Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zależy kto Ci odpowie:


standardy Klubu Malawi są bardzo restrykcyjne i wg. nich najlepiej mieć akwarium 1000l i ze 3-4 gatunki max, a minimalne akwarium to 400l i tam możesz mieć 2 gatunki.


Nigdy nie odzwierciedli się tego biotopu w sposób jak najbardziej naturalny. Samce Mbuna potrzebują rewiru 3-5m przy tarle... heh


Wg. mnie spokojnie możesz ale nie wg. innych. Kwestia czy chcesz mieć 4 rybki bardzo terytorialne w 200l czy 18 różnego gatunku, mniej terytorialnych i z automatu mało agresywnych. Czy będą się źle czuły? Sam chciałbym usłyszeć jaka jest ich reakcja na złe samopoczucie w takiej obsadzie.

Opublikowano

Hmm czyli jeden harem mogę spokojnie trzymać. Chciałbym się jeszcze zapytać czy można zaobserwować przepychanki pyszczaków tzw. bronienie ikry, terytorium itp. I które gatunki są bardziej agresywne i będą ciekawsze pod względem obserwacji w takim litrażu? Mógłbyś coś polecić?

Opublikowano

To ja polecam wstrzymać się na jakiś czas bo teraz przeglądając biotopy masz mętlik. To są żywe zwierzęta i tu trzeba spokojnych decyzji.


Akwarium malawi wcale nie musi być w pełni skaliste. Chodzi o to aby rośliny nie przeważały i nie zostały po prostu zniszczone dlatego układanka dna itd wygląda wtedy inaczej i dbanie i zabezpieczenia gdy ktos decyduje sie na posiadanie kilku roślin w malawi.


Co do ilości ryb wcale nie musisz mieć basenu. Masz dno 100 na 40 więc w zasadzie masz ten sam układ co akwarium większe 200l(100x40x50) bo wysokość można pominąć. Spokojnie możesz przeszukać forum z proponowanymi obsadami do takich zbiorników i bedą tam dwa haremy. Są gatunki mbuny spokojniejsze. A to, ze na forum zwraca sie czasem uwagę, ze zbiornik jest zdecydowanie za mały dotyczy np aulonocar. Bo to wszystko malawi ale inna ryba i inne potrzeby. Stąd te rozbieżności w minimalnych wymaganiach.


Zajrzyj do bazy ryb, tam wybierz co CI się podoba i sam zobacz czy spełnia to Twoje wyobrażenia czy wymagania.

Opublikowano

Wstrzymanie się nie w chodzi w grę mam zajawkę i chce o nich jak najwięcej poczytać także może ktoś akurat ma zbiorniczek 160 l i podzieli się swoimi obserwacjami co do zachowań w takim baniaku itp. A tą stronę z obsadą przejrzę sobie :)

Opublikowano

Mam do czynienia co kilka dni ze zbiornikiem 240L i obsadą 24 pyszczaki.

Mały terytorializm. Jedynie w przypadku tarła samiec jest agresywniejszy i odgania inne ryby.


Pyszczaki w takiej ilości obsady nie sa agresywne. Nawet samica venustusa pływająca z nimi od małego jest bardzo łagodna. Wygląda to na tzw. potocznie mówiąc "mix malawi"


Całość wygląda fajnie... dalej kwestia zachowania odpowiednich warunków i ilości obsady.


Widziałem 300L i ok 100sztuk pyszczaków. Jak się czują? Nie wiem. Nie pytałem :) Wyglądaja na zdrowe, energiczne, rozmnażają się. Co tu dużo powiedzieć.

Opublikowano

A jeżeli chciałbym hodować mniejszą ilość pyszczaków bo powiem szczerze że taka masówa to mi się nie podoba. Wolałbym trzymać kilka rybek ale za to obserwować ciekawe zachowania np. obrona ikry, terytorium coś w tym stylu. Jest taka możliwość a jeżeli tak to jakie pyszczaki będą odpowiednie bardzo podobają mi się niebieskie i złociste nazw jeszcze nie znam ale to jest kwestia lektury.


P.S

Akwarium 100x40x40

ph = 7.6

średnio twarda

grzałka 150-200W

Filtra jeszcze nie mam jaki będzie najlepszy?

To nie jest dział do tego. Poczytaj w dziale osprzęt jest tego bardzo dużo.

Zapraszam

Opublikowano
Widziałem 300L i ok 100sztuk pyszczaków. Jak się czują? Nie wiem. Nie pytałem Wyglądaja na zdrowe, energiczne, rozmnażają się. Co tu dużo powiedzieć.
Zapewne rewelacyjnie a parametry wody wzorcowe. Ehh szkoda słów.

-- dołączony post:

A można np. dwa gatunki trzymać w sensie że dwa 2 haremy?
W takim zbiorniku jak twój możesz mieć dwa haremy, zerknij na przykładowe obsady. Możesz też dać rośliny ale nigdy to nie będzie akwa roślinne. Parametry wody w naszym biotopie pozwalają na jako taki rozwój tylko "najtwardszym" nurzaniec, ktryptokoryny.
Opublikowano
Hmm czyli jeden harem mogę spokojnie trzymać


Wg mnie tak :) Ale to nie będą jakieś szałowe modne gatunki a te popularne najmniejsze. Auratus odpada,inne może jakieś inne mniej agresywne melanochromisy (ha, ale które to będą)

Chciałbym się jeszcze zapytać czy można zaobserwować przepychanki pyszczaków


Jasne, cały czas


tzw. bronienie ikry


Nie ma czegoś takiego,nazwa "pyszczaki" to słowo-klucz ;) Inkubujące samice raczej się chowają.


I które gatunki są bardziej agresywne i będą ciekawsze pod względem obserwacji w takim litrażu? Mógłbyś coś polecić?


Unikaj agresywnych w takim litrażu. Nawet te spokojne są "spokojne jak na pyszczaki",emocji nie zabraknie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.