Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Różnicy poziomów nie będzie prawie żadnej, teoretycznie pompa musi pokonać przewyższenie tylko 30cm + opory przepływu , ponieważ z cały układ jest zamknięty jak np CO, więc wydajności bym się nie bał chyba że filtr będzie zapchany


Wydaje mi się , że jesteś w błędzie układ zamkniętyn czy otwarty nie ma znaczenia woda i tak musi być wtłoczona do góry siły ciążenia nie oszukamy. Co do wielkości filtracji biologicznej poczytaj o filtracji opartej na FBF.

Opublikowano

Super projekt!

Uważam, że skoro chcesz oszczędzać, to w żadnym wypadku nie możesz pozwolić sobie na tandetę.

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiego akwarium. Widziałeś takie na żywo? Może warto mimo wszystko poprosić o wycenę (i zdanie) Przemka. W pysk Ci nie da, a sprawdzone rozwiązania... są sprawdzone:) Trzeba pamiętać, że to będzie zakup na lata.

Kwestia szafki. Może warto rozważyć stelaż stalowy? Mnie osobiście takie stelaż wyszedł śmieszne pieniądze, ale miałem znajomego kowala:) i osobiście nie zamieniłbym się teraz na szafkę z płyty meblowej.

Ledy. Moim zdaniem od razu zaplanuj więcej. 100W moim zdaniem absolutne minimum.

Szafka i pokrywa. Jeśli chcesz używać różnej grubości płyt + ew. okleiny. Zanim wybierzesz wzór sprawdź czy znajdziesz wszystkie klocki. Bo przy nowszych wzorach może być z tym problem.


Powodzenia!

Opublikowano

Co do cyrukulacji pompy to Damian bzdury opowiadasz bo wg. twojego myślenia żadna pompa CO nie powinna chodzić w trzykondygnacyjnym budynku jednorodzinnym ( piwnica parter piętro ) różnica przewyższeń od pieca to powiedzmy 8 metrów a tu cud chodzi :).

Poziom wody w wężu fioletowym ( zasilanie akwarium z filtra ) będzie samoczynnie równał się z poziomem wody w akwarium, naczynia połączone, zresztą możesz zrobić sobie takie doświadczenie z butelką i wężykiem, rób to w prysznicu :) albo na zewnątrz. Kwestią do rozważenia jest prędkość wyrównywania się poziomu cieczy, zależy ona od:

-różnicy poziomu

- oporów przepływu który zależy od:

- lepkości cieczy

- różnych elementów blokujących kolanek

- chropowatości rur itd

- oczywiście opór filtra

Opór bardzo zależy od prędkości przepływu cieczy, więc im większy przekrój tym mniejsza prędkość co za tym opory. Nie liczyłem jeszcze oprów ruchu na moim układzie więc być może zmienie średnice na większe tak żeby pompka nie musiała pokonywać dodatkowych oporów a układ pracował gładko i wtedy do pokonoania pozostaje tylko tak jak mówie róznica około 30cm między lustrem wody w akwarium a najwyższym punktem węża fioletowego.

Edzzio na temat szafki i stropu odpowiem wieczorem.

Co do szafki ta wystarczy za świat jeszcze można tam coś na to położyć, nie aranżuje przestrzeni pod szafką będzie użytkowana na potrzeby salonu więc taki podział daje dużą sztywność, gdyby miała być w miarę wolna przestrzen pod akwarium wiadomo stelaż to jedyna opcja.

Czyszczenie no cóż dwie ściany szyby myślę że dam radę a pozostałę dwa boki to tło strukturalne więc jak obrośnie glonami to się będę cieszył.

Opublikowano

Cyrkulator jvp201 nie nadaje się do twojego akwarium nie ruszy jak trzeba wody ! O wiele lepiej pracuje i z większą siłą jvp102 lub zapodać nawet jvp202. Te 6000l to niby z dwóch dysz , a siła tak naprawdę 3000l/h i to jeszcze słabiutka. Wiem bo mam jvp101 i na bank za słaba do twojego akwarium.

Opublikowano

Dzieki Stan za sugestie, właśnie tego mi trzeba konstruktywnej krytyki, argumenty że coś nie będzie dobre bo nie jest sprawdzone albo nikt tak nie robił do mnie nie przemawiają :), Proszę o konstruktywne opinie

Opublikowano

Argument na który to ja się powołałem o słupie wody był oparty o moje doświadczenie

Miałem bardzo podobny projekt do twojego z jedną ale istotną różnicą . Miałem filtracje pod baniakiem w piwnicy tylko że oparta była na sumpie i tu były cholerne straty na wysokości słupa wody .

W twoim przypadku MASZ ABSOLUTNĄ RACJĘ. Mój błąd.

Opublikowano

Witaj. Śledzę wątek i kibicuje.

Pozwolę sobie poddać Ci kilka kwestii do przemyślenia.

Ad6. Piszesz że wentylator będzie tłoczył powietrze a wylot powietrza idzie w chłodniejsze miejsce. To spowoduje powstanie lekkiego nadciśnienia nad akwa i powietrze będzie Ci uciekać każdą nieszczelnością na salon. Poza tym opory grawitacyjne (pchanie ciepłego powietrza w dół , jeśli pralnia jest w piwnicy) mogą znacznie ograniczyć przepływ powietrza.

Jeśli dasz wentylator na wyjściu masz kilka plusów.

1- Wentylator lepiej pracuje

2-Nie musisz się martwić bardzo o nieszczelności bo ewentualnie zasysasz nimi powietrze z salonu


Może masz gdzieś w okolicy kanał wentylacyjny ? Jak byś się do niego podpoił to i wentylator był by zbędny.


Ad8. Zastanów się jak wymienisz złoże biologiczne bo po jakimś czasie trzeba będzie to zrobić.

Co do wysokości słupa wody, oczywiście masz racje . Ciśnienie spowodowane przez słup wody zasysanej i słup wody tłoczonej się prawie znoszą. Pozostaje wertykalna odległość od punktu zasysania do punktu wypływu wody- piszesz 30 cm.


Pozdrawiam trzymam kciuki Moje pierwsze Malawi się startuje (120l) ale przybudowie domu przejdę przez to co Ty :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.