misiek80

Akwa 180 litrów z 17 rybami wielkości około 4-7 cm, w wieku niecałych 2 lat. Podmiana wody około 20% co 7-10 dni. Filtr eheim 2224 z 2 litrami substrat-pro, 1 litrem ehfimech i gąbką. Na czacie polecono mi żebym przepłukał wkłady i ewenrualnie dołożył troche ceramiki.

Paramtry wody w akwa po roku: ph=7,6 NO3=20-30 NO2=0,1-0,2 Do tej pory NO2 otrzymywało się na poziomie zera. Podmiany wody robię mniej więcej co 10 dni w ilości około 20 %. Może już czas podmienić część ceramiki w filtrze zewnętrznym?

Nic trudnego i konfliktowego za to maksymalnie kolorowego i mniej więcej dobranego pod względem diety. 1. Pseudotropheus Saulosi (lub Pseudotropheus Saulosi Coral) 2. Malandia livingstonii (Pseudotropheus livingstonii - ta sama ryba pod inna nazwą) 2. Melanochromis cyaneorhabdos 4. Labidochromis caeruleus Pozdrawiam

Może maylandia livingstonii? Mam je z Saulosi w 180 litrowym akwa. Oba gatunki się ignorują. Dietę da się spokojnie dopasować, rybska spokojne i bardzo ciekawe. Do żółtych i niebieskich Saulosi dochodzi wtedy srebrzysto szary z niebieskim i oliwkowym połyskiem.

Korzystam z tych dwóch artykułów dostępnych w serwisie. http://starykot.ovh.org/tlo.html http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/historie.../malawi_krok_po_kroku_okiem_poczatkujacego.html Bardzo ciemne, prawie czarne łupki kleję czarnym silikonem akwarystycznym do arkuszy czarnego spienionego pcv.

Od roku mam małe malawi i od roku borykam się z tym problemem co tY. Jako tło posiadam czarną folię, więc tłem sprzętu zamaskować nie mogłem. Próbowałem zasłonić go kamieniami - efekt nie do końca zadowalający. Próbowałem też roślinami, konkretnie nurzańcem - rybska w tydzień go załatwiły. Teraz tworzę tło wewnętrzne z cienkich łupków plus dwie maskownice na sprzęt (jedna na mechanika i grzałkę, druga na cyrkulator). Tło nie będzie ani ciężkie, ani też nie będzie zajmowało w akwa dużo miejsca. Materiał, do którego kleję łupki ma grubość 3 mm, a najgrubsze łupki około 5 mm. Prace trwają.

Moim zdaniem powody mogą być np. takie: - jeżeli w domu podczas tego tygodnia byli inni domownicy, to może ktoś je konkretnie i mocno czymś przestraszył, - jeżeli w domu przez tydzień nie było nikogo, to może ryby odwykły od towarzystwa i muszą sie na nowa przyzwyczaić, - pogorszenie się parametrów.

Spokojnym gatunkiem, który możesz dołożyć do yellow jest pseudotropheus livingstonii (lanisticola). Ładna, nieduża i łagodna mbuma, podobnie jak yellow lubi mięsko

Czester, a jakie mniej więcej wymiary masz na myśli pisząc, że otwory mają być duże i wyższe? Ściany mojej maskownicy mają wymiary 14 cm szerokości x 42 cm wysokości. I czy robić je już od samej podstawy, czy zacząć trochę wyżej? Sorry że tyle pytam, ale to mój debiut jeśli chodzi o tło.

Otwory w maskownicy, przez które syf będzie zasysany do mechanika wycinaliście przed, czy po przyklejeniu kamini (w szczelinach między nimi)? Mnie się wydaje, że lepiej wyciąć np. kilka poziomych otworów zanim się kamienie przyklei, a potem gdyby się okazało, że większość przykryły kamienie, to dorobić jeszcze kilka między kamieniami?

Jeśli chodzi o rozróżnienie płci, to z maingano może być kłopot.

Będzie ładnie, żółto-niebiesko Zdecydowałem się na te dwa gatunki: Pseudotropheus Saulosi 1x5 Melanochromis cyaneorhabdos 1x5 Po 5 sztuk z każdego gatunku? Czy 1+ 5? Jeśli na bank będziesz miał z każdego gatunku po 1 samcu i po 5 samic to ok, ale jeśli bierzesz młode ryby, to wpuść ich trochę więcej, później łatwiej dobrać haremy.

Dainichi, Naturefood, OSI, Hikari - wybierz coś z tych firm. IMO dietę Yellow i Acei będzie raczej ciężko połączyć. Tak z ciekawości, jakie masz akwa i po ile ryb z każdego gatunku?

Mam podobne akwa do Twojego i też kiedyś, gdy szukałem obsady napaliłem się na trzy gatunki - zostałem jednak przy dwóch. Kiedy ryby były małe, akwa wydawało się jakby trochę pustawe, ale teraz kiedy podrosły jest wsam raz, a nawet troche ciasnawo. Moja rada - wpuśc dwa gatunki, na początek po 8-10 sztuk z każdego. Do Pseudotropheus Saulosi możesz dołożyć np. 1 Iodotropheus sprengerae (rdzawe), 2 Melanochromis cyaneorhabdos (maingano), 3 Labidochromis caeruleus (yellow) - chociaż to akurat średni pomysł bo ryba ta dorasta do dość sporych rozmiarów i jej żółty kolor będzie się pokrywał z kolorem samic Saulosi, więc w akwa będzie zdecydowanie za żółto.. U mnie natomiast od dobrego roku w niezmienionej obsadzie razem z Pseudotropheus Saulosi pływają muszlowce z Malawi - Pseudotropheus livingstonii (lanisticola). Jest to mniej oklepany zestaw niż wszystkie powyższe. Ryby te są łagodne, dorastają do około 8 cm, ubarwienie mają srebrzysto-szare z błękitnym lub szaro-oliwkowym połyskiem. Jeśli byłbyś zainteresowny znajdź w galerii foto samca dodane przez Marsa... bajka

Tak z ciekawości zapytam - po co Ci to w "Malawi" ?

Czy spienione PCV o grubości 3 mm (bo jak się okazało tylko do takiego mam dostęp) nie będzie za cienkie na kilkunasto kilogramowe tło? Czester - podoba mi się Twoje tło, maskowniica i całe akwa.

Czester - a tak z ciekawości ile Twoje tło waży? Mcbazo - jak na wymiar 120x45 to waga 17,3 kg jest całkeim nieduża. Niektóre kamienie w akwa potrafą po tyle ważyć. Musiałes mieć bardzo cieniutkie te łupki?

Czy to spienione pvc o grubości 6 mm pod cieżarem kamieni nie wygięło się za bardzo? Z ciekawości, ile ważyło Twoje tło i jakich kamieni użyłeś do jego budowy? Ja tło będę wstawiał do funkcjonującego już baniaka i pewnie będę musiał spuścić z połowę wody.

Mam pytanie do osób, które robiły tło wewnętrzne np. z łupka albo innego kamienia. Do czego lepiej przykleić kamienie? Do plexi czy spienionego PCV? Jeśli do spienionego PCV to jaką grubośc wybrać? Mam do wyboru 3 albo 6 mm? Tło bedzie miało wymiary 75 x 40 cm. Mam już wycięte 2 maskownice ze spienionego PCV o grubości 3 mm (na mechanika i cyrkulator), które będą stały w dwóch tylnych rogach akwa. Tło w jego górnej części napewno przykleję paskiem silikonu do akwa. Zastanawiam się czy trzeba je jeszcze w jakiś inny sposób zabezpieczyć? Nie będzie jakieś specjalnie wielkie, więc nie powinno aż tak dużo ważyć. Kamienie mają grubość od kilku do około 10 mm.

Przez rok czasu świecił u mnie zestaw power-glo i aqua-glo. Dokładnie po roku padła power-glo, a aqua-glo świeci końcówką sił. Chociaż ten zestaw daje dość mocne światło, to podobał mi się bardzo. Możnaby zostać przy tym zestawie, albo zmienić np na narvę blue + nature, albo sylvanię grolux + aquastar. Oba zestawy w zasadzie kosztują tyle samo - jakieś 60-70 zł. W galerii z oświetleniem narvy jest akwa Sławka. Wygląda bardzo ładnie. Macie jeszcze jakieś typy w tym przedziale kosztowym? Chdzi mi o wybarwienei pomarańczowego, niebieskiego i srebrnego. W poniedziałek mykam po świetlówki do Sosnowca do Sklepu Malawi. Tam chyba dają zniżki dla klubowiczów? Wiecie czy trzeba mieć kartę klubową? Bo ja jeszcze nie dostałem, a zapisałem się z pół roku temu albo lepiej

Nie każdy wewnętrzny jest glośny. Ja mam głowicę aqua szut T-tead 750 z gąbką do oczek wodnych i jest w zasadzie niesłyszalna. Do natleniania wody możesz zastosować deszczownię, która pewnie jest w komplecie razem z fitrem zewnętznym. Ja jej jednak nie polecam, bo trochę hałasuje (uderzające o taflę strumyki wody). Najlepiej jakbyś jednak zdecydował się na jakiś filtr wewnętrzny i jego wylot skierował na taflę wody. Ja na dnie akwa mam styropian, w kilku miejscach zazwyczaj jest odkopany przez ryby, ale wcale go nie gryzą. Jeśli chodzi o gąbkę filtra z akwa z welonami, to ważne jest to, żyby woda w której pływają welony była wolna od chorób. Testy nie są skomplikowane - spokojnie sobie poradzisz. Wszytko jest na ulotkach załączonych do testów. Jeśli chodzi o Ps.Livingstonii, to w galerii jest tylko kilka zdjęc tych ryb. Zwróć uwagę na samca tego gatunku wstawionego do galerii przez Marsa. Dla mnie to cały czas nr 1 całej galerii. Ryby te nie są bardzo popularne wśród furumowiczów, ale coraz częściej można je spotkać.

Jeśli chodzi o obsadę, to polecę Ci moją. W podobnym akwa do Twojego mam Pseudotropheus Saulosi Coral 3+5 oraz Pseudotropheus (Maylandia) Livingstonii (Lanisticola) 1+8 - samice do redukcji, docelowo 1+3-4. Jeśli chodzi o ten drugi gatunek, to poczytaj sobie na jego temat - jest to naprawdę ciekawy, kolorowy i łagodny muszlowiec z Malawi.

Na samym dole wkład mechaniczny, biologiczny wkład na górę.

dzięki mutra za konkretną odowiedź.

Kamieni mam kilka, same duże - nie ma szans na przeżycie młodych.