Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie :)


Przedstawiam nasze pierwsze Malawi - w akwarium 112l. Dopiero się uczymy i chcemy zapewnić pysiom jak najlepsze warunki. Aktualnie nasze akwarium wygląda jak na zdjęciu, wydaje mi się, że mamy za mało kryjówek, ale może jest dobrze? Pyszczaków mamy 10 (1xred red, 1xmaingano, 4xyellow, 4x szare nie znam nazwy) i jednego glonojada :) Póki pysie są małe liczę na to, że litraż starczy. Jak podrosną zamierzamy zamienić zbiornik na większy w granicach 300l.


Wszelki uwagi będą bardzo pomocne!


Dziękujemy :)

post-13346-14695713825639_thumb.jpg

Opublikowano

Skoro sie uczycie to polecam zapoznać się z FAQ. Oraz działem chów pyszczaków. Dodatkowo mamy dużo tematów odnosnie zbiorników 112l, wiec również zapraszam do poczytania na ten temat a sami zobaczycie co jest źle u Was obecnie.

Opublikowano

Czytałam pobieżnie FAQ, dopiero w przerwie wielkanocnej będę mogła się wczytać głębiej, dlatego liczyłam na pomoc dotyczącą ułożenia kamieni aby nie było źle.... Czytałam, żeby kupić skały wapienne i też tak zrobiłam. Czytałam o kryjówkach i "grotach" więc też zrobiłam. Żwirek kwarcowy też wyczytany. Zatem po przeczytaniu różnych informacji stworzyliśmy takie o to warunki. Gdybyśmy nie chcieli ich polepszyć to nie istniałby ten post. Zatem proszę jeszcze raz o pomoc odnośnie kamieni i nie odsyłanie do FAQ, szczególnie jeśli wiedzą Panowie co dokładnie jest źle. Ja się mogę tylko domyślać po przeczytaniu FAQ a i tak wrócę z pytaniami...

Opublikowano

No dobrze, więc postaram się napisać kilka sugestii :)

Pierwsze co się rzuca w oczy to zła obsada. W takim zbiorniku możesz trzymać tylko i wyłacznie mały harem Pseudotropheus saulosi, a więc red red musi stąd wylecieć tak samo jak maingano oraz yellow wraz z szarymi, których nie widzę.


Do tego widzę, że zbiornik jest dość "nisko" zalany, a więc od razu odbieracie rybom 15 - 20 litrów wody. Polecam dolać wodę, do samych wzmocnień wzdłużnych.


Ta ozdoba, która nie wiem czym jest (może kokosem, albo doniczką?) powinna wylecieć, gdyż doniczki oraz kokos obniża pH oraz twardość wody, a jak mam nadzieję wiesz, pH powinny być wysokie między 7,6/7,8 do 8,6 nawet. Twardość wody powinna też być wysoka, więc obniżanie jej takimi ozdobami jest niewskazane.


Kolejne to mnóstwo niezjedzonego pokarmu na dnie, który wygląda jak pokarm Tropicala dla ryb roślinożernych (nie mylę się?) Należy karmić ryby tak, aby wszystko zjadły i nie leżał pokarm na dnie, co skutkuje podniesieniem NO3. Należy również karmić ryby lepszym pokarmem np.: Naturefood, O.S.I., hikari i innych kilka sugerowanych na forum.


Odnośnie ustawienia kamieni, to nie ważne jak ustawisz te kamienie, gdyż tylko i wyłącznie z tym zbiorniku możesz mieć jednego samca, który obejmie jako rewir cały zbiornik, więc kilka kamieni na dnie i będzie fajnie. Przydałby się minimum jeden kamień duży sięgający około 8/10 wysokości zbiornika, aby zasłonić nim filtr wewnętrzny, który odpowiadać będzie za filtrację mechaniczną, czyli sprzątanie w zbiorniku.


To takie wstępne sugestie, które się mojej osobie narzucają :)


P.S. nie jestem Pan :) Jestem Lukasz i nie krępuj się takiej formy używać wobec mojej osoby :)


Pozdrawiam :)

Opublikowano

Dziękuję :) Dziś naleję do wiadra wody i teraz pytanie co do obsady. Rybki ze sobą nie walczą, czasem gonią się po akwarium ale nie było żadnej tragedii w postaci śmierci rybek. Jak któraś zostanie nadszarpnięta to się chowa i regeneruje. Jeśli chciałabym zlikwidować np. Red Red to jakoś serca nie mam aby ją ukatrupić…. Zrobię chociaż to, co poleciliście:


1. Naleję dziś 20l wody i do jutra postoi i uzupełnię

2. Ozdoba po środku to doniczka. Glonojad w niej ciągle siedzi dlatego nie chcieliśmy go pozbawiać domku, ale jeśli trzeba to oczywiści usunę.

3. Tropicala to faktycznie mi się wczoraj wieczorem za dużo sypnęło. Normalnie sypiemy mniej (małą płaską łyżeczkę 3x dziennie)

4. Zamówiłam też 20kg piasku kwarcowego, bo na dnie jest już resztka spowodowana odmulaniem przez ostatnie miesiące.

5. W między czasie postaram się znaleźć domek dla Red Red, Maingano jest spokojniutka (Red go chyba zdominowała, była od początku w zbiorniczku).


Czy w moim akwarium mogą być tylko skały wapienne? Czy mogą być też takie normalne skały i nie będą pogarszać stanu wody?


Dziękuję piwko28 i Łukasz :)


Ps. Dodaję zdjęcia rybek - widać na nich te szare rybki.

post-13346-14695713826351_thumb.jpg

post-13346-1469571382653_thumb.jpg

post-13346-1469571382661_thumb.jpg

Opublikowano

Nie nie muszą być tylko skały wapienne, mogą być przeróżne np. ładnie wyglądają otoczaki czy serpentynit, ale to wszystko kwestia gustu. Na pewno obsada do redukcji. Jedynie co można w miarę normalnie i kolorowo pielęgnować to saulosi w układzie 1+4/5. Reszta twojej obsady będzie zwyczajnie za duża !!

Jak dla mnie za dużo karmisz, powinnaś karmić max dwa razy dziennie i to dwie szczypy na jedno karmienie. I zmień pokarm, na OSI (spirulina) + granulat NATUREFOOD Premium Cichlid + osi vivid color ( na wybarwienie).

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.