Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czas na klika zdjęć obsady. Rybki zaaklimatyzowały się błyskawicznie. Pływają po całym akwarium, chętnie przyjmują pokarm i nie są płochliwe czego się obawiałem.

Parametry wody ciągle w normie.

post-13031-14695713733891_thumb.jpg

post-13031-14695713734262_thumb.jpg

post-13031-14695713734643_thumb.jpg

post-13031-14695713735158_thumb.jpg

post-13031-14695713735528_thumb.jpg

Opublikowano

Fajny baniak. Podoba mi się twój naturalnej granulacji piach (podobny mam u siebie w akwarium). Pozdrawiam i powodzenia.

Opublikowano

Widzę że prace domową odrobiłeś na 5+. Musiałeś dużo wiedzy pochłonąć brawo. A przy tym nie zadawałeś wiele zbędnych pytań. Wnioskować można z tego że praktycznie wszystko co się dowiedziałeś jest na forum. Jeszcze raz brawo.

Przez najbliższy czas mierz parametry wody, z tego względu że u Ciebie to wszystko szybko ruszyło. Za obsadę też należy Ci się +, że jednak zdecydowałeś się na dwa gatunki.

Zbiorniczek ładny ale najważniejsze że Tobie ma się podobać:-)

Opublikowano

Dla mnie jedynie młodych rybek za mało i za szybko wpuszczone 1,5 tygodnia to jednak pośpiech, flora bakteryjna z kubła powinna pomóc o ile nie obumarła. Gdzie wy się ludziska spieszycie ... lepiej poczekać tydzień dłużej niż później stabilizować baniak na wariata, wydając kasę i tracąc nerwy. IMHO of kors ;). Grzechem jest nie spróbować z saulosi wielosamcowo 10 sztuk tego gatunku to minimum a jeszcze lepiej 12.

Opublikowano
Dla mnie jedynie młodych rybek za mało i za szybko wpuszczone 1,5 tygodnia to jednak pośpiech, flora bakteryjna z kubła powinna pomóc o ile nie obumarła. Gdzie wy się ludziska spieszycie ... lepiej poczekać tydzień dłużej niż później stabilizować baniak na wariata, wydając kasę i tracąc nerwy. IMHO of kors ;). Grzechem jest nie spróbować z saulosi wielosamcowo 10 sztuk tego gatunku to minimum a jeszcze lepiej 12.


Czy ja wiem, czy pośpiech? Na start wlałem w sumie 50ml uryny. Mierzone NO2, NH3 i wyniki od początku równe 0 a NO3 z początku rosło nieznacznie by po kilku dniach wystartować. Przecież ten filtr pracował w akwarium LT przez dość długi czas. Nie płukałem go intensywnie a jedynie przepłukałem syfki. Dzisiaj znów mierzyłem NH3 i NO2 bo rybki już wczoraj trochę nakupały :) a wyniki wyszły 0. Przecież te 50ml uryny dało by znać już po 10 dniach a tutaj cisza.

Nigdy bym tego nie zrobił gdyby to wszystko było nowe. Zamierzeniem moim było właśnie kupienie Unimaxa dużo wcześniej. W akwarium LT pracował blisko 3 miesiące.

Nie chcę aby ktoś brał przykład ze mnie ale szczerze to jestem pewien, że cykl działa jak należy.


Co do rybek, zdecydowałem się na dwugatunkowe i nie mam zamiaru narazie nic dokładać. Poczekam aż dorosną i będę w stanie ocenić płeć.

Mam jednego większego samca saulosi choć wiem, że i tak jeszcze urośnie, to powiem szczerze, że 240l dla 12 ryb takich rozmiarów to IMHO stanowcze minimum. Może się i mylę ale tak uważam. Dlatego nie zdecydowałem się na kupno większej ilości. Jak podrosną zdecyduje, które zostaną a które trzeba będzie ewentualnie zamienić i broń Boże nic dodawać.

Opublikowano

Odnośnie filtracji dam taki przykład z życia. Akwarium jak twoje, ryb więcej ( 18 ) też malutkie, 12 dni startowych. Pojawiające się NO3 przy braku NO2 i NH3 sugerowało cykl. Wszystko nowe. Na start rzucone 2 kostki mrożonki i bakterie w płynie nie pamiętam firmy. Być może gdyby człowieczek był wprawiony byłoby inaczej a tak nie dość ze przekarmiał to nie zareagował dodając bakterii. Efekt bieganina kupowanie preparatów i kupa nerwów. Wszystko akurat tutaj skończył się dobrze ale pamiętaj, że biologię w baniaku może zaburzyć nawet zbyt mocna podmiana. Dmucham na zimne choć nie miej wątpliwości że kibicuję Twojemu zbiornikowi;) i niech cykl nadal działa jak należy.


Co do rybek to źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to żebyś dokupował ryby po to aby finalnie mieć ich więcej. Młodych ryb kupujemy więcej bo nie wiemy co będziemy mieli pod względem płci. W Twoim baniaku masz 6 saulosi przyjmijmy hipotetycznie ... po około 6-8 miesiącach prawdopodobniej będziesz wiedział co masz a jak się okaże że masz 4 samce na 2 samice. Po pierwsze wpuszczanie dodatkowych dorosłych samic może nastręczać problemu bo raz rożnie stare pyski na to reagują a dwa ciężko je dostać. Kupując młode musisz znowu kupić następne stadko i odczekać kilka miesięcy tak więc upragniony układ masz po 1,5 roku. Jeszcze gorzej gdy kupiłeś pechowo stadko 6 samców ( miałem tak z zebrą chilumba ;) ). Równie źle jeśli to będzie układ z samicami a utrata niezapomnianych wrażeń przy przepychankach walkach i sporach gdy będzie to 1 na 5 ( niby układ idealny ). Nigdy waść nie poznasz co to terytorializm saulosi ;). Poza tym rybek nie do końca musi być więcej niż 12 gdy przykładowo zamiast 6 saulosi miałbyś układ 10 sztukowy i powiedzmy te 6 maingano ( u nich też kiedyś miałem 7 samców na 1 samice ;) na 8 ryb ). Ryb co prawda na początku 16 zamiast 12 ale finalnie może to być mniej np 10. Wyobraź sobie taką sytuację ... Saulosi rozwija się dojrzewa walczy, Ty cały w skowronkach patrzysz więcej na szkiełko niż na telewizor bo się dzieje że ho ho ... połączenie MMA, Picasa i jak rozpętałem II wojnę światową :mrgreen: . Czas mija a ty ciągle masz wielosamcowo u saulosi i oczywiście nie wiesz co masz u maingano ( uwierz mi nigdy samiec saulosi nie wygląda tak ślicznie jak w czasie jednoczesnej adoracji samic i walk o rewir, tracąc to czuj się jakbyś jechał z Kubica na testach z reklamówką na głowie ;) )). Podrostków masz więc nadal 16 ale to jednak nie pełnowymiarowe ryby. Mija czas a ty widzisz ze u saulosi masz układ 5 na 5 a ale tylko 2 samce dzielące baniak na 2 części a reszta mocno przeganiana u maingano pod lustrem 3 ryby wiszące i poobgryzane a przy dnie 2 samice i dominant, który wabi swoje partnerki i co chwila wyprowadza kilka ciosów w kierunku podwieszonych ryb. Walczysz ze sobą ale wreszcie szkoda ci zarówno zdominowanych osobników u saulosi i maingano oddajesz nadmiarowe ryb i zostaje ci układ 2 na 5 i 1 na 2, zostaje ci ewentualnie ( niekoniecznie ) uzupełnić samice maingano czego być może nie musiałbyś robić gdybyś miał ich na początku 8. I wtedy wsuwając orzeszki i popijając ( to w zależności od wieku ) piwkiem lub colą myślisz sobie że stary Hari mógł mieć racje :mrgreen:

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No widzisz :D Zapewne walki wyglądają zjawiskowo. Może popełnię błąd ale liczę jak na 6 w totka (największa wygrana to 3-ka), że układ będzie grał. To są jeszcze maluszki i szczerze mimo wielkiej zachęty z Twojej strony, chyba pozostanę przy tym co mam. Choć mam niejako podejrzenie, że jest drugi samiec saulosi choć malutki nicpoń jeszcze więc pewnie życie zweryfikuje.


Przez spory czas zastanawiałem się nawet nad jednogatunkowym saulosi właśnie, ale układy gdzie na 1 idzie 3 kolorystycznie nie bardzo mi to pasowało.


Nie mniej biorę uwagi do serca i obym nie musiał brody zapuszczać ;)

Piwko pije. Lata swoje mam choć żona czasem mówi, że dziecko jestem :)

Opublikowano

Też tak zrobiłem jak ty lufa555 i żałuje tego jak cholera , dzisiaj mam 1+2 saulosi i afra 1+1 wszystkie rybki są już dorosłe i mam problem jak cholera dostać duże ryby z pewnego źródła ( nawet przestałem szukać szkoda czasu lub kasy ) więc zostałem zmuszony dokupić młode ryby co wcale mnie nie cieszy(stres w akwarium i znowu czekanie aż wybarwią się i dorosną). Ja nawet w swojej 200 będę próbował zostawić harem saulosi 2+5(jeżeli się uda). Mam teraz porównanie jak były dwa samce i jak pięknie wyglądały i teraz kiedy jest jeden samiec(nawet nie ma co porównywać).

Pozdrawiam

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Mężczyzna zawsze pozostaje dzieckiem ;). Prześpij się z tym jeszcze pooglądaj foty ( w tym moich saulosi ;) ) i zadecyduj ... jeszcze masz czas bo zakupienie jeszcze jednej grupki 4 saulosi to nie koniecznie problem ( samca masz na pewno widać go na focie )... no dobra nie będę już namawiał chyba w poście powyżej dałem z siebie wszystko :D

Opublikowano
Mężczyzna zawsze pozostaje dzieckiem ;). Prześpij się z tym jeszcze pooglądaj foty ( w tym moich saulosi ;) ) i zadecyduj ... jeszcze masz czas bo zakupienie jeszcze jednej grupki 4 saulosi to nie koniecznie problem ( samca masz na pewno widać go na focie )... no dobra nie będę już namawiał chyba w poście powyżej dałem z siebie wszystko :D


Masz wpływ, nie powiem ;) Podjąłem decyzję. Dokupię młodzieży zapewne w przyszłym tygodniu. Nie chcę nic przegapić ani stracić. Jak dorosną selekcja i idealny układ.

A wydawało mi się, że ja taki mądry :D Wielkie podziękowania chłopaki

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.