bobasxx

14 dni od zalania. NO3 trochę skończyło coś około 20 NO2 nie wiem jak fiolki stoją na wzorniku to kolor wydaje się być czerwony - nie pasujący do niczego, ale jak się je uniesie, to już wpada w fiolet. Zdjęcie z uniesionymi sprzed dwóch dni: Hmm, to jakie w końcu jest to NO2?

Tak właśnie początkowo planowałem zrobić tzn. po 10 z każdego gatunku. Wiem, że 4 gatunki (jak radzą na fb), to przegięcie, dlatego wezmę w takim układzie jak proponujesz. Jeśli chodzi o Cobue to widocznie "klęska urodzaju" i promocję na nie mają.

Właśnie dlatego założyłem temat tutaj i na fb, żeby dyskutować w szerszym gronie i poznać zdanie bardziej doświadczonych Zakładając, że ostatecznie zakupię: Cynotilapia zebroides Cobue, Pseudotropheus cyaneorhabdos, Labidochromis caeruleus, jakie ilości poszczególnych gatunków proponujesz?

To ile mam kupić wg Ciebie?

Nie to, że się boję. Po prostu chcę jakiś kontrast, bardziej kolorowo. Przypominam - pierwsze Malawi

Chyba zaryzykuję, mam nadzieję że najwyżej wybije tylko swoich

Ok, dzięki. Trochę się tym NO2 przestraszyłem, ale skoro tak ma być, to cierpliwie czekam. Następne pomiary za dwa dni.

Saulosi jednak odpada, bo ciężko znaleźć F1 u sprawdzonych hodowców. Teraz mam taką koncepcję: Cynotilapia zebroides Cobue, Pseudotropheus cyaneorhabdos (maingano), Iodotropheus sprengerae, ewentualnie zamiast rdzawych yellow. Czy maingano sprawdzi się do mojego zbiornika, czy to jednak za duży kiler?

9 dni od zalania. NO2 - poza skalą NO3 - między 5, a 10

Przy zakładaniu tematu nie myślałem w ten sposób jeśli to nie problem, proszę Cię o usunięcie "powolny" z tytułu.

Bo jako "start" rozumiem czas od początku projektu... Czyli, nie kupno gotowego zestawu lub tylko procesu dojrzewania akwarium, tylko chęć i realizacja wszystkiego od początku i mam nadzieję do końca - zadomowienia rybek w moim zbiorniku

Tydzień od zalania, NO2 - między 0,4 a 0,6 NO3 - między 1 a 5, bliżej 5 Chyba narazie idzie prawidłowo?

Dzięki za odpowiedzi i sugestie. Zostanę chyba przy dwóch gatunkach, a jakby się zgodziły: Cynotilapia zebroides Cobwe Saulosi No i co z pożywieniem?

Tak, to wiem. Myślałem na początek po 10-12 sztuk i potem redukcja. Pewnie padnie na Saulosi, bo samiec i samica mają różne kolory, tylko który gatunek do nich?

Ok, to Luwala odpada. Po 2 samce i 6 samic z każdego z dwóch gatunków?

Hej, jako że mój zbiornik powoli startuje czas zacząć rozglądać się za obsadą. Akwarium 138x50x50cm, 335l brutto, 215l netto, aranżacja na zdjęciu: Żwir, otoczaki, filtracja to kaseciak na pompie Atman 306. Jako, że jest to moja pierwsza przygoda z Malawi, chciałbym w miarę spokojnych lokatorów i żeby było kolorowo Zainteresowałem się ofertą Tan-Mal i nie ukrywam, że wolałbym pozycje promocyjne Malawi_hodowla_F1.pdf Nie wiem, czy do mojego akwarium mogę wpuścić trzy gatunki, czy bezpieczniej będzie jednak dwa. Po ile poszczególnych osobników zamówić na początek i ile i w jakiej konfiguracji zostawić po ustaleniu płci? Wstępnie wybrałem takie gatunki, ale nie wiem jak z temperamentem: Labeotropheus trewavasae Pseudotropheus saulosi (takie nazewnictwo mają) Pseudotropheus acei Luwala Iodotropheus sprengerae Cynotilapia afra Cobue.

Biologia chyba startuje, NO2 ruszyło na 0,05.

Korzystając z chwili wolnego, "popełniłem" obudowę stelaża. Jeszcze tylko jakieś uchwyty muszę poszukać i przewód wymienić na biały, no i chyba puszczę go dołem przez bok.

A czy po takim mąceniu dodać jeszcze bakterii czy narazie tylko czekać?

Hehe, burza w baniaku... Lawa wyleciała całkowicie, najwyżej powieszę trochę w jakimś worku obok kasety za kamieniem. Chyba już ostateczna wersja: Lewej strony nie ruszę, bo mam tam z tyłu akurat tyle miejsca, żeby kaseciaka przesuwać w lewo lub odchylać górą w celu wyjęcia gąbki.

Lawa wyleciała, a w jej miejsce kamień. Został tylko jeden mały kawałek z tyłu pod innymi kamieniami. Trochę paprochów się uniosło po tym zabiegu

A jak myślisz, lepiej wywalić ją od razu, czy poczekać aż się biologia dobrze rozwinie?

Jest to turbo-kaseciak, w środku tylko gąbka 45 ppi 12,5x40cm, w komorze pompy: pompa i grzałka oraz miejsce na korpus 2" z żywicą na przyszłość. Żadnego złoża biologicznego w środku nie mam, temu właśnie ma służyć lawa w bryłach. Taki jest plan, życie go zweryfikuje Masz rację, duże głazy = duże kryjówki, tylko jakie one ciężkie wkładałem we dwójkę, z "duszą na ramieniu".

Ok, tego narazie będę się trzymać.

Zdjęcia robione telefonem, zrobię jeszcze jakieś wieczorem z samym białym światłem, zobaczymy jak wyjdzie. Lawa to pomysł zaczerpnięty od Henryka z facebooka, nawet ładnie kontrastuje z kamieniami, jedyny minus to ostre krawędzie.