Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Teownik jest dlatego podziurawiony żebym miał możliwość przełożenia przez niego choćby rurki z wodą powracającą z sumpa.


Szpachlówka będzie do uzupełnienia ubytków tzn dziur po wkrętach.

Opublikowano

Chciałbym cie tylko ostrzec. Jesli zrobisz klapę z jednego kawałka to wątpie abyś był szcześliwy. U mnie na 150cm całość robiła się tak giętka, że był problem z otwarciem pokrywy. Musiałem potem strasznie cudować z aluminiowymi kątownikami aby całość zachowała jakąś sztywność i dało się to używać bez przeklinania. Dodatkowo waga była taka, że pierwsze podnośniki gazowe nie były w stanie jej utrzymac.


Radził bym przecięcie przynajmniej na 2 części.

Opublikowano
Radził bym przecięcie przynajmniej na 2 części.


Dokładnie tak miałem zrobione, już nawet nie ze względu na wagę całości ale na transport.


Co do postępów aktualnie szpachluje, szlifuje i tak w kółko. Zdjęcia wrzucę potem :)

Opublikowano

Szlifowanie skończone przed wczoraj, dziur nie było dużo i poszło dość przyjemnie.

caba92d73b4aad9b.jpg

Pokrywa a właściwie jej korona jest już oklejona. Do środka zamontowałem kątowniki aluminiowe aby oświetlenie mogło sobie spokojnie leżeć. Niestety kątownik się skończył i jedna strona tylko została zrobiona. Poszukuję aktualnie rączek do pokrywy i zastanawiam się czy jej jeszcze troszkę nie zeszlifować aby mieć luz i jakiś margines bezpieczeństwa przy oklejaniu (nie chcę by się okazało że po oklejeniu wieka nie chcą wejść)

e351c4ce4b955f41.jpg

1eac8d7df2005dee.jpg

be2ac9be460f215a.jpg


Zastanawiałem się także nad jakimś systemem do podnoszenie pokrywy, coś bardziej funkcjonalnego niż jakiś patyczek albo inna podkładka? Myślałem nad siłownikami tzn takimi z klapy od samochodu, problemem jest tylko to że mógłby on być tylko umieszczony z jednej strony klapy.


Pytanie jedno na dziś, chcę przenieść statecznik poniżej akwarium, tzn chcę aby był on w szafce. Będę musiał przedłużyć przewody o około 50cm do 1 metra. Czytałem o zakłóceniach itp. Od razu mówię że statecznik za pokrywą średnio mi się mieści(a właściwie to się nie mieści) Ewentualnie zbuduję dla niego na środku osobną komorę.

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.