Skocz do zawartości

Czy to wina wody ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skrót myślowy - silne napowietrzanei rzeczywiście pozwala na wytrącenie chloru z wody, a to miałoby ją uzdantnić do celów akwarystycznych. Niesterty, od lat zakłady wodociągów używają do odkażania chloraminy a tej substancji niełatwo się pozbyć ani przez napowietrzanie, ani węgiel aktywowany ani większością uzdatniaczy. Takie malawijskie voo-doo.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Ja ostatnio startowałem ze zbiornikiem chyba nie typowo ale taką miałem potrzebę.

nabe ma rację wodociągi walą chloraminę test tego nie wykazuje a bakterie nie ruszą.

Ja zastosowałem AZOO CHLORINE & CHLORAMINE REMOVER więc chyba chloraminę usuwa skutecznie. Nie kupowałem rybki startowej ale Amoniak w sklepie spożywczym i zrobiłem bezpieczny start na sztuczną rybkę ustawiłem pH, twardość kH/GH, zmierzyłem NO3 wody kranowej było mało 2mg/l chodziło tak całą noc na następny dzień rozpuściłem w szklance amoniak NH3 i na chodzącym zbiorniku po kilku dolewkach i pomiarach JBL kropelki ustawiłem NH4 gdzieś 0,2-0,4 mg/l ( zielony kolor trudno ocenić) i od razu wlałem do wlotu kubełka całą porcję startową bakterii Azoo NitriPro i Nitraact potem wg instrukcji tylko tlenowe - przekonało mnie to że jedne są tlenowe drugie beztlenowe i obie z pożywką dla bakterii. Przez tydzień prawie nic się nie działo po dwu tygodniach wyrażnie zaczął spadać amoniak a pojawił się NO2 i rósł. codziennie dolewałem troszeczkę amoniaku by było stale 0,1-0,2 ppm tak gdzieś po 16 dniach również test NO3 ruszył w górę wtedy wpuściłem od razu całą obsadę i już nie dodawałem amoniaku. Nie wiem czy ktoś tak robił ale na pewno to bezpieczne dla żywych rybek bo jak coś nie zastartuje można od nowa bez przykrych konsekwencji. Pierwszy raz tak robiłem i co doświadczeni koledzy sądzicie o takim restarcie dla Ewy -glonojada się pozbyła i ma pusty baniak.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj. Używam od lat turbinki Aqua Clear działa bez awarii.

U mnie wodociągi podają ze woda z wodociągów przewyższa wodę źródlaną ,chlor 0,1 miligrama na litr żaden inny środek nie jest tak skuteczny i całkowicie pewny dla zdrowia. Z tego co wiem to chloraminę stosuje się na samym końcu.

Podawałem jak pozbyć się chloru a nie chloraminy, nabe super to wytłumaczył.

woda wodzie nierówna pozdrawiam.:???:

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witajcie :)

Oddałam dzisiaj glonk i jutro robię restart.


Wczoraj byłam w sklepie w Malwi i kupiłam filtr wewnętrzny Aquael turbo 1500 z ceramiką, 20 kg wapnia filipińskiego na początek który dzisiaj wygotowałam, bakterie Bactozym do filtrów, uzdatniacz esklarin 500 ml oraz 1kg grysu kolarowego do filtra i wszystkie wkłady do tetry 1200 oprócz ceramiki ( tu dam grys ) i nie mieli gąbki i tak się zastanawiam, czy mogę użyć starych, a jak tak, to jak najlepiej je wyczyścić aby mieć pewność, że nic na nich szkodliwego nie zostało?

Mam jeszcze takie pytanka:

1. Ile wypiekać piach w piekarniku?

2.Czy dać cały grys kolarowy, czy pół z tego?

3.Czy deszczownicę lepiej mieć na bocznej czy na tylniej szybie ?

4.Filtr wewnętrzny skierować też na szybę czy lepiej żeby leciał prosto?

Opublikowano

Ze względu na to że miałaś pewne problemy w akwarium, to akurat gąbki wymieniłbym na nowe. Mogą być nawet jakieś no-name kupione w pierwszym lepszym zoologicznym.


Pozostałe pytania:

1. Piasek wystarczy dobrze wypłukać, jak na mój gust wypiekanie nie jest niezbędne.

2. Ja bym dał cały

3. Daj na boczną szybę, tuż poniżej lustra wody, ale wyloty skieruj pod skosem w górę. ładnie wówczas załamuje się lustro wody co eliminuje powstawanie filmu na powierzchni

4. Filtr wewnętrzny daj po drugiej stronie od wylotu biologa i skieruj wzdłuż dłuższego boku, lub na skos. Na początku poobserwuj jak wygląda cyrkulacja wody, ewentualnie można skorygować.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj Ewciu:p

jeszcze raz przeczytałem cały temat od początku -nie posłuchałaś naszych rad z tą chloraminą. Esklarin usuwa tylko chlor ale nie usuwa chloru w chloraminie no i 500 ml to jest na 2500 l wody więc wystarczy na następne 10 restartów bezpieczniejszy byłby AZOO CHLORINE & CHLORAMINE REMOVER szczególnie potem jak będziesz robiła podmiany wody na uruchomionym zbiorniku bo nie wiesz co masz w kranie. Reszta uważam super - rozumiem że gąbki są od tetry 1200 więc nie mogą być jakieś nowe no name po prostu wystarczy stare zagotować w garnku - jeśli coś tam było to nie ebola od razu zginie. Piach też w piekarniku wystarczy powyżej 100 C z 5 minut. Grysy, wapień filipiński i co tam masz pakuj ile wejdzie od razu wszystko do obiegu - czym większa powierzchnia dla bakterii tym lepiej. Jak ci wszystko ruszy za 3 tygodnie to wtedy sobie urządzisz z gustem zawsze będziesz mogła coś wyjąć niż surowe dokładać. Z 5 minut spuść wodę z miedzianych rur i napełniaj zbiornik wlej esklarin wg instrukcji i uruchom pompy, grzanie, zaaplikuj bakterie ustaw wszystkie parametry wody pH, twardość niech pochodzi trochę ma kręcić wodą w całym zbiorniku. Masz odkażony zbiornik bez ryb więc radzę uruchamiać bez ryb zawsze to bezpieczniejsze a masz 3 tygodnie zastanawiania się nad obsadą. Opis restartu podałem wcześniej tu masz identyczny proponowany przez Apisto poczytaj całość.

http://www.apisto.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=416:cykl-azotowy-w-akwarium&catid=10:warunki-w-akwarium&Itemid=15


trzeba stale kontrolować i uzupełniać wysoki poziom amoniaku NH3 to jest podstawa czyli jedzenie dla bakterii nitryfikacyjnych resztę już im dałaś.

powodzenia

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Chciałam kupić ten uzdatniacz, ale sprzedawca popatrzył się na mnie dziwnie i powiedział, że chlor to to samo co chloramina.

A ta gąbka jest z jakiegoś tworzywa sztucznego, więc czy mogę ja na pewno gotować?

Opublikowano

Witaj, chlor a chloramina to nie to samo. Pierwszego pozbędziesz się poprzez np.: napowietrzanie wody, chloraminę usuniesz chemicznie ( Seachem Prime ). Jednak jak użyjesz anty chloru na chloraminę może powstać amoniak który jest szkodliwy tak jak pisał eljot. :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

To mi wcisnął za przeproszeniem kit.

A czy idzie jakiś sprawdzić czy mam tą chloramine w wodzie?

Czy dobrze rozumiem, że jak będzie obecna i zastosuję zwykły uzdatniacz to gwałtownie wzrośnie mi amoniak?

Czy te gąbki rzeczywiście mogę wygotować i czym najlepiej szyby wyczyścić w środku akwarium?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.