Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Tak jak najbardziej ale potrzebujesz też wymuszonej cyrkulacji do naganiania śmieci. Można wykorzystać wypływającą wodę z tego filtra i zorganizować cyrkulację dookoła zbiornika.


Myślałem o dodaniu cyrkulatora JVP 100 jak wylot z filtra nie wystarczy.

Nabe a spotkałeś się kiedyś z pompą AQUARIUM SYSTEMS New-Jet 1200, bo kolega Misiek twierdzi, że będzie za słaba:(

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Nie będę zakładał nowego tematu więc odkopię ten. Co koledzy myślicie o wykorzystaniu pompy aquael 2000 do zrobienia małego narurowca. Sprawę biologii mam juz załatwioną ale chciałbym zredukować maczanie łapek w akwarium stąd ten pomysł. Myślałem o jednym korpusie w celu ogarnięcia mechaniki. Dodatkowo posiadam cyrkulator jvp 101. Co o tym sądzicie?

Opublikowano

Moje akwarium nie jest aż tak malutkie a na pewno nie krótkie i kubełek sobie raczej nie poradzi. Dodatkowo posiadam już działającą sprawnie (w kwestii biologii) Tetre ex700. Myślałem o wykorzystaniu głowicy aquael 2000 do małego narurowca w celu usprawnienia filtracji a dodatkowo pozwoli to uniknąć częstego grzebania w akwarium.

Opublikowano
Myślałem o wykorzystaniu głowicy aquael 2000 do małego narurowca w celu usprawnienia filtracji a dodatkowo pozwoli to uniknąć częstego grzebania w akwarium.
Ktoś już próbował ale chyba był jakiś problem ze szczelnością tej pompy przy pracy na zewnątrz akwa.
Opublikowano
Myślałem o wykorzystaniu głowicy aquael 2000 do małego narurowca w celu usprawnienia filtracji a dodatkowo pozwoli to uniknąć częstego grzebania w akwarium.


Przepraszam, ale ja niezbyt rozumiem akwarystów, którzy piszą lub mówią o pozbyciu się mechanika albo biologa z środka akwarium, żeby często nie grzebać w środku. Może coś coś robię nie tak, ale biologa (kubełek) jak raz założę, to już potem go nie ruszam, bo do czyszczenia odpinam węże od kubła. Prefiltr na rurce ssącej? Zdjęcie maleńkiej gąbki i umieszczenie jej znowu zajmuje 10 sekund. Zdjęcie gąbki z mechanika i założenie jej znowu to kolejne 10 sekund. Nie róbmy draki z tym stresowaniem ryb. Jeżeli nie włożysz do wody rąk które są pokryte płynem do mycia naczyń to nic im nie będzie. Raz w tygodniu wkładam łapy do wody aby umyć szyby i wypłukać gąbki, a ryby ochoczo mnie podgryzają po rękach zamiast uciekać.


Jak dla mnie budowa narurowca do akwarium "setki" to przerost formy nad treścią.


Pozdrawiam

-- dołączony post:

Ktoś już próbował ale chyba był jakiś problem ze szczelnością tej pompy przy pracy na zewnątrz akwa.


Zgadza się, ktoś na forum próbował i po jakimś czasie pompa zaczęła cieknąć.

Opublikowano
Ktoś już próbował ale chyba był jakiś problem ze szczelnością tej pompy przy pracy na zewnątrz akwa.


Głowicę planowałem zostawić wewnątrz bo sama w sobie nie jest duża. Bardziej chodzi mi o to, czy 2000l/h da rade pociągnąć poprzez wkład sznurkowy zakładając, że będzie nieco zabrudzony.


Jak dla mnie budowa narurowca do akwarium "setki" to przerost formy nad treścią.


O "setkę" to pytał kolega wcześniej. U mnie jest nieco więcej a przede wszystkim dłużej co sprawia większy problem w utrzymaniu dna bez kup. Poza tym pytam teoretycznie bo sam nie wiem czy coś takiego będzie miało sens. Wiem tylko, że obecna filtracja nie daje rady pozbierać mi kupska z dna i dość często muszę używać odmulacza.

Opublikowano
Głowicę planowałem zostawić wewnątrz bo sama w sobie nie jest duża. Bardziej chodzi mi o to, czy 2000l/h da rade pociągnąć poprzez wkład sznurkowy zakładając, że będzie nieco zabrudzony.

A jak zamierzasz to zrobić? na zasysie pompy musisz mieć jakieś zabezpieczenie (gąbka itp.) inaczej zafajda się silnik, co może powodować uszkodzenie pompy.

Opublikowano

Myślałem używać sitka aby nie wciągnęło nic większego. Nie myślałem, że pompa się zapcha od kupska. Jest jeszcze możliwość założyć mały prefilt ale to już zmienia moje założenie.

Zapomniałem, że przy narurowcu przed pompą jest korpus spełniający zadanie prefiltra.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.