Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam!

Interesuje mnie jakich preparatów(uzdatniacze, stabilizatory parametrow, witaminy, nawozy(?)) używacie w zbiornikach Malawi na róznych etapach zycia zbiornika?

Nie moge sie zdecydowac czym uzdatniac wode. Do chwili obecnej stosowalem Aquatan Sery i Aqua Safe Tetry. Szczerze mowiac rybki sie nie skarzyly i wygladaly calkiem ladnie.


Jak stosowac srodki do klarowania wody zeby nie zaszkodzic rybka? Przez swoja glupote omalo nie pozbawilem zycia 10szt yellowkow jak je potraktowalem zoolekiem do klarowania.

Posted

Ja osobiście nie stosowałem żadnej chemii, ponieważ uważam ją za zbędną. U mnie jak mniemam w prawidłowo funkcjonującym zbiorniku, nie mam problemów z klarownością wody - wiec i chemii lać nie zamierzam. Swojego czasu chemia jaka używałem, były preparaty -mineralno-witaminizowane - które dodawałem bezpośrednio do akwarium, bądź podawałem w pokarmie. Teraz pozostał mi nawóz, który czasem podaje żeby urozmaicić wzrost flory.

Pozatym z analizy mojej wody - chyba każdy może sobie znaleźć ją na miejscowej stronie MPWiK - wynika ze nie ma takiej potrzeby, żeby stosować preparaty do strącania metali cięzkich. Ryby w środowisku naturalnym są bardziej narażone na pewne czynniki, niż może zaserwować im to woda pitna - z kranu, która musi mieścić się w pewnych normach - a reguluje to ustawa.

Posted

ja podobnie jak przedmowca nie uzywam zadnej chemii. roslin juz nie mam (ryby wszystko zjadly podczas mojego urlopu) , wody nie tez nie polepszam ;)

Posted

ja, kiedyś, na początku przygody z Malawi lałem Aquasafe do wody przy podmainach, ale odstąpiłem od tego zwyczaju. teraz leje kranówe prosto z kranu. Wody nie klaruje, bo jesli filtracja jest OK, i akwarium ogólnie właściwie prowadzone to woda jest jak kryształ. Nie podaje nawet nawozów .. generalnei moje ryby pływaja wyłacznie w wodzie.


Kot.

Posted
Ja osobiście nie stosowałem żadnej chemii, ponieważ uważam ją za zbędną. U mnie jak mniemam w prawidłowo funkcjonującym zbiorniku, nie mam problemów z klarownością wody - wiec i chemii lać nie zamierzam. Swojego czasu chemia jaka używałem, były preparaty -mineralno-witaminizowane - które dodawałem bezpośrednio do akwarium, bądź podawałem w pokarmie. Teraz pozostał mi nawóz, który czasem podaje żeby urozmaicić wzrost flory.


Nic dodać nic ująć. Ja dokłądnie tak samo nie stosowałem zadnej chemii w akwa, bo jest zbędna do szczescia. stosowanie chemii uwazam za koniecznosc ostateczną.

Podobnie jak Bart podawałem minerałki i witaminy rybciom, a teraz juz raz na jakis czas wleje nawozik dla roslinek ''supraflora'' Complex'', który podarowała mi koleżanka z klubu :wink:


Piotr.

Posted

Podobnie jak przedmówcy nie stosuje chemii w zbiorniku. Mam tam tylko wodę i generalnie jestem przeciwnikiem stosowania uzdatniaczy. W wielkich aglomeracjach woda jest często do bani ale skoro nawet warszawiacy nie stosują chemii to chyba nie jest tak źle.

Posted

No to się wyłamię :D . Uzdatniacze stosuję przy każdej podmianie, ostatnio nawet zainwestowałem w większą butelkę uzdatniacza do stawu.Wydałem koło 12 zł i starczy na 4500l 8) .Oczywiście jest to jedyna chemia, jakiej używam, a i to tylko dla tego, że jakoś nie mam zaufania do Poznańskich wodociągów. Zwłaszcza, jak co chwilę wymieniają jakieś rury i woda raz jest, a raz jej nie ma.Weszło mi to jednak w krew na tyle mocno, że za każdym razem wale do wody coś usuwającego chlor i metale ciężkie.


woda pitna - z kranu, która musi mieścić się w pewnych normach - a reguluje to ustawa.

Tym regułom jednak nie ufałbym do końca. NO3 wg norm UE może mieć maksymalną wartość 50 jednostek. Dla nas wszystko ok, ale ryby pewnie wolały by trochę mniej. Podobnie jest zapewne z innymi substancjami. To, że nam coś nie szkodzi, nie znaczy, że nie zaszkodzi rybom.

Posted

Ja dodaje Tetrę Aqua Safe , Tertra Vital i mam jeszcze lampę UV. Powód: rury wodociagowe są w moim mieście w tragicznym stanie i za cholerę nie mam pewności co się z kranu leje. Tym bardziej, że woda czasem ma kolor rdzwy, czasem mleczny , a czasem ją czuć nieświeżo. Oczywiście RPWiK zapewnia, że jest ok i woda spełnia normy. Osobiście im wierzę, tyle tylko, że normy są pod ludzi , a nie pod ryby! Człowiek wytrzyma zaś znacznie więcej niż ryba. :?

Tak więc używam tych preparatów bardziej ze strachu, niż z przekonania , że to konieczne. Ryby w każdym razie mają sie świetnie!

A poza tym chemia sama w sobie nie jest zła i chcąc nie chcąc pakujemy ja do zbiornika wraz z żarciem - nawet jak to jest liść sałaty od babci z ogródka. Nieprawdaż?

Posted

Z tym laniem z kranu to tez trzeba uwazac -- bo woda moze byc "chlorowana" albo standardowo chlorem albo chloramina... w przypadku tego pierwszego, czesto wystarcza nawet lanie przez koncowke prysznicowa wode do wiadra aby sie go pozbyc (tak czytalem) w przypadku tego drugiego -- mozemy sie niezle zalatwic. Chloramina jest bardzo niepozadana w akwarium z zywymi stworzeniami.


Ja uzywam Aquatan bo mimo, ze woda jest w Radomiu bardzo dobra (no2=0 no3=0) to sa to parametry w wodociagach, a po drodze jest jeszcze sporo magistral, rur, rureczek itp. No i wszelkie awarie tez moga miec wplyw na parametry. Jestem spokojniejszy kiedy wiem, ze metale ciezkie maja byc zwiazane i unieszkodliwione. Choc calkiem mozliwe, ze to chuchanie na zimne.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • @Bartek_Dedziękuję za wywołanie do tablicy.  Podobnie jak autor tematu@Vrzechuna początku swojej przygody z Malawi przeczytałem, że Chindongo Demasoni nie są dla początkujących i odpuściłem sobie ten gatunek mimo, że był tym wymarzonym. Pół roku analizy materiałów w internecie i mój wniosek był jeden- ludzie zrobili z tej ryby "Demona" nie mając z nim styczności. Większość opini na temat tego gatunku wygląda tak "kolega kolegi miał i to bardzo ciężka ryba do utrzymania".  Jako że wtedy trafiłem na akwarium @SlavekGktóry miał ten gatunek "fizycznie" i nie narzekał, by był z nimi jakiś mega problem zdecydowałem, że będą również u mnie.  Moim zdaniem przy tym gatunku trzeba spełnić kilka podstawowych warunków: -duża grupa 15+, -sporo wysoko ułożonych kamieni (Demasoni lubią się "kleic w pionie do skał") gdzie mogą się schronić, co za tym idzie spory zbiornik, wydajna filtracja, -wsółlokatorzy to roslinorzercy żerujący na skałach np.:  metriaclima fainzilberi/zebra/estherae  oraz lebaotropheus,  -nie widziwianie z pokarmami granulowanymi (osobiscie karmie Tropical Spirulina 36, Sera Nature Forte oraz mrozony cyclops 2x w tygodniu)  Ps. Warto czasem zaryzykować!!!
    • Witaj Bartku @Bartek_De, skoro już zostałem wspomniany, napiszę parę słów. Dobrze pamiętasz że miałem je w zbiorniku jednogatunkowym, niecałe 700L. Jeśli chodzi o niepolecanie tej ryby początkującym to myślę że gdy zapewni się im odpowiednio duży zbiornik, dobrze dobrane inne gatunki no i co najważniejsze u tej ryby odpowiednio dużą grupę (15 osobników) nie powinny one sprawiać nikomu problemów. Dodam też że moje pierwsze Demasoni pochodziły z odłowu i te ryby były znacznie mniej agresywne niż hodowlane. Wpływ na to może miało to że ryby dzikie były w zbiorniku z innymi gatunkami. Na szybko znalazłem dwie fotki.
    • Witam, dziękuję za pomoc. Decyzja zapadła.  Saulosi plus perlmutt.  Będzie trochę jasno w kolorach ale na czarnym tle będzie ladnie;) Pozdrawiam;)  
    • Ja pisałem w innym temacie, że są delikatne, na podstawie własnych obserwacji. Jako początkujący (kilkanaście lat temu), dwa razy robiłem podejście do tej ryby i w obu przypadkach przy niewielkim pogorszeniu się parametrów wody te ryby padały jako pierwsze. Demasoni może także sprawiać problemy jeśli chodzi o dobór odpowiedniej diety. W wielu opisach wyczytałem, że jest to ortodoksyjny roślinożerca. Agresja, o której wspomniał Andrzej, zbyt mały zbiornik, źle dobrana reszta obsady (ryba stadna) powodują, że chyba w nie tylko mojej opinii, nie jest to ryba dla początkujących. Szkoda, że nie jest już aktywny na forum @SlavekG o ile pamięć mnie nie myli, miał piękne Demonarium coś ponad 800l. Ale są @_BM_ @Gonera1992 którzy z powodzeniem hodują ten gatunek (też w dużych baniakach) może podzielą się swoimi spostrzeżeniami.
    • Myślę , że @Bartek_DeBartkowi chodziło o ich agresję. Miałem stado Demasoni w akwa700 litrowym z dwoma czy też trzema gatunkami.  Były spokojne to znaczy nie agresywne wobec innych ryb. Jedne z piękniejszych ryb w moim akwarium. To , że były spokojne to miało na to wpływ kilka czynników: wielkość akwarium , reszta obsady , aranżacja. Pewnie o to chodziło Bartkowi , że jak będzie je miał  "mało doświadczony " akwarysta z naszym biotopem to mogą być problemy gdy nie dochowa wspomnianych warunków. Ale jeżeli będzie je miał jednogatunkowo ( to jest moje zdanie ) to da spokojnie rade. Ktoś powyżej napisał , że są delikatne. Z tym akurat się nie zgodzę ale każdy może mieć i ma swoje obserwacje. Dodam tylko , że w ówczesnym składzie była to najczęściej i bez kontroli rozmnażająca się ryba. Bartku..sorry , że wystąpiłem w charakterze Twojego mecenasa  . Pozwoliłem sobie wrzucić zdjęcie jednego z osobników Dmasoni z mojego akwarium:    
    • @ironcladKrótka odpowiedź. Nie zachwieje na tyle aby coś stało się rybom.  Biologie już masz w jednej Ikoli.  Możesz dodać ampułkę  lub dwie prodibio biodigest. Kupisz u Michała ( w Trzmielu).
    • @jarasdzięki za informacje w takim razie wyleczę się z mdok, a zrobię mbunarium oparte na 1 gatunku z non mbuny czyli: 1) Protomelas steveni taiwan reef  2) Pseudotropheus acei luwala lub itungi jakaś większa grupa  3) Metriaclima fainzilberi maison reef  4) Maingano lub perlmutt lub rdzawy
    • Moi mili potrzebuję porady krótkiej i treściwej na  niżej zamieszczony temat do rzeczy. Mam obecnie 2 kubły Sunsun 304 i ikola 600maxx chcę zastąpić sunsun drugą Ikola drugą ikole już mam w domu i teraz sunsun ma być oddany kumplowi ale zażyczył sobie cały z wkładem filtr pracuje już ponad miesiąc jeden i drugi pytanie czy jak pójdę na skróty do drugiej ikoli włożę nową ceramikę,matrix i purigen mocno to zachwieje biologią w akwarium akcja ma być szybka, dlaczego chcę wymienić Ikola ciągnie 17W czyli 2 zużyją tyle co jeden sunsun on tacha 34 Warty i tylko dlatego chcę wymienić sam filtr jest ok pompuje zdrowo i po miesiącu zrobił się znośny w zamkniętej szafce można spać przy nim dzięki za pompoc 
    • @Bartek_De dawaj tutaj swoją opinię odnośnie Chindongo Demasoni  W sensie dlaczego wg Ciebie nie jest polecany dla osób rozpoczynających przygodę z Malawi? Może powstanie w tym wątku jakaś lista gatunków, na które początkujący Malawiści powinni zwrócić uwagę  
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.