Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja już mam termoregulator , ale działa na odwrotnej zasadzie. Jak temp. osiągnie np 29 st. to załączy wentylatorki.Myślę że to wystarczy+ kratki z boku pokrywy.Bo kupowanie takich chłodziarek to spory wydatek. http://erybka.pl/pol_m_Chlodzenie-12.html masz też chłodzenie wiatraczkami , ale za tą kasę to można sobie zakupić zrobić samemu i jeszcze zaoszczędzić.


http://erybka.pl/product-pol-2076-GHL-Profilux-Propeller-Breeze-5.html zobacz sam że jest zabudowany od góry , czyli wiatraczki montuje się tak żeby dmuchały bo przy zabudowie od góry nie ma szans by odprowadzały ciepło z akwa. Nie wydawaj kasy na takie coś tylko zakup sobie wiatraczki i sam zrób taki system chłodzenia.




[300] Malawi

Opublikowano

Wszystko OK, zestaw wiatraczków też fajny choć tez nie za tani, ale zawsze to połowa ceny. Z tym że ja w lato będeę musiał obniżyć temperaturę o prawie 10C więc tu pytanie. Czy wiatraczki same wydolą ?

Opublikowano

Chłodzenie wody - dmuchasz na tafle. Im bardziej bezpośrednio tym jest wydajniej. Działa bardzo dobrze - dokładnie tak jak pisał nabe.


Jesli chodzi tylko o wydmuchanie wilgoci to kierunek (i nawet moc) nie maja znaczenia. Bez wiatraków wszystko będzie rdzewieć, a woda będzie się lać wszedzie gdzie tylko będzie mogła - robiłem niemal identczną pokrywę. :)

Opublikowano
  Sir_Yaro napisał(a):
Chłodzenie wody - dmuchasz na tafle. Im bardziej bezpośrednio tym jest wydajniej. Działa bardzo dobrze - dokładnie tak jak pisał nabe.


Jesli chodzi tylko o wydmuchanie wilgoci to kierunek (i nawet moc) nie maja znaczenia. Bez wiatraków wszystko będzie rdzewieć, a woda będzie się lać wszedzie gdzie tylko będzie mogła - robiłem niemal identczną pokrywę. :)



Więc lepiej jednak w wode. Planuje umieścić wiatraki w pokrywie, więc potrzebuje jeszcze wywiecić otwory po bokach jak to robi Guban88ok3m, żeby był przewiew

Opublikowano

Ja tylko dodam, że w baniaku 375 miałem potrzebę chłodzenia wody MAKSYMALNIE 9 dni w roku (akwa stało 5m od okna bokiem). W związku z tym stawałem obok duży biurkowy wentylator i po było sprawie.

Wentylator byl jeden z lewej strny _wdmuchiwał_ powietrze do pokrywy które wylatywało wywietrznikem z prawej strony.


http://forum.klub-malawi.pl/budowa-akwarium-375-fotorelacja-t14821.html

Opublikowano

Podłączyłem się pod temat, ale juz nie będe zakładał nowego. Wiec u mnie akwa stoi w rogu i jedna strona pokrywy będzie dotykać do ściany więc na otwór nie ma szans. Zależy mi też na chłodzeniu ledów, pokrywa będzie się otwierać cała a wieniec bedzie na stałe, więc może lepszym rozwiązaniem dla mnie będzie dać wiatraki z jednej strony we wieńcu skierowane ku tafli wody,a w pokrywie zrobić tylko otwory żeby nie ciągnąć kabli po pokrywie całkowiie zdejmowalnej

Opublikowano

Spotkałem się już nie raz z chłodzeniem w akwa takimi wiatraczkami. Też uważam to za dobry sposób. Sam używam, ale w krewetkarium. W lato z 29st.C jeden wiatraczek obniża temp. wody aż o 4st. (w moim krewetkarium).

Spotkałem się z wersjami z jednym wiatraczkiem, tam powietrze dmuchało na taflę. Przy pokrywie z dwoma było tak, że jeden dmuchał na taflę a drugi działał na odwrót czyli wydmuchiwał spod pokrywy.

Opublikowano

Mam zamontowane dwa wiatraczki w na tylnej ściance obudowy więc dmuchają równolegle do tafli wody. Latem gdy temperatura sięga nawet 33 stopni nie mam najmniejszego problemu ze zbiciem jej do 27-28 stopni. Jedyny minus, że nie mam automatycznego włącznika ale pomyślę nad czymś takim jak kolega Guban88ok3m

Opublikowano

Akwarium otwarte /z koroną rozwiązuje wszystkie problemy. Oczywiście implikuje nowe, np. podwieszane oświetlenie ;) Ale świetlówki już np. dodatkowo nie grzeją pod pokrywą.

Opublikowano
  Bialy73 napisał(a):
Mam zamontowane dwa wiatraczki w na tylnej ściance obudowy więc dmuchają równolegle do tafli wody. Latem gdy temperatura sięga nawet 33 stopni nie mam najmniejszego problemu ze zbiciem jej do 27-28 stopni. Jedyny minus, że nie mam automatycznego włącznika ale pomyślę nad czymś takim jak kolega Guban88ok3m



A jakie masz duże te wiatraczki ?


Moje są 12 cm x 12 cm , i montuję na wieku bo ściana wewnętrzna pokrywy ma 10 cm. Ale kupiłem celowo takie większe , bo od samego początku chciałem je mieć na wieku. Musze zakupić jeszcze zawiasy z plexi , bo te co mam to zaszły rdzą i teraz nie mam zawiasów. Chyba że zamontowanie przeciągu w postaci kratek na bocznych ścianach oraz wiatraki poradzą sobie z tym by nie zaszła na nowych rdza.Ktoś może ma z tym doświadczenia ? czy taka wentylacja radzi sobie z rdzą?




[300] Malawi

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
    • Tego nie wie nikt.  Zależy od układu skał, przebiegu filtracji, pokarmów, ryb itp itd Jeżeli z czasem będziesz miał problem to dokupisz i tyle Polecam Tunze 6045
    • Podłącze się jeśli można z pytaniem. Czy do moich 300 L jak będzie Malawi potrzebny mi cyrkulator? Jako filtr mam JBL e1502 i napowietrzacz w obecnym(pustym jeszcze akwarium ale zalanym).
    • Witam Czy ktoś kto ma Malawi korzysta może z worków SZAT jako medium filtracyjne? Bo mam kupione, jeszcze nie użyte, z myślą o poprzednum roślinnym i zastanawiam się czy nie włożyć tej żywicy do filtra. Podobno świetnie obniża to No3. Tak przynajmniej twierdził facet który zajmuje się hodowlą paletek. Ale czy moge to użyć również do Malawi?  
    • Skoro jeden pokarm jest dobry dla wszystkich ryb to jak ma się do tego obsada niepasująca żywieniowo...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.