Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jarosław Woźniak;262981]Chcemy fotek........:

He he he

Będą będą – po położeniu kolorów bazowych będzie musiało „przycharatać” wiec będzie już luz a i jakiś zarys.

Ponadto na pewno będzie zamiana miejsc miedzy zieleniną a piaskiem , przy okazji nieco jej zniknie z dna a dojdzie na pułkach skalnych i odrobinę w jaskini oraz na zatopionym drzewie .

Powód mało komfortowe miejsce z prawej strony dla „setlersów” ;-) czyli utrzymanie trawniczka w tej części mogłoby być kłopotliwe .

Jak sądzicie co będzie lepszym rozwiązaniem w adaptacji „trawników na siatce podtynkowej”

1)Zatopienie na obecnym etapie oczek z 2.5mm przewód miedziany ?

2)Czy częściowe zalanie zaprawą sztucznego trawnika ?

1 wydaje mi się łatwe w użytkowaniu , 2 znowuż wypełni kolorem przestrzeń zanim mchy urosną hmm , ale czy utrzyma „Małego Heńka” w trakcie adaptacji ?


Aaa zapomniałem dopisać a to jedna z kurczowych prac malowanie właśnie „studiuje malowanie suchym pędzlem”.

Zainteresowani wykonaniem takiego tła muszą co nieco poczytać w tym temacie .

Poadr Janusz .

post-14067-14695714704445_thumb.jpg

post-14067-1469571470457_thumb.jpg

Opublikowano
Żywy trawnik przy mbuniakch IMHO nie ma racji bytu, a sztuczny hmm po prostu jest sztuczny ;)

No właśnie eh te rybcie ! .

Do obsady zbiornika również przejdę z Wami – jako to moje piesze Malawi a i z akwarystyką nie mam takiego doświadczenia jak niejeden z Was .

Będę potrzebował pomocy w doborze lokatorów ? .

Myślę że i ten temat nie przejdzie echem po forum .

Opublikowano

Suchym pędzlem to się namalowałem w swoim życiu. Jest to dziecinnie proste na nierównych powierzchniach. Na gładkich większych elementach już nie tak proste i efektowne.

Opublikowano
Suchym pędzlem to się namalowałem w swoim życiu. Jest to dziecinnie proste na nierównych powierzchniach.

To się dobrze składa :eek: , co do samego malowania faktycznie a jak do tego odpowiednio się dobierze kolory bazowe "satysfakcja gwarantowana - albo zwrot $ " ha ha ha .

Nie macie żadnych propozycji odnośnie obsady zbiornika ? - rybcie które nie potraktują moich roślinek jak "buldożery" .

Opublikowano
Obsady omawiamy w innym dziale.
:(

Aaa myślałem że ujdzie mi to na sucho ;) .

Chciałem skorzystać z frekwencji taki temat przyciąga ludzi - do niedawna sam szukałem "info"

w tym temacie bo zarybiania jeszcze trochę czasu , ludzie stracą raczej zainteresowanie .

Makieta musi odleżeć swoje (na sucho) potem w wodzie itd .

No trudno będę Was wiec męczył w odpowiednim dziale i czasie .

Opublikowano

Witam ponownie

I na powitanie złe wieści pierwszego foto z malowania na jasno :-( czyli piaskowy z odcieniami nie wyszły i na domiar złego usmołem je po pomalowaniu na ciemne bazowe :-) .

Córka upuściła aparat i robi niewyraźne zdjęcia zwłaszcza z niewielkich odległości więc robie telefonem co prawda z lampą to telefon a malowałem w garażu do późna .


Druga zła wiadomość do zmuszony jestem zawiesić prace przy makiecie na około dwa tygodnie (praca w delegacji) :-(


Są i dobre wiadomości zacząłem już prace mające na celu zrobienie form modułowych całości z oddzielnych elementów .

I tak to planuje tylna ściana będzie oddzielna w opcji 120/150/200/250cm oraz osobna podstawa , będzie zostawione miejsce na wklejenie własnych obiegów filtracji 1/2cala + osobno montowany przelew górny z wyjmowanym „grzebieniem”.

Wszystkie widoczne oraz dodatkowe elementy makiety będą oddzielne i można będzie po „bawić” się we własne konfiguracje dojdą nowe dużo większe skały i półki ,korzenie elementy te będą z preparatu do zalewania układów elektronicznych.

W głazach półkach będzie możliwość wycięcia otworów z celu przystosowania ich jako doniczki na roślinność .

Co do montażu ich nie mam jeszcze pewności bez klejowy wymusza konieczność robienia otworów pod przykręcanie , lub wklejane na silikonowe masy klejące – i tu pytanie do Was który ze sposobów będzie lepszy ?


Jako ze planuje niebawem kolejny zbiornik 200/60/60 lub 300/80/80 cm będą opcje tła według indywidualnych potrzeb duża ilość elementów dodatkowo zwiększy możliwości stworzenia tła nawet w małych zbiornikach według własnego gustu .

Mile widziane sugestie za , przeciw , zmiany , przydatne na bazie tego będzie można zrobic to ładne i przyjazne w eksploatacji .

Będę na bieżąco monitorował z telefonu Wasze wpisy .

Pozdrawiam Janusz

post-14067-14695714705964_thumb.jpg

post-14067-14695714706878_thumb.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.