Skocz do zawartości

720litrów Mbuna


Kubiszon

Rekomendowane odpowiedzi

  • 5 miesięcy temu...

Hej, wracam do tematu po paromiesięcznej przerwie. Akwarium ma się dobrze, obsada wystartowała w składzie: 15 Acei, 12 Msobo i 20 Demasoni. Karmię dziesięcioma różnymi suchymi pokarmami głównie OSI, przez Nature Food, NewEra, Hikari, po Tropicala czosnkowego. Aktualnie sytuacja przedstawia się następująco:


Acei podrosły najbardziej, żyją wszystkie i zdominowały zbiornik. Samiec alfa jest mega bykiem, ale ten gatunek faktycznie nie jest zbyt agresywny. Pozostałe samce, a jest ich co najmniej 5, są przeganiane krótko i okazyjnie. Samice inkubują już ikrę, mam pierwsze młode, ale pewnie ciężko będzie żeby się utrzymały. Ogólnie z tymi rybami nie ma problemu:)


Msobo pływa 9 sztuk. 2 ryby padły jakoś na samym początku z niewiadomych przyczyn, jedna nieco później, też bez wyraźnych oznak chorobowych. Aktualnie jeden samiec się przebarwił i wygląda na to, że szykują się do przebarwiania jeszcze co najmniej 2 sztuki. Właśnie, jak to jest z samicami msobo, pozostają idealnie żółte, czy mogą mieć trochę pigmentu niebieskiego, np na pierwszych promieniach płetwy grzbietowej? Bo jeśli to od razu skreśla samicę, to mam 5 samców:/ Można w razie co dostać w handlu pewne, wyrośnięte samice?


No i na koniec Demasoni - tu totalna padaka. Ogólnie ryby dostałem bardzo małe, część wydawała się jeszcze za młoda na przeprowadzkę. Na pewno były mniejsze od innych ryb od tego dostawcy. Z 20 sztuk ostało się na dziś 6, z czego 2 śliczne i mocne samce, 2 samice i 2 niewiadomoco bo nawet nie urosły, są niewiele większe niż przy wpuszczaniu. Nie wiem czy jakieś liche się trafiły, czy karłowatość może być wynikiem zdominowania? Ryby z początku miały się dobrze, a potem co jakiś czas znajdywałem zdechlaki. Ogólnie nie widziałem jakieś agresji innych gatunków wobec demasoni, więc albo same się jakoś w skałach mocno tłukły, albo coś im nie pasowało w akwarium, może brak miejsca jak acei podrosły, może dieta? Nie bardzo wiem co teraz zrobić, czy dodać ich więcej, jeśli tak to ile, czy zmienić na inny gatunek bo widocznie są zbyt zdominowane? Może ograniczyć ilość Acei aby zapewnić więcej przestrzeni dla pozostałych gatunków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do demasoni to masz równoległy wątek http://forum.klub-malawi.pl/demasoni-t25529.html myślę, że to może być kwestia diety, może zbyt mięsna. Demasony to typowi roślinożercy. Sprawdź skład pokarmów. Przy tej obsadzie ustaw dietę pod demasony, reszta się dostosuje, musi być głównie roślinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, dzięki za pokazanie wątku, faktycznie wygląda podobnie sytuacja, ale raczej nie w diecie jest problem, przynajmniej nie w tym, że nie jest roślinna. Karmię pokarmami dedykowanymi dla roślinożerców, z rzadka trafia się coś bardziej ogólnego, a dla mięsożerców typowego nie daję wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolana!Nie dość że baniak zaaranżowany flagowo łącznie z widocznymi korzeniami, poprzez obsadę...to jeszcze paludarium!!Moim marzeniem od paru lat jest właśnie paludarium z malawka-Gratulacje!!!:)...Po części na pewno będę się wzorował na twoim tworze;)...Jak "mocowałeś" rośliny??I czy nie myślałeś o obsadzeniu górnej części?-ja w swoim planuję kameleony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie nie bardzo się podoba, bo jakby nie było, trzeba to traktować jako całość i trochę to wygląda , jak połączenie Malwii z Amazonką


Nie przesadzaj ;) weź pod uwagę, że to idealne środowisko np. dla Acei, które w naturze żerują właśnie przy korzeniach, dla nich to prawdziwa namiastka domu, mi się podoba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolana!Nie dość że baniak zaaranżowany flagowo łącznie z widocznymi korzeniami, poprzez obsadę...to jeszcze paludarium!!Moim marzeniem od paru lat jest właśnie paludarium z malawka-Gratulacje!!!:)...Po części na pewno będę się wzorował na twoim tworze;)...Jak "mocowałeś" rośliny??I czy nie myślałeś o obsadzeniu górnej części?-ja w swoim planuję kameleony...
Heh dzięki za miłe słowa. Co do tego jak to jest zrobione, to sporo informacji znajdziesz w opisie poprzedniej odsłony tego akwarium.

a mnie nie bardzo się podoba, bo jakby nie było, trzeba to traktować jako całość i trochę to wygląda , jak połączenie Malwii z Amazonką
Spotkałem się już z paroma takimi opiniami, niektórym jakoś ciężko pogodzić skały, afrykańskie jezioro i rośliny. Mnie na całe szczęście taki układ bardzo się podoba i jestem z niego bardzo zadowolony.

Nie przesadzaj ;) weź pod uwagę, że to idealne środowisko np. dla Acei, które w naturze żerują właśnie przy korzeniach, dla nich to prawdziwa namiastka domu, mi się podoba ;)
No właśnie powiem szczerze, że jak czytałem opisy tych ryb to spodziewałem się, że będą dużo więcej pływać przy samej powierzchni i wręcz rewiry obiorą wśród korzeni, albo przynajmniej będą wśród nich harcować. A one raczej zajmują środkową część akwarium, pod poziomem korzeni. Podczas walk kryją się w skałach i pod samą powierzchnię zapuszczają się sporadycznie. Skubią czasem te korzenie, ale raczej im nie smakują.


No dobra, ale powiedzcie co ja mam zrobić z tą obsadą, problemem z Demasoni? Zredukować ilość Acei? Dokupić demonów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://static.lightfoottravel.com/wp-content/uploads/2015/03/Destinations_Malawi_Lake-Malawi_Likoma-Island_iStock_000018951120_Large-e1425437875325-1000x370.jpg


Jedno z pierwszych zdjęć po wpisaniu w google-"malawi lake"-w Afryce też bywa zielono;)(fakt-nie wnikam szczgółowo w gatunki roślin)...Kolejna rzecz-faktycznie-to pierwsze paludarium z malawką jakie widze a paludariami interesuje się parę lat.Ostatnia sprawa to gust-no a o tym się nie gada!:)IMHO-ten "egzemplarz" to bomba i bez pucowania jeszcze raz powtórzę kolego Kubiszon-gratulacje!!

-- dołączony post:

Sorki za post pod postem....Co do demonów to trudny gatunek między innymi z powodu agresji wewnątrz gatunkowej co za tym idzie częste odławianie trupów:(Osobiście zostawiłbym je-jeśli zostanie harem 1+2,3 też będzie ok,Acei min 7 szt musi być żeby ładnie-stadnie się prezentowały i ewentualnie dodaj jakiś gatunek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Podnoszenie 30 tyś l/h wody o _jeden_ metr to moc ok. 82 W (bez uwzględnienia strat w związku z wydajnością pompy). Moduły to bardziej energooszczędne rozwiązanie - nie ma tego podnoszenia. Duży moduł w części za filarem + kilka pomp i sump ze wszystkimi komplikacjami nie nie potrzebny. 2. 16 cm - wejdzie np. Jebao dcp 20000. 2 - 4 sztuki? ? Wg moich obserwacji sprawność jest większa przy niższych obrotach. 3. Ryba 20 cm zanieczyszcza wodę, jak 5 sztuk po 10 cm.... Jedna 30 cm - jak 12 szt po 10 cm.  
    • Racja, po prostu kasa, czy też moda wymuszona oszczędnościami właśnie. Zobaczymy, kogo nie odstraszą koszty zakupu dużego zbiornika, sprzętu i rachunków za prąd, ten będzie szukał rozwiązań w zasilaniu np. kaseciaka falownikiem. Chyba sam tak zrobię do planowanego dużego akwarium. Przewiduję nową odsłonę obumarłego wątku o filtrze kasetowym, choć jest tam co czytać, ponad 1800 postów. 😄 Byle było co do tego akwarium wpuścić, nie za horrendalne pieniądze...
    • Niestety ale biotop Malawi wymaga dużych zbiorników i jest do duża przeszkoda w dobie szukania oszczędności na prądzie. Dla nas 200L dla saulosi to takie minimum i to niezbyt atrakcyjne, ponieważ mamy tylko jeden gatunek, dla wielu to bariera nie do przejścia. Dlatego pewnie gatunki ryb wymagające dużych szkieł jak pyszczaki, dyskowce czy inne duże pielęgnice są w odwrocie a powraca moda na małe ryby oraz akwaria w stylu low-tech.  
    • Jeszcze o tym bardzo nie myślałem. Na pewno będzie mix i na pewno zbiornik nie będzie na początku przerybiony. Co będzie po kilku latach, to się okaże jak uda się kontrolować narybek. Na pewno chcę mieć predatory + mbuna w dużych ławicach - taki wstępny plan. @yaro nie mam tutaj miejsca na pomyłki. Jak dam za mało rur na spływ do sumpa, to poprawienie tego będzie karkołomne. Jeżeli dam za dużo, to nie będzie problemem. Więc wolę dmuchać na zimne. Wiem na pewno, że wolny przepływ przez biologię, to mit akwarystyczny. Pytanie tylko gdzie jest złoty środek, bo przelać 30000L/h przez sumpa, a potem wypompować to na 2m, to dość trudny case, ale nie jest niewykonalny. Być może złotym środkiem będzie podwójna filtracja, czyli sump + filtr w dużym module/kominie. Po rozmowę z hydraulikiem i człowiekiem od wylewek wiem już, że mogę dać pod akwa zamiast styropianu 15cm, dobry xps 5cm + 5cm wylewka. To daje mi 66cm pod zbiornikiem więc sump mógłby mieć 40cm wysokości. 16cm na sumpem wystarczy? Czy lepiej dać niższy sump?
    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
    • Wracając jednak do tematu - co Moderator, myślę, pochwali 😜 - @Bojar Piotrze, czy p. Darek przerzuca się w sporej mierze na skalary już-zaraz, czy to dłuższy plan? Kupowałem u niego ryby tylko raz do swojego pierwszego akwarium, nie miałem z nim też wcześniej kontaktu; nie wiem też, czy na przestrzeni ostatniego czasu podnosił ceny. Porównałem pobieżnie 4 oferty Tan-Mal: 2/2020, 4/2023, 1/2024 i 2/2024. W pierwszej ceny są ze zrozumiałych powodów wyższe (covid, wstrzymane transporty z Afryki, itd.), ale w kolejnych nieco niższe (jak na Tan-Mal, hłe hłe), a przede wszystkim stabilne. Gdy podpytywałem p. Monikę o najświeższą ofertę, wspomniała tylko o tym, że jeśli nic nie wydarzy się z kursem € (leciał wtedy na pysk i obawiali się mocnego odbicia), to ceny powinny zostać bez zmian. No, ale zastrzegam, że nigdy nie robiłem tam zakupów, nie znam tych ludzi mniej lub bardziej osobiście - a dobrze byłoby też wiedzieć, na ile opisywana sytuacja kryzysu hodowli Malawi dotyczy również tej firmy. Może ma ktoś z Was takie informacje? W takim razie zastanawiam się nad tym, co opisywał @pulpet, skoro w jego regionie rynek akwarystyczny w ogólności ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze, to może nasz biotop ze względu na większą wrażliwość dalej odczuwa zawirowania związane z ostatnim kryzysem, zawirowaniami geopolitycznymi, covidem, wzrostem cen, itp.? Podaż owych skalarów na pewno nie odczuła tak bardzo restrykcji ostatnich kilku lat, jak ryb z Afryki, wydaje mi się. Z innej branży, ceny surowców jak stal, czy drewno i płyty wiórowe dopiero niedawno nieco spadły po rajdach ostatnich lat. A może rzecz w bardziej restrykcyjnym podejściu państw afrykańskich do odłowu ryb z jeziora Malawi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.