Skocz do zawartości

bojack

Klubowicz
  • Postów

    868
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bojack

  1. Póki co to jest dołek w ziemi W tym roku tylko fundament + ława pod akwarium. W przyszłym roku na wiosnę dalej do góry. Jak będzie już dziura na zbiornik, to wtedy otworzę temat Myślałeś już nad filtracją i grzaniem do tego kolosa?
  2. Taka prawda, jak inaczej dotknąć dna przy wysokości 1m Fajna zabawa Przyglądam się i kibicuje mocno projektowi, wygląda na to, że będzie petarda Sam właśnie leję fundamenty i udało mi się zmieścić 300x100x100 + doklejona L-ka 150x100x100. Niestety ja nie mam do dyspozycji pomieszczenia socjalnego. Akwarium będzie widoczne od strony salonu i od strony mojego biura. Całość sprzętu muszę zmieścić pod akwarium
  3. Mega Od góry jest dziura? Gdzie będzie cały osprzęt? Jak planujesz dostawać się do zbiornika?
  4. Spoko wynik. Wręcz idealnie
  5. Kilka zdań aktualizacji... tydzień po demontażu starego kubła skoczyło no2 do wartości 0,025ppm obecnie znów no2=0. No3 5ppm, po4 nadal 0. Wygląda na to, że biologia ruszyła jak należy. Jak ma się obok dojrzałe akwarium, to start nowego jest łatwy, szybki i banalny Chipokae wrócił do swoich dawnych zachowań... całe akwarium jest jego. Samice schowane w modułach, co raz oberwie się samcowi Crabro, albo samcom Saulosi. W związku z tym, że drażni mnie to, że 3 samice chowają się cały czas w modułach i przypływają tylko do karmienia (o ile nie mają ikry/młodych) dokupiłem kilka dni temu 5 podrośniętych Chipokae. Około 8cm, wybrałem z około 30 pływających ryb największe najbardziej żółte, mam nadzieję, że trafiłem przynajmniej w 3 samice. Dodatkowo pływa mi w akwarium jakieś 10 młodych około 4cm. Zobaczymy za parę miesięcy co z tego wszystkiego wyjdzie. Wydaje mi się, że Chipokae potrzebuje równie silnego rywala z którym podzieli terytorium i zajmie się pilnowaniem swojego kawałka podłogi Plus tego wszystkie jest taki, że 4ta niepewna rybka okazała się samicą, nosi ikrę, a jak w pobliżu nie ma samca, to zmienia kolor i próbuje się do niego upodobnić. Crabro odbyły pierwsze tarło, największa i najmniejsza ryba z pośród czterech Crabro, które posiadam. To jest dla mnie sukces, bo w 300L nie było o tym mowy. Samiec obrał terytorium, którego pilnuje, pozostałe 2 sztuki nadal płeć nieznana. Samiec Crabro pomimo tego, że jest większy od Chipokae o kilka centymetrów, to schodzi mu z drogi, gdy tylko ten pojawi się na horyzoncie. Jak na początku kompletowałem obsadę, to miałem nadzieję, że Chipokae i Crabro będą ze sobą konkurować o terytorium, ale niestety nie, chyba że jeszcze trzeba poczekać. Nadal najciekawszym obiektem obserwacji jest dwu-samcowy układ Saulosi. Na środku zbiornika jest wirtualna ściana, której oba samce nie przekraczają. Jeżeli jest jakaś bitwa, to tylko na środku. Jeżeli z jakiegoś powodu (najczęściej pogoń Chipokae) samiec zmieni połowę i znajdzie się na terytorium drugiego, to nagle robi się blady, prawie żółty i udaje samicę. Jak tylko wróci na swój rewir, to nabiera kolorów w kilka sekund i wszystko zaczyna się od nowa. Samiczki pływają sobie razem w strefie na środku w którą nie wpływają samce Przeciągnął się temat odbioru ryb z tan-mal, ale udało się już ustalić termin. W kolejną niedzielę odbieram 5xD.Compressiceps i 1xN.Livingstonii - będzie się działo Nie zabrakło też problemów. Zrobiło się chłodniej na zewnątrz i okazało się, że grzałka przepływowa jbl e500 nie grzeje wody. Wyświetla prawidłowo temperaturę, słychać jak przekaźnik/stycznik odpala grzałkę, ale niestety nie grzeje - nie pobiera prądu. Poszła na reklamacje. Zorientowałem się któregoś dnia, że grzałka pokazuje mi temp. 23st. Ryby w tym czasie zachowywały się normalnie. Tymczasowo wrzuciłem do środka starą grzałkę 200W. W 12h podniosła temperaturę wody do 25st. Taka 200W w ogrzewanym mieszkaniu spokojnie by wystarczyła na taki zbiornik.
  6. bojack

    Przymiarka do 405l

    Trochę niskie ph jeżeli poniżej 7,4. Pytanie, czy jest stabilnie zawsze >7 ? Test no2 jbl? Jeżeli tak, to powinien wskazywać <0,01. Silna cyrkulacja wody, która skieruje zanieczyszczenia pod zasys filtra. Jeżeli zdejmiesz gąbkę z zasysu, a syfek nie będzie kierowany pod ten zasys, to nic Ci to nie da.
  7. Fajne kamulce i każde ułożenie dobrze wygląda Najlepsze według mnie też to na drugim zdjęciu.
  8. Bez ryb w środku i dostępu do dojrzałego zbiornika po miesiącu nie będzie stabilne. Dojrzałe/stabilne akwarium potrzebuje minimum 3 miesięcy. Tyle, że będziesz wpuszczał młode ryby i wtedy dojrzeje już z nimi w środku, a Ty będziesz musiał kontrolować parametry co kilka dni.
  9. Aktualizacja... 12.08 usunąłem stary filtr eheima. Obecnie wszystko pracuje już tylko na docelowej filtracji. Dołożyłem też drugi falownik po drugiej stronie zbiornika. Zmieniałem 10 razy ustawienia falowników, wylotu, itd. Koniec końców zostawiłem na 2 dni akwarium bez falowników. Cyrkulacja wody w akwarium wydawała się ok, wszystko wyglądało git, zero odchodów na piasku, pięknie i ładnie. No to włączyłem po 2 dniach jeden falownik na 30% mocy, drugi falownik na 30% mocy. Podniosły zza kamieni tyle syfu, że byłem w szoku... po 20 minutach wszystko zassane przez filtr. Zauważyłem podczas tych dwóch dni, że bez falowników ryby chętniej opływają zbiornik, zaglądają tam gdzie przy pracy falownika nie podpływają. Wyciągając wnioski ustawiłem pompę i falowniki tak, że przez godzinę po karmieniu działa pompa na 100% + oba falownika na 30% mocy. Pozostały czas pracuje tylko pompa na 40% mocy, co daje mocny ruch lustra wody po lewej stronie akwarium, ale widać też, że woda ładnie zawraca po prawej stronie. Wydaje mi się, że to ostateczne ustawienie całości... zobaczymy co będzie za kilka tygodni. Parametry wody bez zmian, nh3/4,no2,no3,po4 poniżej skali JBL. Pełna obsada pływa od 3 tygodni, woda w akwarium od 4 tygodni. Woda nadal nie jest idealna, z przodu super, jednak przez 2,5m nie jest jeszcze idealnie, ale to raczej kwestia czasu Temat SiO2 porzucam do odwołania. Glony walczą, na jednych kamieniach pojawia się więcej zieleni, na innych więcej brązu... czekam na rozwój sytuacji. Ogólnie wszystko wygląda dużo lepiej jak kamienie pokryły glony, nawet te brązowe. Ryby cały czas żerują na kamieniach, zarówno te duże jak i narybek - świetnie to wygląda. Muszę się jeszcze pozbyć trochę piasku, bo jest go zaledwie 50kg, a i tak ukopane są górki po 10cm przez ciapki. Póki co nie ruszam, żeby zbiornik dojrzał w 100%, wtedy będę gmerał. W nadchodzącym tygodniu wjadą do zbiornika Compressy, 5szt. 8cm. Korci mnie jeszcze dodać jednego Livingstonii, bo będzie zamykał kolorystycznie całość. Pewnie tak zrobię Tak to aktualnie wygląda z przodu:
  10. To wiem, pytanie, czy ktoś ma zielone glony mając w zbiorniku SiO2 poza skalą testu. Czy walczyć za wszelką cenę z krzemianami, czy dać sobie spokój. Czy nie będzie tak, że duża ilość krzemianów niezależnie od światła nie będzie powodować takie wzrostu glonów brązowych, że zielone nie będą miały szans.
  11. Zamówiłem falownik i za punkty wybrałem sobie test na SiO2. Z czystej ciekawości, bo widzę jak rosną brązowe glony w zastraszającym tempie, a w poprzednim zbiorniku miałem podobnie - wszystkie kamienie żółto-brązowe. Test w akwa, poza skalą, test w kranie poza skalą. Jak myślicie, warto coś z tym robić i wrzucić jakiś absorber do korpusu od podmiany wody, czy olać temat? Nie będzie przypadkiem tak, że wzrost glonów brązowych brunatnic/okrzemek zabije całkowicie wzrost zielenic, czy krasnorostów?
  12. No właśnie sondy są super drogie, to jedno i jeszcze wymagają ciągłej kalibracji i wymian co czyni tego typu rozwiązanie lekko bezsensownym. Dodatkowo gdzieś doczytałem, że każda sonda musi być odseparowana idealnie od siebie i od źródła napięcia, inaczej wyniki mogą być przekłamane, to już na pewno dyskwalifikuje tanie rozwiązania dla zbudowania systemu samemu. Gdyby był to jednorazowy zakup, który działa przez kilka lat bez dotykania, to byłbym gotowy zapłacić takie pieniądze To bardziej taka fanaberia niż potrzeba Z drugiej strony fajnie byłoby mieć taki wykres z kilku miesięcy jak zmieniały się parametry wody. Dałoby się z tego wyciągnąć jakieś wnioski. Kolejna sprawa, to po prostu lubię dużo wiedzieć na temat tego co pływa wodzie oprócz ryb
  13. Zastanawiam się, czy nie byłoby dość łatwo zrobić taki sprzęt, dokupić jedynie odpowiednie sondy i oprogramować całość.
  14. Nie będzie to takie proste, ale też nie jest niewykonalne. Póki co próbuję z drugim falownikiem
  15. 100% to samo co u mnie. Rosną bardzo duże... pomimo tego co w literaturze miałem przez chwilę pięknego samca około 25cm! Pewnie dlatego tak długo "dojrzewają". Czekamy co będzie za rok
  16. Śmigają jak po normalnych kamieniach.
  17. No właśnie chętnie dodałbym więcej samic, zarówno dla Chipokae jak i Saulosi, ale sam wiesz jak jest w tym temacie... Czekam na Compressa, mam nadzieję, że to zmieni rozkład sił w akwarium w dobrym kierunku. Największym zaskoczeniem jest dla mnie Crabro. Ryby opisywane jako mocno agresywne... u mnie ustępują miejsca samcom Saulosi pomimo tego, że Crabro jest 2 razy większy. Chyba jakieś spokojne osobniki mi się trafiły
  18. bojack

    Aktualizacja po roku

    Świetnie to wygląda Obsada bardzo podobna do mojej
  19. Dzięki Tak mi się wydaje. Dwa osobniki są tak podobne, że czasami nie potrafię ich odróżnić, jedna z nich to na 100% samica, nosiła i donosiła ikrę, druga/drugi nie wiem do tej pory, ale raczej to samiczka, chyba, że tak dobrze się ukrywa. Dwa samce oddałem jak jeszcze miałem je w 300L, bo była mordownia. Mimo wszystko Chipokae to bardzo trudna ryba. Samice są super agresywne względem siebie, a samiec dojeżdża je jak tylko może. Nawet w tych 250cm nie mają łatwego życia Dodatkowo samiec jest wszędobylskim gościem i utrudnia ustawienie hierarchii u innych gatunków. On nie ma swojego terytorium, jego terytorium to cały zbiornik. Mega mnie ciekawi co będzie, jak dodam D.Compressiceps Jak ciapek go zdominuje, to wcale się nie zdziwię Gdybym miał możliwość zakupienia 3-4 pewnych samic, to na pewno spróbowałbym dwu-samcowy układ. To musiałoby być widowisko Byłbym skłonny zaryzykować stwierdzenie, że dwa samce + 6-8 samic spowodowałyby większy spokój w zbiorniku dla innych gatunków. Wszystko kwestia tego jakie samce by się trafiły. Swoją drogą mam trochę narybku Chipokae, 5-6 sztuk to już 3 centymetrowe podrostki. Zobaczymy co z nich wyjdzie. Kopia już dziury pod małymi kamieniami i tłuką się pomiędzy sobą. Obserwacja ich zachowania jest bezcenna. Narybek Saulosi jest nudny przy Chipokae
  20. Glony, bo tworzą się też tam, gdzie jest bardzo silny przepływ wody, a mimo wszystko trzymają się kamieni, nie da się ich tak łatwo z kamienia zdrapać. Poza tym, już ustępują miejsca glonom brązowo/żółtym, nie wiem tylko, czy to okrzemki, czy brunatnice. Stawiam raczej na brunatnice, bo pojawiają się na najbardziej oświetlonych powierzchniach. Jak skoczy no3 i po4, to znikną i ustąpią miejsca innym glonom - taki jest plan zobaczymy jak będzie. Dzisiaj wykonałem pomiary parametrów i wygląda na to, że biologia już stabilnie daje sobie radę z tym co produkują ryby. Nh3/4, no2 = 0, no3=5, po4=0. Potrzymam jeszcze do końca przyszłego tygodnia starego eheima i w sobotę/niedzielę się go pozbędę. Nie sądzę, aby coś się jeszcze mogło wydarzyć. Dzisiaj przestawiłem falownik bliżej wlotu filtracji i od razu widzę, że żaden syfek nie ma możliwości ominięcia zasysu, wszystko wpada pod cyrkulator i jest łapane przez zasys. Wcześniej, jak cyrkulator był sporo dalej od zasysu, to wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia mechaniczne potrafiły zrobić 2-3 kółka zanim zostały złapane. Niestety jak bym nie ustawił cyrkulatora i wylotu, to mechaniczne zanieczyszczenia pływają mi w toni po drugiej stronie akwarium. Nie chodzi o jakieś duże elementy, bo to od razu znika, ale drobny pyłek dolatuje do bocznej szyby, odbija się, podlatuje do góry i tak w kółko. Muszę dać drugi mały cyrkulator po drugiej stronie zbiornika. Cały piękny zamysł burzy wysoki kamień na 1/3 akwarium od lewej. Nie ma możliwości ustawienia cyrkulatora tak, aby flow nie rozbijał się o ten kamień. Mam fajne miejsce na drugi cyrkulator, nie będzie bardzo widoczny, a na pewno rozwiąże to problem pływającego bałaganu po drugiej stronie zbiornika. Ogólnie długość +200cm to już inne wyzwanie. Cyrkulator, który mam obecnie to jebao slw-30m 13000L/H. W akwarium 120cm ustawiony na 30% mocy robił dobry bałagan. Tutaj na 100% mocy woda zwalnia na 3/4 zbiornika i na samym końcu jest mały ruch. W 200cm byłoby ok, tutaj nie jest.
  21. Poszukuję urządzenia, które będzie w czasie rzeczywistym mierzyć temp,ph,no3 i najlepiej doc. Kojarzycie może coś takiego, co nie będzie kosztować drugie tyle co akwarium? Najlepiej gdyby do urządzenia był dostęp zdalny przez sieć ip.
  22. Sumaryczna średnica przyłączy korpusa (jeżeli chodzi o USTM, to zarówno 3/4" jak i 1" ma w głowicy takie samo zwężenie!) nie będąc węższa niż średnica węży/ przyłączy innych urządzeń, nie sprawi różnicy w przepływie całości systemu. W dwóch korpusach będziesz miał większa powierzchnię filtracji więc używając takiego samego materiału jak w hw603, korpusy zapchają się w duzo dłuższym okresie czasu. Na 600L dwa korpusy nie będą wymagały zaglądania przez minimum 2 tygodnie... minimum Jeżeli chodzi o temat przyłączy w przeróbce, to pelnoprzeplywowy 1" ma większą średnicę niż pozostałe rury w instalacji. To niewiele Ci daje.
  23. Mała aktualizacja Dla przypomnienia, woda prosto z kranu zalana 15.07, od 19 do 23 dokładane pojedyncze rybcie, w trakcie płukanie gąbki ze starego zbiornika, 25.07 przełożona cała obsada i stary filtr kubełkowy - razem 17 dorosłych ryb + około 20-30 podrostków. Dzisiaj wykonałem testy nh3/4,no2,no3,po4 - wszystko na 0, no3 < 1ppm (po kilku próbach kranówy okazuje się, że tam też mam 0,5-1ppm). Zakładam, że taki stan rzeczy spowodowany jest namnażaniem się bakterii w nowym systemie filtrującym + wzroście glonów + dużej ilości wody względem ilości ryb, dlatego parametry od blisko 2 tygodni od wpuszczenia całej obsady są stabilne. Oczywiście największą robotę zrobiło tutaj płukanie gąbki + stary filtr. Miałem w jakiś sposób wyciszać filtr ciśnieniowy w którym mam 25L pływającego K1, ale okazuje się, że po dwóch tygodniach dźwięk stał się do przyjęcia, póki co tego nie ruszam, w razie czego mam patent do wdrożenia w kilka godzin. Woda przez ten czas stała się czysta, ale jeszcze nie krystaliczna... w sensie takim, że przez boczną szybę 2,5m daje jakiś tam pyłek, ale jestem pewien, że za 2 miesiące będzie kryształowo. Od kilku dni mam ostry atak glonów, zakładam, że to okrzemki i zielenice. Bardzo mnie cieszy taki stan rzeczy. Zapewne glonsony też pomagają w utrzymaniu parametrów w okolicach 0ppm. Pytanie co wygra tą walkę, ale mam teraz bardzo dużo światła i świecę ponad 12h więc zielenice powinny po pewnym czasie być górą. Poniżej załączam aktualne zdjęcia jak to wygląda. Najbardziej zadowolony jestem z tego, co widzę w obsadzie po przeniesieniu do większego zbiornika. Zmiana jest diametralna. Samiec Chipokae stał się spokojny, obrał rewir i interesuje się tylko samicami własnego gatunku, które w końcu mogą pływać po całym zbiorniku, a nie chować się po kątach. Dodatkowo przeganiane samice świetnie wykorzystują puste moduły jako kryjówki, co cieszy, bo takie było założenie. Crabro w końcu stał się bardziej agresywny, pewnie to trochę Was zdziwi, ale cieszę się tym faktem, bo w 300L ta ryba była nijaka. Teraz ewidentnie wybarwił się jeden samiec Crabro i zaczyna zalecać się do samic - to jedyny gatunek, który nie miał jeszcze narybku. Najciekawiej jest w dwu-samcowym układzie Saulosi. W 300L jeden samiec był mocno blady i zachowywał się jak samice Chipokae - chował się po kątach, żeby nie spotkać dominującego samca. Po przeniesieniu ryb taka sytuacja miała miejsce jeszcze 2-3dni. Jak samiec beta zorientował się, że ma trochę miejsca, to obrał rewir i teraz oba samce są pięknie wybarwione i nie wchodzą sobie w drogę, czasami spotykają się na środku zbiornika i walczą o dominację przez kilka minut po czym grzecznie wracają na swoje rewiry. Niespełna 2tyg. po przeniesieniu 3 samice Saulosi i 2 samice Chipokae noszą ikrę, czekamy już tylko na Crabro Najbardziej rozśmieszyła mnie jedna z samic Saulosi. Odbyła tarło z jednym samcem i po kilku godzinach z drugim samcem. Czyli generalnie nosi ikrę z dwóch różnych źródeł, dobra pani Muszę jak najszybciej dokupić killera, bo już i tak mam dobre przedszkole Ogólnie jest teraz za********e jeżeli chodzi o agresję ryb, każdy ma swój kąt, nie ma nękania pojedynczych osobników - bajka. Zdecydowałem się zmienić decyzję w temacie dodatkowej obsady. Rezygnuję z Kadango ze względu na ich spokojną naturę, nie chcę do tego bojowego mixu rybek, które będą ganiane z kąta w kąt. Na to konto będę próbował utrzymać parę lub harem Compresów. Jeżeli po roku będzie to funkcjonować jak należy, to spróbuję dodać Livingstonii. Jak uporządkuję dno, pozbędę rur o starego filtra i złapię w ręce lustrzankę, to dodam do galerii fotki lepszej jakości. Te są poglądowe robione na szybko smartofonem.
  24. Tylko, że w naszym pięknym kraju jadę te 100km 2h pomijając wyjazd z Warszawy Musiałbym to wieźć w boxie żeby na pewno zachować ujemną temperaturę. Przemyślę temat, dzięki za info.
  25. Na pewno dwa korpusy 10" zapychać się będą duuuuużo dłużej niż hw-603. Dodatkowo możesz łatwo zrobić bypass, żeby nie wyłączać filtracji biologicznej na czas czyszczenia/wymiany wkładów w korpusach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.