Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie widziałem takiego chewere na oczy, zwykle dorasta i to nie w jeziorze, do 10-11 cm i jest smukły i jak większość elongatusów jest terytorialny z doskoku.


Nie daje dużych szans dwóm terytorialistom tak typowym jak cyno i saulosi na rewiry w tak małym baniaku.

Opublikowano
do 10-11 cm i jest smukły i jak większość elongatusów jest terytorialny z doskoku.

Mój dwuletni samiec ma na oko 11 i pewnie do 12 cm dociągnie, no ale w swojej diecie ma sporo mięcha. Co do smukłości to jednak bliżej mu do Metriaclimy niż typowego P. elongatusa jak 'aggressive' czy też 'ornatus'. (możliwe że dlatego został przeklasyfikowany?).Terytorializm podobny do P. saulosi "coral' (te miałem)Jedno jest pewne uwielbia kopanie i groty :)

Jeśli chodzi o C. harę to widziałem u Malawiana dorosłego samca i zmieniłem zdanie co do ich wielkości (piękny kawał ryby).

Opublikowano
Nie widziałem takiego chewere na oczy, zwykle dorasta i to nie w jeziorze, do 10-11 cm i jest smukły i jak większość elongatusów jest terytorialny z doskoku.


Nie daje dużych szans dwóm terytorialistom tak typowym jak cyno i saulosi na rewiry w tak małym baniaku.



Ja widzialem, co prawda w sklepie i po wygladzie mozna określic go bylo na ponad 5 letnią rybe. Jednak przeklasyfikowali go na roslejszą odmiane i po doroslej budowie, chociaz na pewno nie po ubarwieniu wygląda w podobie do np:lombarda anizeli do ornatusa.

Jeszcze jedna uwaga tez na wzrost wplyw ma karma oraz najważniejsze rozmiar zbiornika.

Opublikowano

Mogę się mylić co do chewere bo mój kontakt z tymi rybami był ograniczony były w jednym zbiorniku moich znajomych z peryfitonożercami i przy diecie spirulinowej, te co widziałem nie koniecznie były pełnowymiarowe. Nie koniecznie wiec mam racje w tym przypadku jednak uwierzyłem tez Edkowi. Nie zmienia to faktu, że z yellow dałyby radę.

Opublikowano
Nie zmienia to faktu, że z yellow dałyby radę.

Powinien przy odpowiedniej aranżacji baniaka w proporcjach 1+3-4. Wystrój IMHO najlepszy to, spora grota plus jakieś mniejsze schronienia dla samic po przeciwnej stronie akwa. Przy dwóch ciekawych rewirach pewnie zajmie oba i podczas tarła Yellow może być mocno ganiany.

Opublikowano

i dalej nie mam przekonania jak obsadzić akwarium. Na pewno skupiam się na max dwóch gatunkach, o ile nie ograniczę się do jednego...


Mój pierwotny plan przewidywał saulosi i rdzawego.


Myślę też o koncepcji harisimi, czyli Labidochromis Caeruleus i Labidochromis sp. „Mbamba”. - jeśli trzymać się tej wersji jak widzicie docelowy pdoział


Tyle, że z tego co czytam wynika iż samce mbamba potrafią być bardziej zaciętymi rybami od saulosi. Z kolei wy trochę "straszycie", że upchanie więcej niż jednego samca saulosi w moim szkle, także może nie skończyć się dobrze...


Radźcie :) i pamiętajcie, że istotne jest stworzenie komfortu rybom.

Opublikowano

Labidochromis sp. mbamba jest dość agresywną rybą ( poczytaj w serwisie art z NA o nich) jednak nie jest to tak typowy terytorialista jak saulosi wobec poyższego nie bedzie go swędziała skóra choc na wiecej niż 1 samca bym nie liczył. Yellow toryba pozbawiona terytorializmu i świetny uzupełniacz obsad. Musisz sie nastawić na po 1 samcu w obu gatunkach i dołożyć do tego po 4 samice a u yellow nawet 5 ). Razem da ci to docelowo 10-11 ryb i będzie dobrze. Dieta jednak kompromisowa nie typowo mięsna od 60 do 75% mięcha. Kup wieksze stadko ( myśle że po 8 ryb powinno wystarczyć ale jeśli kupisz po 10 będziesz miał wieksza pewność.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Żeby było dobrze, chyba muszę się pogodzić z tym, że będzie tylko po 1 samcu. Rozumiem, że po 10 sztuk jeśli chodzi o młode ryby i potem redukcja. Ogólnie tu myślę, że nie będzie kłopotu. Do Malawiana mam w miarę blisko.

Dzięki Harisimi za konkretne sprowadzenie na ziemię ;) Artykuły czytałem i czytam. Tylko wiesz, jak to człowiek na początku ma mętlik w głowie. Z jednej strony chciałby człek już mieć na co patrzeć, a z drugiej strony zależy na tym, by zrobić to porządnie... myśli dużo, pomysłów też, a akwarium zawsze za małe :)

Opublikowano

W tej obsadzie na pewno bedziesz miał na co popatrzyć choć zapewne mozna by ułożyć jeszcze kilka ;). Ja jednak liczę na to, że wystartujesz pokochasz malawi i podwoisz baniaczek ;). Moja progresja była taka 240 litrów - 450 litrów - 1271 l ... życzę Ci podobnej :) a wtedy będziemy kombinować z obsadami :P


Oczywiście po 10 i redukcja. Choc nie na siłę przez jakiś czas mozesz pocieszyć sie wielosamcowością ale finalnie prawie na pewno zostanie po 1 samcu

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Zapewne tak się stanie. W chwili obecnej to jest maks rozmiar akwarium jaki byłem w stanie upchnąć. Przymierzałem się też do 120 cm, ale już się nie mieściło.


Jeśli kupuję młode ryby z jednego sklepu, czy nie problemem jest ich prawdopodobnie bliskie pokrewieństwo (chów wsobny) ?


Druga sprawa, co robicie z młodymi rybami jakie się w akwariach pojawiają ? Nawet jeśli nie odłowie samicy, to zawsze jest opcja, że jakieś maluchy się uchowają.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.