Skocz do zawartości

Biostartery - Mity i fakty


harisimi

Rekomendowane odpowiedzi

Wchodząc jak partyzant na czat, zazwyczaj nie mam czasu tam posiedzieć i poczytać co piszą moi koledzy, którzy preferują tą bardziej dynamiczną formę komunikacji. Teraz jednak mój wzrok przkuł jeden z linków:


http://4szyby.blogspot.com/2010/06/mity-i-fakty-na-tropie-bakterii.html


i jedno ze stwierdzeń z tym związanych a mianowicie że biostartery takie jak Nitrivec to lipa.


W związku z tym, iż przez weekend w klubie w moim 60 litrowym baniaku padł filterek i cała biologia miałem akurat w poniedziałek kupić Nitrivec który stosuję od kilku lat i jak mi sie wydawało z powodzeniem. Teraz jako istota z gruntu myśląca zacząłem sie zastanawiać nad tym co robić bo nigdy faktycznie badań nad tą materią nie przeprowadziłem. To że cykl startował przypisywałem Nitrivec ale nie badałem czy cykl wystartowałby równie szybko bez niego. Wydawało mi się podkreślam wydawało ;), że w czasach kiedy tego nie stosowałem trwało to dłużej. Poczytałem więc ten quasi artykuł i postanowiłem po nim dwie rzeczy po pierwsze spróbuję uzyskać odpowiedź od samej Sery być może przy pomocy MA i zrobię doświadczenie.


Doświadczenie będzie wyglądało tak, że założę dwa baniaki 60 litrowe zrobię w nich lekki syfek aby amoniak był na wysokim poziomie i wtedy w jednym baniaku i drugim załączę filtrację. W baniaku A będę stosował Nitrivec a w baniaku B nie będę tego robił. Robiąc metodyczne pomiary szybko okaże sie czy to coś działa czy nie. Rozmyślam również nad 3 baniakiem gdzie zastosuję Tetra SafeStart mający w swoim składzie zachwalany w Arcie szczep bakterii Nitrospira. Nie wiem jednak czy mam trzeci filterek tego samego rozmiaru a doświadczenie musi być przeprowadzone na analogiocznym sprzęcie ( nawet kupię nowe gąbki ). Jak ważna jest metodyka badania świadczy choćby wczorajszy filmik, który puścił mi syn z rewolucyjną miną na twarzy ;).Puszczał mi filmik Ad Bustera, gdzie ten popularny wśród młodzieży demaskator reklam udowadniał, że nie ma różnicy między tabletkami do zmywarek ale metodyka, którą zastosował to kpina. Wysmarowanie kieliszka i talerza wędzonką w prawie pustej zmywarce musiało wykazać, ze tabletki bez względu na cenę myją tak samo. Wieloletnie doświadczenia ;) z materiałem badawczym bardziej obfitym takim jak brudne naczynia mojej rodziny wsadzone do zmywarki przez syna dopiero po odpowiednim podkręceniu tembru głosu przez rodziciela na drugi dzień i zmywarka zapakowana na full na pewno dałoby inne wyniki i tanie tabletki w większości poległy by w teście.


Artykuł nie przekonał mnie do końca nie z tego powodu, że chcę rozdzierać szaty w obronie Sery czy jakiejkolwiek innej firmy bo magia reklamy działa na mnie umiarkowanie. Również nie dlatego, że to stosowałem i polecałem Nitrivec bo również mi to polecono i zrobiły to osoby które na pewno z Serą nie współpracowały ;), więc trudno by było abym czuł się winny czy naiwny. Ruszyły mnie jednak w tym artykule pewne rzeczy.

Po pierwsze wydaje mi sie że autor zastosował bardzo złą metodykę opisywania problemu bo odnoszę wrażenie, że założył z góry to co później próbuje udowodnić.

Jako dowód niecnych uczynków wskazuje odpowiedź Sery na zapytania, które do firmy kierowali pierwsi wątpiący. Firma zasłania sie tajemnicą i chęcią ukrycia swojego Know-how i ... cóż w tym dziwnego, nawet gdyby nie kłamała ukrywała by tajemnice sukcesu i oczywiście gdyby kłamała robiłaby identycznie ;). Później na scenę wkracza dr Timothy A. Hovanec, który być może w środowisku bakteriofilów ;) jest czym Ad Konings dla malawistów ale nie oszukujmy sie konkurent w danej dziedzinie jakby nie pisał jakby kwieciście nie mówił jest wątpliwym autorytetem, gdyż jest stronniczy. Można oczywiście założyć że Tymek pasjonował się tym od dzieciaka i wkurzały go firmy wciskające lipę to poprosił tatusia o kieszonkowe i zainwestował pare baniek w produkcję czegoś dobrego ;). Jednak strata tych paru baniek zabolałaby na pewno i Tymka o tatusiu już nie wspomnę ;). Autor wskazuje, że badania są prowadzone nie dla dobra ludzkości i ... jego badania niestety za pewne też takie są. W dobie sporu o łamliwość brzozy w kontakcie ze skrzydłem odrzutowca sam tytuł osoby mówiącej nie koniecznie pozwala zdecydować kto mówi prawdę. Dlatego dość sceptycznie traktuję wypowiedzi doktora - pasjonata jak go określił autor artikla i nadal zastanawiam sie czy nad doktorem- pasjonatem nie przeważa doktor - biznesmen. Wskazywane w arcie badania które wskazują, że bakterie Nitrosobacter zanikały po jakimś czasie w przeciwieństwie do Nitrosipra, które autor wskazuje jako najlepsze o niczym nie stanowi. Biostarter pomaga wystartować, jak sama nazwa stanowi. Patrząc na zjawiska zachodzące w przyrodzie wiemy, że zawsze jest tak że na początku sa rośliny prymitywne zastąpione coraz wyższymi formami. Na piasku który został mi na budowie najpierw pojawiło się zazielenienie i mchy później wyrosły chwasty a teraz jest już tam dywan trawy przeplatanym tylko chwastami. Czy nie może być tak, że szlak przeciera bakteria Nitrobacter gdyż ma mniejsze wymagania obumierając daje pożywkę bakterii Nitrospora która rozwija się w akwarium w sposób naturalny i producent ( Sera ) stwierdził że skuteczniejsze jest przetrzeć szlak inną bakterią aby ta finalna rozwinęła się na upadku tej pierwszej a już Tetra jednak postawiła na nieliczenie na pojawienie się finalnej w sposób naturalny dodając i szczep tej finalnej. Nie wiem i uczciwie pisze ze teoretyzuję zgadując, jednak chcę wskazać, że twierdzenia dr Tymka nie koniecznie są prawdziwe i czytający je eksperci od Nitrivecu śmieją się do rozpuku powtarzając miedzy sobą:


- Czytałeś wypociny tego głąba przecież on nie zna podstaw, gdzie on studiował ale niech tak myśli, głupi konkurent to dobry konkurent ;)


Może być i oczywiście odwrotnie jednak w całym Arcie szukam tych alternatyw wobec Tymka i nie znajduję … więc wątpię i jako, że ja też nie znam podstaw, mogę zrobić tylko to co robią tacy jak ja. Spróbować jak to wygląda w praktyce i zapytać drugą stronę. Jest to o tyle ważne, że wcale nie jest tanie a było super sprawą gdy padała biologia. Skoro nie działa trzeba szukać alternatywy a nie liczyć na moc sprawczą placebo ;).


Moze jednak ktoś już nad tym popracował i wskaże mi jakąś podpowiedź.

  • Dziękuję 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a drugi dzień i zmywarka zapakowana na full na pewno dałoby inne wyniki i tanie tabletki w większości poległy by w teście.


Popieram twojego syna ;-) ! Testowałem i te droższe tabletki jak i te tańsze , efekt ten sam. Tylko przy tańszych zostaje mi kilka srebrników.


Wracając do meritum. Czytając tego bloga miałem mieszane uczucia , ale do momentu obejrzenia prelekcji na temat cyklu nitryfikacyjnego. Koleś wyraźnie tam udowadnia( poparte badaniami i właśnie testami porównawczymi i to nie przez speców z TETRY) wyższość bakterii Nitrosipra nad innymi.

Żaden z nas nie jest biologiem (tak mi się wydaję) i jedyne co nam pozostaje to dogłębne czytanie i analizowanie informacji jakie do nas docierają. No możemy jak ktoś ma możliwość zrobienia własnego testu.

Jednak naprawdę polecam poniższą prelekcję( niektórzy raz jeszcze inni po raz pierwszy) obejrzeć - WARTO.



Prelekcja 6 "Cykl nitryfikacyjny"-KMRW2011-prod.TVaqua.pl.mov - YouTube

  • Dziękuję 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram twojego syna ;-) ! Testowałem i te droższe tabletki jak i te tańsze , efekt ten sam. Tylko przy tańszych zostaje mi kilka srebrników.



Ja też lubię jak tych srebrników zostaje ale jednak przyklejone resztki żywności zostają tylko przy tańszych tabletkach i mycie trzeba powtarzać poza tym często zostaje po nich osad ;), no i niestety to ja lub żona weryfikujemy jakość tych naczyń bo syn zawsze wkłada do półki jak leci :mrgreen: ale koniec OT bo zaraz zmywarka stanie sie tematem głównym :P




Koleś wyraźnie tam udowadnia( poparte badaniami i właśnie testami porównawczymi i to nie przez speców z TETRY) wyższość bakterii Nitrosipra nad innymi.

Jednak naprawdę polecam poniższą prelekcję( niektórzy raz jeszcze inni po raz pierwszy) obejrzeć - WARTO.



Do tego jeszcze się odnisę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że sprawa jest pilna a brakuje mi czasu na wszelki wypadek kupię Tetrę bo ta też kiedyś była przeze mnie używana i będe ratował baniak w którym jest zapaść w biologii, ( przychylam się raczej do stanowiska ze dzialają oba a nie żaden ;) ) a potem sprawdzę Nitrivec i może w drugiej fazie Tetrę. Co byście proponowali jako naszybciej działający zabrudzacz wody amoniakiem. Ja najczesciej wrzucałem mrożonki ale miałem czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja startowałem swoją 500l - brudna gąbką z 200l plus bakterie seachemu plus około 100l wody z 200l (w dwóch etapach). Podczas całego cyklu NO2 nie podniosło się powyżej 0,1mg ;-). Czekałem 3 tygodnie ale tak na prawdę kiedy zamknął sie cykl ciężko powiedzieć bo po około 2 tygodniach no2 oscylowało w granicach 0,02-00,5. więc jeszcze poczekałem tydzień tak na w razie czego ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale brudna gabka ma bakterie i zburzy wiarygodność testu. Chcę dać sterylne nowe gąbki, czystą wodę w czystym baniaku bez podłoża, temperaturę 24 stopnie, filtry identyczne . Potrzebuję tylko aby w wodzie było steżenie amoniaku wiec musze tam coś popsuć ;) coś co będe mógł dawkować w identycznych ilościach ( no moze nie labolatoryjnie ). Baniaki wtedy będą startowały teoretycznie w identycznych warunkach. Po czym odpale filtry też czyste i do jednego baniaka dodam nitrivecu we wskazywanej dawce a w drugim będzie się to bujało bez jakiegokolwiek startera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha nie za kumałem twojego postu Wojtku ;-). Można zakupić czysty amoniak i zapodać go w identycznych ilościach i po kłopocie !


Amoniak 200g PROMOCJE, GRATISY. (3604678097) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img10.allegroimg.pl/photos/400x300/36/04/67/80/3604678097@@AMEPARAM@@10@@AMEPARAM@@36/04/67/80@@AMEPARAM@@3604678097

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.