochromis maingano

15.Maylandia estherae red red

16 Melanochromis Johani

17.Metriaclima Cobalt Blue

18.Cyrtocara moori

19.Pseudotropheus saulosi

20.Nimbochromis venustus


Powyżej są ryby do których mam dostęp :-) Myslę że raczej bardzo cięzko będzie zdobyć ryby które wymieniliście, ale być może nie zbyt dobrze znam się na rynku pielęgnic afrykańskich. Przyznam że w przypadku tych ryb jestem amatorem. Zdradżcie mi zatem w jakich żródłach mogę dostać tak rzadkie gatunki jakie wymieniliście?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.