Skocz do zawartości

Falcowski

Użytkownik
  • Postów

    1419
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Falcowski

  1. Ale teraz dopiero widać, jakie wielkie ryby tam pływają. Samo akwa nigdy nie oddaje rozmiaru bez odniesienia. Pięknie.
  2. Od kilku dni jedna z "pikolinek" (samiec) wychodzi zza tła i coraz odważniej pływa w zbiorniku. Druga (samiczka) dalej siedzi za tłem. Obie ok 4cm. W tym czasie Yellowka inkubuje już z malutkimi w pyszczku. Tym razem pozwolę jej wypuścić w zbiorniku. Jest dużo kryjówek, więc może coś się z tego ostanie.
  3. Trochę mało. Małe też muszą gdzieś potem pływać, do tego niestabilne warunki w takiej szklance. A małe szybko rosną. Na kotnik sugeruję około 50 litrów, wtedy młode mogą nawet do tych bezpiecznych 5 cm urosnąć i dopiero do ogólnego je wpuszczać.
  4. Jak już wiercenie w akwarium, to w bocznej, ale lepiej odpuścić. Jak podmiana w sumpie, to z pierwszej komory. Pierwszą i drugą komorę robi się dość wysoką, wtedy poziom wody zawsze będzie spory i po wyłączeniu pompy z tych komór dużo nie spłynie wody.
  5. Fajnie, że się udało. Daj jakąś fotkę, jak teraz wygląda. Pysie z czasem się wybarwią, spokojnie. Ciesz się ich dojrzewaniem. teraz może wyglądać pustawo, a jak urosną, to wypełnią zbiornik. Akwarystyka to cierpliwe, powolne obserwacje. Parametrów już nie musisz mierzyć co tydzień. NO3 sobie czasem sprawdź, czy nie przekracza 50, ale też bez spiny. Jak masz małe pysie, to one tyle NO3 nie produkują. Przednia szyba zarasta od światła. Spróbuj sobie osłonić świetlówkę, by nie świeciła na front i problem z głowy. Z drugiej strony raz w tygodniu to nie tak źle.
  6. A czy to nie są objawy tarła? Drżące ryby, obcierające się (wspólnie?).
  7. Ugiecie jest naturalnym zjawiskiem i szkło jest na to przewidziane. Nie martw się tym. Spokojnie wytrzyma.
  8. Ja tak czuję, że gość przyjedzie ze strzykawką, ciapnie tam trochę do środka i po problemie. A ogólnie taki pęcherzyk co najwyżej mógłby mieć wpływ na rozszczelnienie delikatne i kapanie w tym miejscu, a nie oderwanie tafli szkła. Ale lepiej niech to naprawi, dla świętego spokoju.
  9. Ponoć min 2 tygodnie powinno się odczekać po klejeniu. Zwłaszcza, że wysoki jest. Bardzo ładnie ułożyłeś kamienie. 15 spokojnie wytrzyma, nie jest zbyt długi. Te rurki sobie w międzyczasie na czarno pomaluj. Znacznie sobie upięknisz.
  10. Falcowski

    Sól akwariowa.

    To ja po kolejnych pięciu podziękuję za odpowiedź @viscoplex Akurat teraz się zaciekawiłem i dzięki Tobie znalazłem szybką odpowiedź.
  11. Non-mbuna 500L 150x55x60 + SUMP + DIY Power Led RYBY: Placidochromis Phenochilus Mdoka White Lips 3+1, Otopharynx Lithobates Black Orange Dorsal 1+3+10, Labidochromis Caeruleus "Lion's Cove" 2+2+2, Copadichromis Borleyi Kadango Red Fin 1+0 Rozmiar 8-13 cm
  12. Wg mnie nie powinno zabraknąć White Lipsów, bo są jedyne w swoim rodzaju. Kadango wariat też jest bardzo ciekawy, ze względu na swoją ruchliwość. Tyle mogę powiedzieć od siebie.
  13. Falcowski

    Po metamorfozie

    Właśnie zauważyłem
  14. Falcowski

    Po metamorfozie

    Jeden z niewielu niemalowanych - taki znalazłem w morzu. Taki mały akcent
  15. Falcowski

    Po metamorfozie

    Zbiornik 150x55x60h Sump z pompą Jebao 9000, 100% mocy Światło: belka Power Led DIY Obsada: Placidochromis Phenochilus Mdoka White Lips Labidochromis Caeruleus "Lion's Cove" Otopharynx Lithobates Black Orange Dorsal Copadichromis Borleyi Kadango Red Fin Kamienie: malowane na czarno i potem na biało
  16. Ja tam bym brał Jecoda. Tu masz pewne, że dostaniesz cały komplet muf i ogólnie firma ma wyższe noty. Ale to subiektywna ocena.
  17. Fajnie, że tak szybko ci poszło. Ja ze swoim dłubałem się od października i dopiero niedawno skończyłem, choć miałem pewne wzloty i upadki. Nawet dobrze to Ci wyszło.
  18. Daję to jako ciekawostkę. Wczoraj do akwarium dołożyłem trochę kamieni, 2 dni wcześniej pomalowanych na czarno (jedna warstwa, bez zalewania mikrowgłębień) i potem suchym pędzlem na biało. Ku mojemu zaskoczeniu, przez co najmniej godzinę te dwa duże płaskie kamienie bąbelkowały pęcherzykami powietrza, jakby był tam podłączony jakiś napowietrzacz. Początkowo bardzo obficie, potem stróżkami. Nie jest to nic groźnego, ale myślę sobie, że może to być jakaś struktra pumeksowa, bo faktycznie były nieco lżejsze, niż inne. Fajna sprawa, bo będę miał dodatkowe siedlisko dla bakterii. Nie przypuszczałem tylko, że po pomalowaniu jeszcze będą oddychać.
  19. Co do 10 ampułek, to to jasno załatwiło sprawę biologii. Zainspirowany Twoim postem wczoraj dolałem całą ampułkę prodibio do dojrzewającego morszczaka 20l i na drugi dzień już NO2 spadło z 0.08 do 0.03, a wcześniej 2 tygodnie nie drgnęło. Wcześniej dawałem po kropelce codziennie przez 3 tygodnie. Widać, że tych bakterii nie ma co żałować i są mega skuteczne.
  20. Tu masz podmianę tradycyjną - dałem co 15 dni, żeby łatwo się liczyło i było proporcjonalne, vs niżej co 1 dzień tak, żeby po 15 dniach podmieniona była ta sama objętość. Symulacja obejmuje pierwsze 300 dni, przy dość gęstej obsadzie. Docelowo stężenie NO3 stabilizuje się na tym samym maksymalnym poziomie, tylko przy stałej podmianie jest to niezmienny wynik, a przy dwutygodniowej jest to przedział, z którego średnia jest niższa. Stała podmiana daje możliwość również zwiększenia podmienianej objętości i nie będzie to odczuwalne dla biologii.
  21. Ja bym się zachlastał, jakbym codziennie ze stoperem musiał otwierać zawór. Programator to fajne rozwiązanie i ma możliwość otwierania się na przykład 10x dziennie, żeby dać mniejsze porcje. Ogólnie nawet raz na dzień te 56 litrów to mniej, niż jednorazowo co tydzień 300 litrów, więc i tak stabilniej dla ryb. Oczywiście ciągła stróżka będzie jeszcze lepsza, bo grzałka nie będzie musiała tyle grzać i zaoszczędzisz na prądzie. Akwa będzie brało ciepło z otoczenia. Ja grzałkę włączam do prądu tylko jak planuję większą podmianę, tak to mam zawsze 28 stopni w akwa bez grzałki i spaa do 24 po podmianie. Wtedy widać ryby to pobudza do tarła, więc się tym nie martwię. to jak zimny deszcz z nieba. A za grzałkę robi mi lampa. Zatem stała podmiana ma jak najbardziej sens, bo nie trzeba grzać bym powiedział, że nawet w ogóle, jeśli masz ciepło w domu.
  22. Fajne, też o tym myślałem, jako alternatywa. Dodałbym, że "4" jedna redukcja wystarczy, często dodawana do zestawu z filtrem, jako trójnik 3/4 cala lub 1/2 cala. 6. Może być Sonoff za 25 zł - fajnie się sprawdza, sterowany po wifi, tylko jak prąd siadzie gdy jest załączony, to go nie wyłączy do następnego razu.Jak pisałeś, lepiej być w domu wtedy albo dać po sygnale włączenia kilka sygnałów wyłączenia co kilka minut. Choć lepiej dać taki wsadzany do gniazdka, który ma własny czasomierz niezależny od zasilania z sieci. Ja bym ustawił dolewki np pełen przepływ na minutę i dobrał przerwy do wymaganej objętości podmiany.
  23. No tu faktycznie wygląda, że te skoki sporo zmieniają. Czyli jednak reduktor warto dołożyć. ja nie mam dolewki, mówię tylko jak to jest na filtrze, ale faktycznie nigdy nie ustawiałem na dlużej, żeby ciurkiem leciało, więc nie mam odniesienia. Dobrze, że to wszystko tak dokładnie wytłumaczyłeś. Dzięki. PS. Warto ustawiając zawór zawsze go pierw otworzyć, a potem powoli przykręcać, niż kręcić raz w tą, raz w tą, żeby nastaw był od tej samej strony zawsze.
  24. Tylko czy ma tak duże znaczenie, jak naleje się raz więcej, raz mniej? Nawet w tolerancji 50% ustawienia, to jak ustawisz na 10% podmiany, to będziesz miał 5 lub 15% podmiany, jeśli będą skoki. Przy takim zakresie nic się złego nie stanie, chyba że wyjeżdżasz na rok. W uśrednieniu tygodniowym to wydaje mi się ciężko jest wyjść poza te widełki. Ale przez pokrywe przy dozowaniu prosto do zbiornika idzie tylko cieniutka rurka, która jest niemal bezciśnieniowa. Bypas od całej hydrauliki jest ukryty, nawet za ścianą i tam wszystko jest pancerne. Ja do filtra podzlewowego mam trójnik, od którego odchodzi delikatny zaworek kulowy i za nim już wężyk elastyczny, bez żadnych reduktorów. Ustawiam sobie przepływ, jaki mi się podoba. Edit: to jest tylko 20ml na minutę. To nawet pompą perystatyczną da się dozować
  25. Warto robić, to sporo upraszcza. Ja bym dał zwykły filtr 5 mikronów i potem węgiel. To wszystko. Nasze sieci często nie są idealne pod kątem zanieczyszczeń, jak rdza itp. Mój filtr po 3 miesiącach jest czerwony, a wodę mam wg prezydenta miasta zdatną do picia prosto z kranu. Zależny tylko od NO3, tak żeby nie przekraczało 40. Jak ryby małe, to 5-10%, większe to 20, max 30%. Bezpośrednio na grzałkę bym nie lał zimnej wody, bo będzie szaleć. Za grzałką lub nawet za narurowcem, żeby nie opłukiwać biologii zimną wodą. W akwa się wszystko wyrówna. To jest naprawdę mała stróżka. Ja bym po prostu zredukował śrenicę rury do 4mm i dał zaworek, najlepiej taki, którym można wykonać wiele obrotów. Wtedy sobie precyzyjnie ustawisz. Podpowiem, że pełen przepływ węża 10m o średnicy 4mm zalewa mi 100L akwarium w ponad godzinę. To żebyś miał odniesienie, ile trzeba zredukować, żeby ci zalał w tydzień. Moze nawet jak znajdziesz, to dać średnicę 2mm, ale nie wiem, czy takie są. Ja dałem po prostu ceramikę, ale teraz bym się zastanowił nad Neo Media Pure. Tani i bardzo gęsty. Przy stałej podmianie bym w ogóle nie dawał, bo i po co? NO3 kontrolujesz prędkością podmiany, PO4 też się samo wypłuka. Nie ma głupich pytań. Mogą być głupie odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.