Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolego niedawno sam robiłem układ narurowców i proponuję ci taki układprojektrv.jpg

Przy takim układzie i ilości zaworów nie będziesz miał żadnych problemów z wyregulowaniem przepływu ani z demontażem poszczególnych kloszy w filtrach narurowych nawet na pracującej pompie. Ewentualnie przed samym powrotem do akwa możesz zamontować drugi kranik do dopuszczania wody, albo pokusić się o zrobienie dodatkowej rurki. Ważne aby kranik do dopuszczania wody znajdował się poza całą biologią i dopuszczana woda przez nią nie przechodziła.

Układ proponuję robić na rurach 3/4". Ewentualnie jeżeli koszty ci nie są straszne odcinek od zasysu do pompy możesz pokusić się o zrobienie na 1" ale wtedy filtry do mechaników zamawiaj też z wyjściami na 1". Pozdrawiam i życzę owocnej pracy;)

Opublikowano

Jakoś mi dziwnie twój pierwszy schemat przypomina

34rud8n.jpg


Zastanawiam się czy zdajesz sobie sprawę ile zajmuje takie ustrojstwo miejsca w szafce. Moja instalacja (wzorowana na instalacji luka)

beztytuujhg.jpg


20130202_235814.jpg


ma mniej więcej 150-160 cm długości i około 50 cm szerokości. Jak widać na zdjęciu możesz parę cm ukraść na dł rurek i szerokości ale to będzie dosłownie parę.


Na tym schemacie

naruj.jpg


masz rozejście na równoległym rozejściu 3 korpusy - osobiście tego nie widzę - chyba że byś zrobił to na bajpasie - ale też zajmuje ogromna ilość przestrzeni w szafce która przeważnie jest na styk z wymiarami akwa.


Do tego litrażu bym wziął kubeł unimax 700 zamontował dwa korpusy narurowe z wkładem setką na przewody zasysowe i byś miał z bani. A myślę że koszty były by mniejsze i o ile oszczędności miejsca w szafce.

Jedna rurka - deszczownia, druga rurka - fajka (pewnie byś się pozbył z problemem cyrkulacji wody) dwie faje zasysowe w dwóch narożnikach.

Koszt:

- kubła - używka z 400zł nowy z 650zł

- Korpus narurowy 30zł x2,

- wkład około 10 zł za dwie sztuki.

Połączyć w całość i hula



Przy narurowcu:

- pompa od 120 - 500zł

- korpusy 5-6 szt po 30zł (chyba ze robisz fbf 20'' to koszt takiego 100zł)

- kraniki ze śrubunkiem - 6 korpusów po 2 szt na korpus plus 2 na bajpasach plus 2 na pewno jeszcze pójdą kupione w sklepie hydraulicznym po 15zł albo na allegro po 7zł

- rurki, klanka, złączki, mufki, redukcję, poprawki ... i wymyśl co jeszcze - klejone lub zgrzewane - 200zł (kwota wyssana z palca :D )

- robocizna - sam - przyjemność niezastąpiona - majster - lekka ręka z 200zł (parę godzin zajmie)


Koszty chyba podobne wyjdą ale przy takim akwa bym osobiście brał kubeł.

Dodatkowo bardzo możliwe ze do narurowca dojdzie cylkulator. Przy unimaxie nie koniecznie. U mnie w akwarium 240l i filtrze unimax 500 nie był potrzebny.


Ale wybór należy do ciebie.

Opublikowano

Witam ponownie miałem chwilkę czasu to trochę usprawniłem projekt kolegi batersa taki będzie dużo bardziej funkcjonalny

nurowiec.jpg

Opublikowano
Witam ponownie miałem chwilkę czasu to trochę usprawniłem projekt kolegi batersa taki będzie dużo bardziej funkcjonalny

Jak dla mnie to wydatek na dodatkową nitkę z zaworem a nie usprawnienie;) Chyba że we wszystkich trzech korpusach miałby być purigen, z ustawionym minimalnym przepływem. W układzie równoległym każdy korpus możemy traktować jak bypas. Z rysunku widzę że w jednym z korpusów ma być matrix, czyli przepływ przez niego może być dowolny. IMHO jak napisałem na początku, takie usprawnienie to zbędny wydatek i niepotrzebne straty na rozgałęzieniach.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Co by nie zakładać nowego tematu, pozwolę się podpiąć pod istniejący z moim pytaniem.


Rozważam koncepcję filtracji na korpusach narurowych w moim przyszłym akwa (około 500l) i mam zagwozdkę co do części odpowiedzialnej za biologię.

Jakie są plusy , minusy, za i przeciw takich oto rozwiązań:


1. FBF na korpusie 20" slim na bajpasie, szeregowo z matrixsem 10" na bajpasie.

2. Dwa równoległe 10" matrixsy z bajpasem. (ewentualnie 3 korpus 10" równolegle na purigen, węgiel)


Ewentualnie, może macie jeszcze jakieś inne, ciekawe rozwiązania, które warto przemyśleć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.