Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ...

Jako ze jakos nie bardzo mi przypadl do gustu odmulacz z wezem ...

bo caly czas trzeba pilnowac ile wody w wiadrze ...

i spowrotem pompowanie i dalsze odmulanie i tak w kolko ... bo jakos nie wydaje mi sie zeby mozna bylo ladnie odmulic cale dno przy jednym "spuscie" wody do wiaderka ... pomyslalem sobie cos takiego ...


Czy ktos juz przerabial taki "zamkniety obieg wody" przy odmulaniu ?

Chodzi mi mniej wiecej o to ze woda poprzez odmulacz wpada do jakiejs komory filtracyjnej a potem do dajmy na to wiadra .. odpowiedni czujnik sprawdza poziom wody i jak za duzy to wlacza pompe i woda drugim wezem wraca do akwa (oczywiscie waz zamocowany do akwa zeby nie polalo calego pokoju)


Macie jakis pomysl na taki czujnik ? .. bo w sumie sama idea bardzo prosta ...

Opublikowano

Generalnie to właśnie w takiej sytuacji widać koleją przewagę sumpa :) zamiast do wiadra ściągamy przez koszyczek do sumpa, a pompka załatwia resztę.


Ale myślę że nie trzeba tu żadnego czujnika wystarczy za pierwszym razem pomęczyć się z wyregulowaniem pompy tak aby pompowała z podobną szybkością wodę do akwa jak wąż ją wysysa.


Jeśli jednak chcemy czujnik, potrzebny będzie przekażnik zasilany najlepiej bateryjnie którego zasilanie podłączymy poprzez dwa metalowe np gwożdzie, jeden z nich u dołu wiadra (na poziomie bezpiecznym dla pompy), drugi na określonej wysokości. woda zewrze nam przekażnik który włączy pompę.


Może też być rura z korkiem w środku i włącznikiem krańcowym u góry, wzrastający poziom wody wypycha korek, który uruchamia włącznik krańcowy, woda opada, włącznik rozłącza pompę - ale tu widzę więcej kłopotów konstrukcyjnych.


To takie przemyślenia na szybko.

Opublikowano

Wlasnie dlatego pytalem o ten czujnik bo mam pompe HEILEA o sporej wydajnosci ktorej uzywam do podmian ... a ona ma duzo wieksza wydajnosc niz spuszczanie wody z weza ... chyba zeby ja dlawic ...

A jeszcze co do czujnika to wlasnie mnie martwilo to ze pomiedzy "elektrodami" w wodzie jednak prad musi przeplywac ...

a nie chce rybek ugotowac :)

Opublikowano

Dla tego napisałem że dobry byłby przekaźnik niskonapięciowy, wtedy przez wiadro będzie przepływał tylko minus z bateryjki 1,5V, a nawet w razie przypadkowego zwarcia paluszek pysiom krzywdy nie zrobi. Normalnie nie będzie tam żadnego prądu - jedynie masa prądu sterującego przekaźnik.

Może wyglądać to jakoś tak:

odmulacz.jpg

Opublikowano

Nie no ... po prostu super odpowiedz ... wlasnie o czym takim myslalem tylko nie wiedzialem jak z tym pradem w wiaderku :)


Wielkie dzieki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. To się wszystko zgadza, ale Sebastian ma ceny bardzo zaporowe. Ostatnio poszukiwałem Dimidiochromis strigatus - wycenił mi parę ryb 11-13cm na kwotę 400zł ryby f-1 Jacek Stuś z Żor. Ma dobre jakościowo ryby, ale fosorochromisow niestety nie ma w ofercie. W cichlidenstadel ryby są w cenie 30% tego co np.  w tanganika Konin Ale wysyłka bardzo droga.  Więc. Sam już nie wiem, gdzie teraz pozyskiwać dobrej jakości ryby 
    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.