Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gwarantuję wam, ze kolorowy telewizorek jaki nam przedstawiłeś jest podobnie jak laski z botoksem i silikonami :P powierzchownie miły dla oka ;). Jednak mój baniak w klubie najbardziej przyciągał uwagę ludzi gdy coś się w nim działo czysto biotopowego a więc walki o rewir, tarło a uroda ryb po prostu zniewalała. Taki dworzec jest atrakcyjny przez 2 minuty później jest nudno ... tak jak 2 minuty atrakcyjna jest napompowana laska ... do czasu kiedy się odezwie :mrgreen:

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Ja znam bardzo dobrze dwóch braci - akwarystów. Akwaria mieli od zawsze. Oboje mają raczej umiarkowane obsady. Jeden z nich z biegiem czasu doszedł do 450l. On twierdzi "rybka musi mieć gdzie pływać".

Wydaję mi się, że po prostu z biegiem czasu doszli do tego, że więcej wcale nie znaczy lepiej.

Co ciekawe przykład 450 - rybek około 20 raczej mix amazonia i azja. Filterek jakaś tam kaskada, bardzo dużo roślin (chyba nurzańce). Podmian wody brak (no może raz na pół roku). Pojęcia typu NO2, NO3 nieznane. A woda w teoretycznie w porządku (brak NO2, NO3 nie więcej jak 30). Glonów prawie zero.

Jak o tym myślę, to wydaję mi się, że to chyba po prostu przychodzi z czasem. Nawet tu na forum jak popatrzysz, to większość nowicjuszy chce mieć dużo i kolorowo, a weterani są daleko bardziej powściągliwi w tej kwestii.

Chyba, że to jest po prostu kwestia lenistwa bo cotygodniowe skrobanie glonów też z czasem się nudzi.

Opublikowano

Równowaga biologiczna, którą opisałeś oczywiscie jest możliwa ale przede wszystkim u ryb lubiących wodę miękka,starą i kwaśną ... no i pod warunkiem posiadania w nim dużej ilości roślin. Malawka to jednak inna bajka tutaj bez znacznych podmian sie nie obejdzie. Równowaga w jakims dziwnym hybrydzie Holender - Malawi z małą ilością ryb jest możliwa ale pozostaje kwestia świeżej wody. Pyszczaki bardzo pozytywnie reagują na odświeżanie wody i widać to gołym okiem.

Opublikowano

Ja też to zauważyłem, że po podmiance jakoś tak "weselej". Zawsze można posiłkować się hydroponiką która w znaczny sposób potrafi ograniczyć i no3 i glony. I obniżyć sprawy obsługowe.

Opublikowano

Najlepsza na świecie rzecz to stała podmiana ... mam ją od pewnego czasu i cenie nawet ponad sumpa. Bezobsługowość dochodzi do tego stopnia że co 2 tygodnie tylko czyszczę przednią szybę i co 3-4 miechy pleksi po bokach i z tyłu. Co 2 tygodnie narurowce ... moim zdaniem super sprawa.

Opublikowano

a ja tu się męczę z cotygodniową podmianą połączoną z czyszczeniem dna ;/

no ale harisimi jeśli masz tak duże akwa jak w podpisie to warunki w zbiorniku masz stabilniejsze i lepiej się cała biologia kręci niż w tej mojej 128 litrowej kałuży

Opublikowano

na dzien dzisiejszy ja bym stała podmiane robił nawet w 60l :) o ile miałbym techniczna możliwość.


przy okazji hari jesli masz stała podmiane to masz w ogole jakis filrt biologiczny ?

Opublikowano

Mam pod baniakiem sumpa gdzie wsypałem ogromne ilości ceramiki i grubego grysu koralowego. Tak na oko to ilość mieszcząca się w kilku FX-ach ;). Koledzy gdy podawałem wymiar stwierdzili że lepiej dać więcej to w związku z tym, że to mój pierwszy sumpo wzięłem sobie todo serca i mam prawie złoże zraszane ;). Napędza to pompa CO. Gdybym cofnał czas to bym zrobił mniejszego sumpa ale bym go zrobił. Wygodne to jest i dodatkowo gabki dzielące komory daja mechanikę.

Opublikowano

Ja Wam napiszę tak. Kiedy miałem 240l a w nim 19 niedużych mbuna, wydawało mi się, że taki baniak jest minimum dla moich ryb. Z czasem gdy przyszła ochota na większy baniak, pomyślałem sobie: " fajnie, będę mógł mieć więcej ryb, więcej gatunków, duże pole do popisu". Jednak gdy postawiłem baniak 576l i tak już od miesiąca blisko obserwuję moje małe mbunki a jest ich teraz 15szt. i wydaje mi się, że to baniak 160x60x60 jest dla takich ryb całkowitym minimum. Wyznaję zasadę, jak najwięcej litrów na rybę. Wiem, że małe mam doświadczenie z malawi i zapewne nawet dla znawców tematu wydawać by się mogło przerostem formy nad treścią ale w mojej skromnej opinii to jest to co warto mieć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.