Skocz do zawartości

OCEAN NUTRITION Spirulina Flakes


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
No chyba nie ma nic łatwiej przyswajalnego jak spirulina, poza tym

Tak, poza tym dowiedziono że ta sinica stymuluje układ odpornościowy. Zawartość wit. A a w spirulinie toksyczna? Być może o to chodzi,ale chyba coś przedmówca pokręcił.Ja kojarzę tylko fakt toksyczności karotenu (tak, tego z marchewki) podawanego w nadmiarze i zupełny brak szkodliwości jeśli chodzi o czystą astaksantynę (jakieś inne karotenoidy, główne źródło to też alga Haematococcus pluvialis), z bardzo dobrym i trwałym efektem wybiarwienia na czerwono. Przy okazji, spirulina zawiera fikocyjaninę odpowiedzialną za barwę niebieską.

z uwagi na różną jej zawartość w pokarmie może różnić sie zapachem i smakiem, o ile ryby rozróżniają smaki :)


Zdecydowanie węch mają dobrze rozwinięty, smak nie wiem ale sprawdzę :)


i między innymi tym tez kieruję się przy podawaniu pokarmów rybom. Rano mięsko a wieczorem roślinki. Co dziennie inny pokarm mięsny i inny pokarm roślinny... Co cie nie zabije to cie wzmocni :D


W wykładzie Harisimi, tym z youtube była mowa o takim zjawisku w naturze, zaobserwowano ryby zywiące się rano glonami a później żerujące na peryfitonie zwierzęcym.Więc może "w oryginale" jest dokładnie odwrotnie.

Opublikowano

Zazwyczaj pokarm roślinny jest ciężej strawny, nie na darmo krowa ma 4 "żołądki" (dokładniej jeden w 4 kawałkach) ;) A tak na poważnie to zależy jakie zielsko i jakie mięso, nie można porównać trawy do śliwek i schabowego do ostrygi :). Temat złożony bardziej niż przewód pokarmowy przeżuwaczy.

Opublikowano
Zdecydowanie węch mają dobrze rozwinięty,


Dokładnie ! Receptory ułożone w okół pyska bardzo dobrze rozpoznają pożywienie bez próbowania go pyskiem. Jako ciekawostkę powiem, że np. karpie potrafią wykrywać pożywienie ( aminokwasy) linią boczna i nie chodzi tu o ruch ,,ofiary". Węch karpia jest kilkadziesiąt razy lepszy niż psi więc można domniemywać , że ,,nasze" ryby mogą być nie z gorsze.


Zawartość wit. A a w spirulinie toksyczna? Być może o to chodzi,ale chyba coś przedmówca pokręcił.


Nic nie pomieszał przedmówca ! Witamina A jak każda witamina w nadmiernej ilości jest nie wskazana dla żadnego organizmu, a spirulina właśnie posiada jej w znaczne ilości. Dlatego ,,dobre" pokarmy nie zawierają jej w znacznych ilościach(pow.10%).

Opublikowano

Dzięki Panowie za rozwinięcie tematu i dużo ciekawych info na temat m.in składu spiruliny.

Pokarm dojechał, zapakowany w worek strunowy, rzeczywiście bardzo kruchy jak wspomniał kunta. Może gdyby nie był rozważany z dużego wiaderka tylko kupiony w oryginalnym mniejszym opakowaniu byłoby inaczej, a tak w ok 50% "miał"(zostanie dla młodzieży), poza tym brak daty terminu ważności i co ważne - możesz tylko zaufać sprzedawcy, że jest to ten sam pokarm który zamówiłeś (nie był nawet opisany).

Mając na uwadze powyższe nie polecam kupować rozważanych pokarmów płatkowych. Na plus oczywiści cena pokarmu. Co do samej konsumpcji przez pyski nie widzę żadnej różnicy - pobierają go chętnie, zresztą jak każdy inny który posiadam (dainichi, o.s.i., NF).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.