Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pilnie poszukuję jednej lub dwu samic Ps. flavus


Została mi tylko jedna, a jej mężuś ma taki temperament, że od

pół roku w zasadzie rzadko kiedy udawało mi się ją widzieć

inaczej niż trakcie noszenia ikry lub młodych.


Niestety, potwierdza się tutaj klubowa mądrość o konieczności

trzymania mbuny w haremach. Samica jest ewidentnie za

bardzo eksploatowana, w zasadzie nie bardzo rośnie - nie

ma wiele czasu, żeby normalnie zjeść, choć i tak już wiele

się nauczyła.


Przy innych samicach, które mam w układach 1+4 czy 2+5,

a nawet (fuelleborni) 2+3, zupełnie tego problemu nie mam.


Mam nadzieję, że nie mam jedynej pary w kraju, bo w imporcie

odkąd kupiłem - nie ma :-)


Ewentualnie łut szczęścia, że z młodzieży się coś wychowa,

chociaż wolałbym inną krew, no i nie chcę też czekać tak

długo z odłowieniem młodzieży, aż się płeć zdeterminuje.


BTW jak ktoś chce młodzeż F1 kulfonów, to zapraszam,

niestety tylko odbiór własny.


milc

Opublikowano

ale sprezentowana samiczka może nie być F1 i cały opis trafi szlak.

poza tym że samiczka cały czas Ci inkubuje młode to co z nimi robisz ?

Czy w związku z tym że niem jest to już F1 to je eliminujesz ?

Opublikowano

Wbrew pozorom nie jestem przywiązany do opisu :-),

tylko do ryb, więc niama problema.


Co do młodziezy - niewiele przeżywa w akwarium ogólnym,

tym bardziej, że między innymi w tym celu dokoptowałem

parkę fryeri.


A to co przeżywa, jak podrośnie do powiedzmy 2-3 cm,

odławiam i eliminuję - a co niby mam zrobić, przerybić

akwarium na śmierć?


Przy czym jeszcze flavusów na tyle dużych się nie dochowałem,

same kulfony (dwa samce i trzy samice sporo tego produkują).


Młodzież msobo, flavusa i redów nie dotrwała do 2 cm - to

znaczy tylko jeden osobnik msobo dotrwał - może kwestia

koloru, małe kulfony potrafią być prawie niewidoczne w dekoracji.


Nie wiem, wydaje mi się, że w powyższym poście jest jakiś

zakwas w kierunku tego, że mam ryby z certyfikatami i jestem

z tego zadowolony. Nie czuję się lepszy czy specjalny z tego

powodu, ale może powinienem się czuć winny, czy jak?


milc

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.