Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zawory z dwoch stron przy korpusach są potrzebne, zeby bez koniecznosci wyłączania pompy co za tym idzie calej filtracji ,wymienic lub wyczyscic wklady. Zakrecasz zawory, puszczasz wode bajpasem a korpus bez problemu odkrecasz. Przemys to moze warto to zmienic póki jeszcze nic nie ma ,a w przyszlosci to olbrzymie ulatwienie.

Opublikowano

Hej fajny projekt się szykuje.

Ja dałbym jednak jakąś nogę pod spód co by odciążyć ścianę.

Zawór na Fbf-ie jeden wystarczy tak jak napisałeś za pomocą jego wyregulujesz przepływ przez korpus. Co do reszty korpusów to jednak przemyślałbym dołożenie zaworów będziesz miał łatwiej przy wymianie wkładów a i tak bez miski ani rusz . Masz jednak dużo miejsca pod spodem więc także da radę.

Powodzenia.

Opublikowano

Tak zakładałem , że przy wymianie mechaników będzie miska. Ja nie mam ładnej szafki w salonie może sobie pokapać nic się nie stanie .Zawór jest przed mechanikami i za . O biologię się nie boję bo jak ruszy to już na zawsze ;-).

Opublikowano

Hej,

Obejrzałem filmik jest ok. Słyszałem, że żonkę masz spoko ;) będzie Cię wspierać w dalszych etapach projektu :D


Nie mam doświadczenia w budowaniu instalacji narurowych ale przed korpusem z FBF-em i korpusem na purigen dał bym dodatkowy zawór aby mieć większą regulację przepływu wody. Poniżej przykład:

m2b1AFVI7Jmf4XgDgTVyZXnwTSqvGFdQh3m8-DYEIyg=w408-h225-p-no

Jest to moje zdanie, oczywiście mogę się mylić :rolleyes: .


Fajnym rozwiązaniem było by też danie dwóch dodatkowych korpusów (wkład sznurkowy + węgiel) na dolewce wówczas miał byś pewność, że do akwa wędruje woda pozbawiona różnego rodzaju syfu ;) Można to zrobić ale nie trzeba ;)


Czekam na kolejne filmiki ;) Pozdrów, żonkę ;)

Opublikowano

Witam

Według mnie takie sterowanie filtrami powinno wystarczyć , filtry na dolewce są dwa szeregowo na wejściu do domu .


Szkło pewnikiem będzie zamówione po 10 ;-) .


Pozdrawiam

Opublikowano
Witam


Mała aktualizacja wideo .




Pozdrawiam




Dobra robota.

Jednak mam dwie małe uwagi mianowicie:

-W FBFie (być może mi się wydaję) te otwory w rurce są trochę zbyt duże.

-Jeśli na korpusach masz odpowietrzniki wkręcane to ja bym zostawił sobie troszkę więcej miejsca nad korpusami,dałoby to lepszy dostęp do odpowietrzników.

Opublikowano

Dziury w FBFie faktycznie mogą być nie trafione ale to łatwe do usunięcia , co do odpowietrzników to przez ( FBFy ) woda przepływa od d..y strony tak więc same się odpowietrzą . Natomiast mechaniki będą zalewane od tyłu po wymianie i po problemie .

Tak mi się wydaje ;-) Wszystko okaże się po zalaniu.

-- dołączony post:

żona to fakt śmieszka na maxa:-) no i narazie tylko narurowiec, kiedy szkło będzie??????????????/


Żonka dostała nominację do najlepszej roli drugoplanowej :P

Opublikowano
Dziury w FBFie faktycznie mogą być nie trafione ale to łatwe do usunięcia , co do odpowietrzników to przez ( FBFy ) woda przepływa od d..y strony tak więc same się odpowietrzą . Natomiast mechaniki będą zalewane od tyłu po wymianie i po problemie .

Tak mi się wydaje ;-) Wszystko okaże się po zalaniu.

-- dołączony post:



Żonka dostała nominację do najlepszej roli drugoplanowej :P


całkiem zasłużenie:-)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.