Jump to content

Odłow i warunki


flaczak

Recommended Posts

Witam na co trzeba szczególnie uważać jak ma się odłów?

Czy parametry zawsze muszą być perfekcyjne?

Zdarzało się komuś że kupił odłów i ryby padły mu z niewiadomych przyczyn?

Jak też odłów reaguję na większe ryby od siebie?

Link to comment
Share on other sites

IMHO nie dołączaj odłowu do innych dorosłych ryb. Zwłaszcza jak go nie miałeś wcześniej. Twój pierwszy raz ;) powinien być raczej jednogatunkowy a jeśli wielogatunkowy to tylko w towarzystwie odłowu. Zagrożeń jest kilka odłów często jest słaby i delikatny, może posiadać pasożyty. Ryby nie jedzą czesci karm a będac osłabionymi i zestresowanymi czesto wpuszczone do innych ryb są skazane na porażkę. Warto więc się zastanowić nad ich zakupem do juz funkcjonującego baniaka. Do tego dołożyć trzeba to, ze leczenie popularnego bloatu jest nie takie proste a odłów na leki reaguje inaczej. Warunki muszą być stabilne z karmami bardzo trzeba uważać tj. delikatnie przyzwyczajać do mrożonek. Nie zawsze tak jest i czasem ryby odłowowe są niewiele mniej delikatne niż te F1. Jednak raczej jest gorzej niż lepiej i optymalnie jest mieć sam odłów.

Link to comment
Share on other sites

Właśnie o to mi chodziło.

A jak mam maingano 1+4 i samca odsadzić a później jak już się odłów zaaklimatyzuje po jakimś czasie to powrotem go wpuścić?

Chyb samice maingano nie zrobią same nic odłowowi?

Link to comment
Share on other sites

harisimi ryby z odłowu są silniejsze od tych hodowlanych cudaków ;) i mają o wiele lepsze geny. Jeżeli trafiłeś na słaby odłów to znaczy, że ryby nie przeszły odpowiedniej kwarantanny (czyt. nie odpoczęły po podróży).

Ja od lat w akwariach mam ryby z odłowu (akurat nie pyszczaki) i staram się nie mieszać ich z rybami pochodzącymi z hodowli. Pasożyty, różne dziwne choroby ... jedno będzie odporne, a drugie może nie być więc po co sobie komplikować życie.

Jeżeli mieszam to dopiero po kilkumiesięcznej aklimatyzacji gdy już w pełni przejdą z żywego na mrożonki (a nie zawsze się to udaje) i nie mają żadnych dziwnych objawów.

Co się tyczy parametrów to muszą być STABILNE.

Do tego dochodzi czynnik minimalizowania stresu- postaw się na miejscu ryby ... pływasz w wielkim akwenie potem walą Cię do siaty, boksu, a następnie do samolotu. Zanim ryby trafią do Ciebie to jeszcze naście razy zmienią miejsce zamieszkania. Ryby z odłowu z reguły są bardzo nerwowe więc ważne jest aby ich niepotrzebnie nie stresować (odpowiedź na pytanie odnośnie łączenia). Fajnie by było do tego odpuścić sobie mocne światło etc. i dużo dużo obserwować.

flaczak czy zrobią czy nie to Ci nikt nie zagwarantuje ;) ... na pewno przysporzą dużo zbędnego stresu.

Link to comment
Share on other sites

harisimi ryby z odłowu są silniejsze od tych hodowlanych cudaków ;) i mają o wiele lepsze geny. Jeżeli trafiłeś na słaby odłów to znaczy, że ryby nie przeszły odpowiedniej kwarantanny (czyt. nie odpoczęły po podróży).


Nie trafiłem na słaby odłów tylko odłów pomimo dobrych genów nie jest dostosowany do życia w tak małych zbiornikach wodnych jak akwarium. Ryby kupowałem z bodajże najlepszego źródła jakie jest w tej części Europy ( z przyczyn kryptoreklamowych nie wymienię go z nazwy ;) ). Kwarantanna oczywiście była przeprowadzona a część ryb żyła latami. Miałem uwierz mi jednak znaczną skalę porównawczą i wiem jakie problemy przysparzał mi odłów a jakie ryby F1 czy Fxx. Żeby barwnie to porównać, cześć afrykańskich niewolników która przeżyła sprawdzała się w najbardziej ekstremalnych warunkach ale tych którzy przeżyli było jednak relatywnie mało był to tylko pewien procent. U ryb dochodzi jeszcze problem ten który nie występował na linii biali - czarni ludzie a mianowicie choroby. Kwarantanna musiała by trwać bardzo długo a tak nie jest to jeszcze nie są najsilniejsi niewolnicy :P. Poza tym ryb F1 nie nazywaj cudakami bo to ryby ze świetnymi genami ( od najsilniejszych i najpiękniejszych niewolników ) jednak urodzone w niewoli i wychowywane w warunkach zblizonych do akwarium. To nie cudaki ale bardzo wartościowe ryby, których uzyskanie przy okazji nie niszczy środowiska naturalnego. Ryby F1 i Fxx są poza tym odporniejsze na leki bardziej elastyczne pod względem diety a te F1 tak jak już wcześniej wspomniałem mają świetne geny na pewno nie gorsze od ryb z odłowu. Nie odradzam odłowu, zalecam jedynie ostrożność i nie traktowanie ich tak jak np planuje autor wątku. Nie zabawy z wyjmowaniem i wkładaniem maingano to IMHO nieracjonalny pomysł.

Link to comment
Share on other sites

Maingano miałoby być f1 z msobo lundo z odłowu.

A żeby samiec maingano nie stresował samca lundo z odłowu to samca maingano na pewien okres bym odsadził do osobnego zbiornika aż lundo się zaaklimatyzuję.A samice maingano raczej nie powinny sprawiać problemu.

Link to comment
Share on other sites

Masz tylko dwa wyjścia ;), albo odłowu nie weźmiesz albo weźmiesz zamykając oczy na ryzyka i zmawiając ze 3 zdrowaśki aby się powiodło ;). Wszelkie zabawy z maingano są bez sensu. Aklimatyzacja odłowu potrwa miesiącami, odłów to ryby duże a maingano to nie typowe ryby haremowe a ryby samotnicy. Wyrzucisz z baniaka samca Maingano i co zyskasz .... samice maingano są podobne pod względem zachowania do samców a więc zagrożą ewentualnie odłowowi nie mniej niż samiec. Musiałbyś wyrzucić wszystkie. Odłów to ryby dorosłe i gdyby były osłabione to Maingano zagroziły by mu ale jeśli aklimatyzacja przebiegłaby dobrze i osłabienia by nie było to one były by zagrożeniem bo ich walki w baniaku są podobne do tych w jeziorze czyli ostre, Ryzykujesz, ze samiec nie miałby do czego wracać bo znowu odłów zajechłby go. Jeśli ryby uczyłyby sie pobierac karmę inną niz np płatki ( miałem takie przypadki ) to przegrywałyby konkurencje pokarmową. Nowe otoczenie z jego mieszkańcami to stres a stres to często bloat a bloat to lekarstwa a lekarstwa to ogromne zagrożenie dla odłowu ... itd itp ;). Zagrożeń jest jeszcze więcej. Ryzyko wiec duże ale nie musi sie nie udać. Miałem i przypadki gdzie odłów szybko sie zaaklimatyzował już w baniaku zagospodarowanym, jednak daje szanse pół na pół albo nawet 25 % ... przy starcie z samym odłowem na pewno też nie ma pewności ale 75% szans na sukces bym dał.

Link to comment
Share on other sites

Doszło do małego nieporozumienia ;) :

1. z cudakami chodziło mi o Fxx, a nie F1

2. Pokolenie F1 jest napewno łatwiejsze w hodowli, a cała reszta to już ocena subiektywna. Fakt faktem, że każde następne pokolenie po odłowie, odchowane w warunkach hodowlanych będzie słabsze genetycznie (sztucznie podnoszona przeżywalność)

Oczywiście masz ze wszystkim rację tylko po prostu się nie zrozumieliśmy ;) więc prostuję.


Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Ja wiem, że allegro nie produkuje, pytanie dotyczyło kwestii transportowych, a własciwie transportu kurierskiego. Co do wniesienia, to nie problem, miałem już większe akwaria. 
    • To ogólnikowe pytanie, bo Allegro nie produkuje akwariów i ich nie dostarcza.  Ja dwukrotnie zamawiałem "poprzez" Allegro, ale dokładnie raz od Plantica a raz od Trzmiela, bo tak znalazłem ich oferty. Akwarium przyjeżdżało na palecie i dwa razy bez uszkodzeń.  Zależy od kogo kupujesz. I jeśli kurier nie da plamy to nie widzę problemu.  Przygotowałem się i miałem własnej produkcji winko dla kuriera to mi ładnie na miejsce do garażu wjechał. A niektórzy sapią i wstawią Ci przesyłkę byle na teren i do widzenia.  Pomyśl tylko później jak je wstawić, zanieść na miejsce itd. Pod pachę się nie da Ja u siebie zamówiłem Panów od firmy "przeprowadzki" i dali radę. Wiedzieli jak się upchnąć na schodach, jak łapać, mieli swoje porządne przyssawki. Także jak i "tragarzy" będziesz mieć dobrych to kolejny element sukcesu. 
    • Witam po kilku latach. Mam pytanie odnośnie zakupu akwarium z Allegro. Czy kupował ktoś z przesyłką kurierską? Do tej pory zawsze brałem na miejscu , ale przyznam, że znalazłem ciekawą propozycję za komplet 300x80x60
    • Ktoś na naszym forum napisał, że cierpliwość jest największą cnotą akwarysty🙂  Mam zamiar w ciągu kilku miesięcy się poprawić.
    • Coś ściemniasz, skoro tak od tak dawna nie wrzucasz żadnych aktualnych zdjęć ryb  
    • Zdjęcie jest sprzed niecałych trzech lat. Jest to rybka urodzona w pierwszej połowie 2020r Jedna z : z wątku: Tak więc najstarsze moje Lethrinopsy mają ponad 4 lata i mają się dobrze. Z innych malawijskich ryb - najstarszy mój Placidochromis phenochilus (white lips) dożył coś ponad 8 lat, zdjęcie z 2020r : Generalnie moim zdaniem pyszczaki rzadko umierają ze starości. Są głównie inne przyczyny niedoczekania śmierci ryby w naszym akwarium: naturalna agresja (zwłaszcza przy źle dobranej obsadzie), brak "szacunku" ryb dla "dziadków", zawirowania z czasie wakacji (opieka nad zbiornikiem np. członka rodziny), wprowadzenie choroby przy zakupie nowych ryb lub karmieniu pokarmem żywym, ale najczęściej chęć akwarystów do zmiany obsady.   
    • @ziemniak Witaj w klubie nieszczęśników, którym klaj all fix turbo puścił po czasie. Ze swojej strony polecam zamiast niego silikon akwarystyczny. Co do Twojej rozpórki zrobionej z rury pcv, to nie wiem, czy do końca bym ufał takiemu rozwiązaniu. Bo teraz główny nacisk masz na czołową szybę, a sam widzisz, jaką wyporność ma styropian. No chyba, że ten moduł jest pusty w środku. Nie wiem skąd masz obecne tło, ale ja polecam Tobie tło z firmy aquadan. Mam takie obecnie i sobie chwalę. Mam jeszcze jeden moduł na dno od Damiana, którego nie użyłem. Na ostatnim spotkaniu u mnie, stanąłem na tym  modułu i nic się nie wydarzyło - czytaj struktura nie odpadła od styropianu
    • POTWIERDZAM - FIX ALL TUROB NIE NADAJE SIĘ DO AKWARIUM!!! Puścił po 2,5 roku. Cała akcja chyba zakończy się szczęśliwie, ale wczoraj nie było wesoło. Siedzę przy komputerze i dopieszczam plan wylotu do Malawi, a tu nagle trzask w akwarium, pokrywa i szyby nakrywkowe wystrzeliły w górę. Całe szczęście głazy wokół modułu ułożyłem specjalnie tak aby w przypadku awarii moduł ich nie zaczepił.    Moduł tak się zakleszczył między szybami, że ledwo go ruszyłem i wyjąłem z akwarium. Klej jest jak ciastolina. Dzisiaj przy drugim module odsunąłem jeszcze bardziej kamole, włożyłem szablon "pleksy" 60x60 cm i podparłem go rurką do odpływu.  Tak wygląda to na obecną chwilę. W październiku czeka mnie sporo pracy, ale może po wizycie w Malawi będą nowe inspiracje.  Najprawdopodobniej zrobię teraz tło w stylu jak ma @yaro po całości, a w rogu będzie komin na gąbkę z jedną pompą. Może dorzucę jeden kubeł na rzeczy typu porolite. Dwie pompy i dwa kubły to chyba jednak było za dużo.    
    • Ok. już wiem jak ma to wyglądać 2000l i będzie dobrze. Dziekuje wam za pomoc.
    • Słuchaj rad mądrzejszych i bardziej doświadczonych:) Pyszczaki to małe prosiaki. Jak producent pisze że filtr ma 1500l/h wydajność to czasami to jest wydajność samej pompy, albo filtra bez żadnej kupy w środku. Zawsze podziel minimum na pół to co podaje producent i masz wtedy odpowiedź czy to będzie dobry filtr jeśli ktoś Ci podpowiada żeby było realne 2000l/h.  Polecam np fluval fx6. Zrobi swoje. 
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.