Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
powinieneś brać rybę najbardziej odporną na zielsko w diecie a więc ... samice strigatusa. Samiec jest duży.

-- dołączony post:

Dimidiatusa nie widziałem nigdy w ofercie no i samiec ma 20 cm.



Ja mysle ze docelowo to kazdy predator jest za duzy (pomijajac wielkosc szkla 140x45x45) i w pewnym momencie zeżre mi samice Otopharynxa bo szczegolnie jedna jest smukła i drobna, dlatego chce wpuscic mlodego, takiego max 8cm bo z tego co poczytalem to jak mają 4-5cm to przechodzą na diete skladajacą sie z mniejszych od siebie ryb. Generlanie to moglbym wrzucic dwa takie i eksmitowac je z baniaka jak przekroczą 12-13cm.

-- dołączony post:

Jeszcze podoba mi sie jeden...wynalazek - Nimbochromis linni.

Ma bardzo ciekawą budowe otworu gębowego i ponoć lubuje się w ...wysysaniu malych ryb z wszelkiego rodzaju zakamarków. Tylko że to rosnie do....bagatela 25cm...kto mi potem odbierze takie "maleństwo" ?

Opublikowano

Te klimaty które tu rysujesz to już dla mnie nie "malawistyka" rozumiem, że jest to ci potrzebne ale takie uprzedmiotowienie ryb jakoś do mnie nie trafia.

Opublikowano
Te klimaty które tu rysujesz to już dla mnie nie "malawistyka" rozumiem, że jest to ci potrzebne ale takie uprzedmiotowienie ryb jakoś do mnie nie trafia.


Rany.....nie jestem jakimś rzeźnikiem. Jak pisalem - byl czas kiedy robilem wszystko by stwarzac rybom takie warunki by sie mialy jak najlepiej, by dorosle czuly sie wsrod skal odwaznie (mam nawet zrobiony plotek z bambusa w rogu akwarium gdzie pobity samiec Iodo siedzi od 3 tyg i dochodzi do siebie. Nauczyl sie ze tam jest jego jedyny ratunek i jakos daje rade) . Malym tez chcialem zapewnic cien szansy by się rozwinac...no i przesadzilem.

Twoja uwaga dotyczaca ogołocenia akwarium lub pozmieniania ukladu skal jest pewno okay, ale obawiam sie ze doprowadzi do stresu co najmniej polowe mojej obsady...staram sie znalexc mniejsze zlo.

Opublikowano

mniejsze zło to - nie karm ryb przez tydzień.

jak zaczną być głodne to większe ryby zaczną ci wyjadać te małe, które były na tyle odważne by wyjść w toń wody.

Opublikowano

Twoja uwaga dotyczaca ogołocenia akwarium lub pozmieniania ukladu skal jest pewno okay, ale obawiam sie ze doprowadzi do stresu co najmniej polowe mojej obsady...staram sie znalexc mniejsze zlo.



Faktycznie to będzie stres ... nie będę się z tobą licytował co jest mniejszym złem bo to bardzo subiektywne. Skorzystaj z rady Yaro bo też jest dobra wzmocni parcie ryb na złapanie jakiegoś jedzenia. Jeśli się upierasz na eliminatora narybku to może pomyśl o samicy strigatusa ( na całe życie, też sie nie da ale dłużej to potrwa ).

Opublikowano

No i sprawa sie rypła. W jedynym miejscu gdzie wg mojej wiedzy mozna kupic strigatusa są albo ryby 14-17cm albo takie 4-5cm.... Są też ryby z odłowu w wielkosci 9-10cm ale 150pln za rybe nie dam...

Jesli macie jakies info co gdzie i jak to prosze na priv, albo public (jesli wolno robic reklame)


M

Opublikowano

No to nie mam wiecej pomysłów na rybę drapieżną bo raz strigatus nie jest tak agresywny a dwa pojawiaja sie doniesienia o jedzeniu przez niego zielska. Mam pewne wątpliwosci czy zielsko wygrzebane z ryb podczas badania ich treści żoładkowych, czasem nie znajduje sie tam niejako przypadkowo, gdy ryba bądź chybiając podczas polowania bądź razem z mieskiem wchałnia to do żoładka. Jednak na pewno je bezkręgowce a jak je pobiera z gruntu wciąga przy okazji peryfiton i daje to nadzieję na wieksza tolerancję dietetyczną. Myślę, że podobne zachowania ma venustus równiez polujacy w zielsku i jak mówią doniesienia także wykazujący w baniakach dużą żarłocznosc i elastyczność. Jednak to ryba ze wszchmiar ryzykowana silna i nie ustepujaca temperamentem Mbuniakom a więc zbyt ryzykowana dla Twoich ryb.


Następnym pomysłem jest Astatotilapia calliptera ... szkoda tej ryby na takie zabiegi ale jest to ryba bardzo dobrze polujaca na narybek ( również w jeziorze ) mój 9 cm samiec trzasnął jeszce 3,5 cm Copadichromis i jego japka na pradę robi duze wrażenie. Dałbyś samca jako mysliwego i mogłyby spełniać swoją rolę. Samic bym nie dawał bo wtedy stałyby sie terytorialny i zburzyłby porządek w baniaku.

Opublikowano

Przy mojej obsadzie (msobo, maingano, fryeri) w akwarium ogólnym, przez 5 lat nie uchował się żaden młody. A płodność (zwłaszcza maingano i sciaenochromisów była znaczna). Najlepiej chowają się małe melanochromisy.

Recepta (moja subiektywna kolejność):

1/ Sciaenochromis fryeri (harem)

2/ umiarkowane karmienie (1 raz dziennie) - nie sprawdzałem wariantu yaro "raz a dobrze", bo nie było potrzeby

3/ umiarkowana liczba kryjówek (mam co prawda mało skałek, ale tło strukturalne, kryptokoryny i chyba najlepsze kryjówki - 2 filtry wewnętrzne i cyrkulator)

PS. Jeżeli zdecydowałbyś się na fryeri, to do dorosłych mbuna (tylko umiarkowanie agresywnych - a takie masz), wpuszczałbym koniecznie podrośnięte. Teoretyczne minimum dla nich to 150cm, ale widzę że i tak się "gimnastykujesz", więc taka "gimnastyka" jest chyba najsensowniejsza. Minusem rozwiązania jest to, że fryeri i otopharynxy to ryby o podobnych zachowaniach, a w zbiorniku liczy się różnorodność.

Opublikowano

No i dieta ... karmienie fryeri zieleninką a musisz ją mieć dla pozostałych ryb jest dla nich nie do końca dobre. Żyją i to latami ale nie jest to dla nich najlepsze.

Opublikowano

Zgoda, zresztą u mnie skończyło się skarłowaceniem samca fryeri (nie wpłynęło to na jego kolory, lecz jego samice są większe od niego) - ale przesadzałem bo dawałem 70:30 na korzyść roślinnego.

Druga sprawa, że w sumie każda proponowana tu koncepcja ma jakieś wady.

Jest to oczywiste, bo eliminator narybku raczej nie może być roślinożerny i akwarium ma 140cm długości.

Więc może: mniej karmić + mniej kryjówek, i liczyć, że otopharynx się uaktywni ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.