Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Przed chwilą się zarejestrowałem.Od roku posiadam małe 25l akwa, w którym mam kilka gupików i innych, tym podobnych. Właśnie czekam za moim prezentem imieninowym, czyli 140l, w którym znajdą się Pseudotrpheus saulosi.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zbiornik wystartował 1 lutego 2013.

140 litrów - 80x35x50.

Pod zbiornikiem styropian - 2,5cm.

Podłoże:

Biały piasek wapienny - 1,0-1,5mm - 12kg.

Fioletowy (żony ulubiony kolor :D) piasek kwarcowy - 0,8-1,2mm - 3kg.

Biały wapień filipiński - 8kg.

Czerwony wapień koralowy - 7kg.

Pod kamienie położony styropian - 2cm.

Tło mnie nie zachwyca, więc je niedługo wymienię.

Filtr biologiczny:

kubełek HW-302 - pełna ceramika - prefiltr na wlocie,

deszczownica

Filtr mechaniczny: Aquael Circulator 1000 - biogąbka na wlocie

Grzałka: 100W

Termometr: 2 sztuki z przodu w narożnikach

Pokrywa: dedykowana z oświetleniem 2x18W,

nie mam pojęcia jakie jarzeniówki, docelowo zmienię

na coś efektowniejszego.

Rośliny: Kryptokoryna x2 (nie podoba mi się) i chyba marnieje,

więc raczej do wymiany, Anubias x1.

Temperatura: 26-27.


Na starcie wlałem kilka szklanek wody i trochę śmieci z filtra z dojrzałego zbiornika.

W niedzielę 3 lutego wlałem "sera nitrivec".

We wtorek 5 lutego wrzuciłem 3 rybki startowe (Danio).


Poniżej zdjęcia.


60882894d.jpg


17524369.jpg


87594489.jpg


48983614.jpg

Opublikowano

Akwarium za małe na jakiekolwiek pyszczaki. Ja proponowalbym proponował bym muszlowce np. Multiki. Akwarium na nie w sam raz a rybcie zajefajne.

Wysłane z mojego ST26i

Opublikowano

Jeśli chodzi o dwa kolory skał, to mi akurat się to podoba. Nie chodziło mi o uzyskanie podobieństwa do oryginalnego środowiska Malawi. Faktycznie jest to tylko kwestia gustu. Wywaliłem dzisiaj kryptokorynę i planuję zakup jeszcze jednego Anubiasa. Jeśli chodzi o wymiar akwarium, to minimum zostało osiągnięte, więc jakoś to będzie.;)

Opublikowano

Ja mam niemiłe doświadczenia z wapieniem filipińskim. Jeden z moich saulosi źle ocenił jedna dziurę i w niej utknął. Wyciągnąłem już sztywnego biedaka podczas czyszczenia akwarium...

Ta sama sytuacja może się przytrafić gdy stosujesz czerwony wapień koralowy lub jakikolwiek inne, równie porowate skałki.

Opublikowano

Możliwe, ale to tak samo jak w naturze. Nigdy nie przewidzisz. Tak samo jak choroby.

--

Napiszcie może jakieś komentarze na temat sprzętu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.