Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolejny zdechlak:( znowu znalazłem w filtrze, pomiędzy gąbką a plastikiem był tak mocno przyssany że nie mogłem go oderwać bez wyjęcia filtra. Brzuch miał rozpruty i flaki na wierzchu. Jeszcze wieczorem na pewno pływał i nic nie wskazywało że coś mu dolega. Czy mam filtr morderce, czy możliwe żeby został uszkodzony mechanicznie do tego stopnia przez ryby lub chorobę? Czy filtr at-203 może być za silny dla 4 cm pyszczaków że wciąga je i uśmierca? Ratunku.

Opublikowano

W małym akwarium jak diabli, ale po przeniesieniu do dużego akwarium nie widze ani grama agresji, no chyba, że po zgaszeniu światła... też mi się nie wydaje aby to był filtr, bo wczesniej mi padały callainosy w akwarium gdzie nie było mechanika. Pewnie mam jakąś chorobę, która zaatakowała tylko callainosy, ale teraz jak sie flaki rozpłyneły po całym akwa to pewnie cała obsada dostanie :(

Opublikowano
Hmm naprawdę dziwna sprawa? Zdarza się że jakieś choróbsko dopada jeden gatunek, dziwne że bez wcześniejszych objawów ryba pada z dnia na dzień?



Wczoraj wieczorem chciałem nakarmić ryby i patrzę a z 5 callainosów tylko 4 wyszły do karmienia. Od razu pomyślałem, że znowu jakiś padł i jest na filtrze. Jednak po chwili pojawił się 5ty callainos i ochoczo zaczął zajadać. Stwierdziłem, że pewnie kopał i nie zauważył. Spokojny poszedłem do pracy na noc, wracam ok. 10, zapalam światło i karmię. Czekam na tego 5tego callainosa żeby wypłynął do karmienia, ale się nie zjawia... Patrzę na filtr a tam ryba wciśnięta między plastik mechanika a gąbkę, brzuch rozpruty i dziwnie zgięta. Przecież chyba by się nie rozłożyła do tego stopnia w raptem kilkanaście godzin, bo przecież 12 godzin wcześniej ją widziałem i była cała. Co jest grane? czy mam bandyte w składzie? Na dziennej obserwacji widzę minimum agresji tzn czasem coś się tam naprężą, ale bez przesady, wręcz mniej niż yellowki. Dziwi mnie też to, że skoro byłaby to choroba to dlaczego dotyka tylko jednego gatunku. Nie mogę też chyba zwalić na nowe akwarium bo yellowki pływają w nim już ponad tydzien i nic im nie jest. Akwarium, w którym były Callainos (to mniejsze) i dzieliły przez scianę z Saulosi i poczatkowo Yellowkami tam w tym akwa padły w sumie 2 ryby w nowym 2 ryby. Nie wiem co myśleć i co radzić. Może to jakiś fatalny zbieg okoliczności, że padają tylko Callainos?


Skład


8 saulosi na starcie zostało 8

5 yellow na starcie zostało 4 (ale jednego sam zabiłem niestety)

8 Callainos na starcie zostało 4 - dwa padły w mniejszym akwa, dwa w docelowym.

Co najmniej bardzo dziwna opcja.


Aha, wczoraj wieczorem nakarmiłem ryby z próbki pokarmu Azoo o średniej granulacji (która jednak jak na te małe ryby jest dość spora) wcześniej odmoczyłem granulki, ale dość krótko. czy możliwe, że ryba nażarła się tak, że rozsadziło jej brzuch?

Opublikowano

Ryba padła raczej nie z powodu rozerwania brzucha, to zrobili (po zgonie) współmieszkańcy, ryby to kanibale.

U mnie jakieś choróbsko skóry wykończyło aurory i tylko je (mimo różnych prób leczenie zakończone niepowodzeniem:(), pozostałe ryby zero objawów.

Niestety nie wiem co ci doradzić.

Opublikowano

Narazie odpukać przez 2 dni bez problemow. Mam nadzieje że najgorsze za nami. Zauważyłem kilka rzeczy ryby czasami się ocierają o podłoże i kamienie ale na pewno nie tak dużo jak miało to miejsce w moim pierwszym akwarium gdzie nie wiedziałem co to cykl azotowy, a jednak wtedy ryby przezyly. Zauwazam teraz znacznie wiecej agresji u Callainos co ciekawe nawet pomiedzy maciupkimi rybami. Mam w 2 male z czego 1to prawie napewno samiczka i 2 wieksze wygladajace z zachowania na samcow.

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.