Skocz do zawartości

misiek80

Użytkownik
  • Postów

    700
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez misiek80

  1. Tak, nad maingano też myślałem. Kiedyś je nawet miałem, ale jak tak pomyślę, to w mojej karierze Malawisty - kilka lat 200l akwa i teraz od kilku 320 tka, nigdy nie miałem nic niebieskiego w pionowe pasy. Nawet samiec saulosi, którego teraz mam i który teoretycznie tak właśnie powinien wyglądać, przy 2 razy większym samcu msobo nie chce się wybarwić. Docelowo myślę o: 1. Acei, saulosi, demasoni? 2. Acei, saulosi, perlmutt? 3. Acei, saulosi, maingano? Tak jak pisałem, pojedyncze sztuki msobo, yellow i chizumulae, które mi zostały nie będą już odtwarzane.
  2. Zawsze kupuję młode 2-3 cm ryby.
  3. Po kilku latach chyba 5 czy 6 przeżedziła mi się obsada i z 8-10 sztuk każdego gatunku z jakim startowałem zostało: 1+0 msobo, 1+2 acei + 3x mlodzież, 0+1 yellow, 0+2 chizumulae chizumulu, potem doszły jeszcze saulosi, których teraz jest 1+1 + 3x mlodzież. Czy dużym hardcorem byłoby dołożenie jakiegoś niebieskiego gatunku, np. demasoni? Akwa 160x40x50. Nie wiem ile dokladnie żyją pyszczaki, ale msobo, yellow i chizumulu będą u mnie pływały do końca, natomiast nie zamierzam uzupełniać już tych gatunków. Docelowo na kolejne lata miałyby być: acei, saulosi i właśnie coś nowego niebieskiego?
  4. Jestem u Pana Darka dość często, bo mieszkam 7 km od Niego, czasem nawet nie po zakupy, tylko żeby sobie popatrzeć i potwierdzam to, co pisaliście
  5. Proszę, ale kiepski ze mnie fotograf.
  6. misiek80

    Nowe Malawi 845l

    Wspaniały zbiornik.
  7. Fakt, dzięki Bartek.
  8. Zacznę od nr 1 czyli Metriaclima Msobo Magunga. Trafiłem kiepsko, bo na 9 samców i tylko 1 samicę. Przez około rok od zakupu ryb był względny spokój, drobne potyczki i bijatyki - jak to u dzieci czy młodzieży. Z czasem, gdy ryby urosły i nabrały masy, powybarwiały się, zaczęły się walki o rewiry. Po jakimś czasie te walki i gonitwy między nimi były już na porządku dziennym. Gdy grupa zauważyła, że jedna z ryb jest pobita albo osłabiona, to całą grupą (jakby byli w zmowie) wykańczali ją zaganiając lub pobijając na śmierć. Ku mojemu zdziwieniu jedyna samica jaką miałem trzymała się bardzo długo, bo do momentu 4+1, chyba przez mnogość samców nie była aż tak bardzo przez nich nękana, ponieważ oni bardziej byli zajęci walczeniem ze sobą niż zalotami. Gdy zostały mi 4 samce, to 2 oddałem sąsiadowi i z tego co widziałem, to jeszcze niedawno oba u niego pływały (aż dziwne bo jego akwa to typowa 240). U mnie ostatecznie został 1 i jest sam chyba już ponad rok. Reasumując, według mnie msobo to bardzo agresywna i napastliwa wewnątrzgatunkowo ryba, silna i muskularna, która nie odpuszcza i walczy aż do momentu gdy wygra albo padnie. U mnie nie było tak, że samiec alfa, który był alfą na początku pozostał niepokonany aż do końca. Alfa po pewnym czasie oddawał panowanie innemu, a ten znowu innemu i ostatecznie 3 według mnie najsilniejsze samce zginęły. W stosunku do osobników innych gatunków moim zdaniem msobo jest łagodny - jasne, że gania je po akwarium, ale żadnej krzywdy z tego nie ma. Na koniec dwa słowa o wyglądzie tej ryby, według mnie jest to nr 1 wśród całej mbumy. Sylwetka i kolorystyka zarówno samicy (soczysty, czysty i intensywny pomarańcz), jak i samca (czarno-granatowo-niebieska) to porostu jedno wielkie wow.
  9. Witam. Akwarium 160x40x50. Obsada jaka wyklarowała się po okolo 3 latach - w kolejności pan / pani to. 1. Metriaclima Msobo Magunga 1/0 (było 9/1). 2. Pseudotropheus Acei 2/3 (było 8). 3. Labidochromis caeruleus 1/3 (było 8). 4. Chindingo Saulosi 0/4 (było 0/6). 5. Labidochromis Chisumulae Chizumulu 2/2 (było 3/3). Rybki były kopowane jako 2-3 cm mlodzież. Akwarium jest typowo salonowo- dekoracyjne. Tak się zastanawiam, czy do samca msobo nie dokupić 3-4 samic, bo non stop gania samice saulosi, a z kolei samicom saulosi nie dołożyć samca? Z drugiej strony nie wiem jak samiec msobo potraktuje samca saulosi, chociaż nie tyka ani samców acei, ani yellow, ani chizumulu. Poniżej pozwolę sobie po krótce opisać moje 3-letnie wrażenia z obserwacji tych kilku gatunków, może komuś się to przyda?
  10. misiek80

    Zielone 960l

    Super klimacik.
  11. Piękne!
  12. misiek80

    220x50x55

    Dla mnie to nr 1 w całej galerii. Pozdro
  13. misiek80

    20231208_195610.jpg

    Zbiornik 160x40x50 czyli 320 litrów. Filtracja: eheim experience 350, pompa aquael 2000 + pocięte gąbki umieszczone w module, druga pompa aquael 2000 jako falownik. Wystrój: tło BTN slim line river + moduł z tej serii, na dnie serpentynit, u góry podwieszane skałki DIY, korzeń red moor wood, piasek z castoramy. Obsada: - metriaclima msobo magunga 1 + 0 - labidochromis caeruleus 1 + 3 - pseudotropheus acei 2 + 4 - labidochromis chisumulae chizumulu 3 + 3 - chindongo saulosi 0 + 4
  14. Cześć. Czy to możliwe, żeby powodem braku wybarwienia samców saulosi był fakt, że pływają w towarzystwie dwa razy większego samca msobo?
  15. Dzięki, właśnie nad tym myslę:)
  16. Kącik afrykański:)
  17. U Pana Darka ryby kupuję od lat, może nie jakieś duże ilości, bo moje pierwsze malawi miało 180 litrów, a obecne ma 320, więc szału nie ma. Jako, że mam do niego 10 minut, wczoraj byłem uzupełnić obsadę o trochę młodzieży tj. stadko saulosi i kilka yellow, a przy okazji (choć nie planowałem) skusiłam się na młodego 5-6 cm acei, o którym Pan Darek powiedział, że przez jakiś czas pływał w zbiorniku na zewnątrz, majac bezpośredni kontakt z promieniami słońca - ależ ta ryba się błyszczy. Zamiast 10 minut zeszło mi ponad godzinę. Pan Darek jak zwykle oprowadził mnie po całym swoim królestwie opowiadając o rybach. Jeśli dobrze zapamiętałem, to obecnie ma u siebie 600 zbiorników. Wszystko czysciutkie, zadbane, widać i czuć, że to bardziej pasja niż praca. Za każdym razem, gdy jadę do Pana Darka mój, teraz już 8 letni syn zabiera się ze mną, bo też uwielbia to miejsce. Polecam każdemu.
  18. Minęło kolejne pół roku. Obsada jaka obecnie u mnie pływa to 15 ryb: 1+3 acei, 1+2 yellow, 3+3 chusumulae chizumulu oraz 2+0 msobo. Akwa jest typowo dekoracyjne i zastanawiam się albo nad dokupieniem kilku mlodych sztuk yellow albo nad dolozeniem saulosi. Z msobo, widząc co się dotychczas dzialo raczej zostanie jeden samiec, który docelowo wyląduje w akwa u sąsiada. Co myślicie?
  19. Jeżeli trafisz na wiele samców msobo, to będziesz miał dość niebiesko w tym akwa. Msobo odradzam, ze względu na poziom agresji. Jeśli ja jeszcze kiedyś będę się za ten gatunek zabierał, to w akwa 500+ w obsadzie jednogatunkowej, bo to moim zdaniem najpiękniejsza mbuma, tak samica jak i samiec. Jeśli chcesz 6 gatunków, to zamiast msobo może weź yellow albo saulosi, chociaż i tu jak trafisz na większość samców, to będzie niebiesko, ale przynajmnie mniej agresywnie. Wiem, msobo kusi swoim pięknem, ale aż przykro patrzeć jak ryby się eliminują.
  20. Msobo to piękna, ale bardzo charakterna i zadziorna ryba. Jak się na coś uprze, to nie odpuści i walczy żeby zabić. Agresja wewnątrzgatunkowa jest bardzo duża, ryby innych gatunków gania raczej sporadycznie. Miałem 8 czy 9 sztuk młodzieży i przez około rok był wzgledny spokój. Niestety trafilem na układ 7-8+1 i po półtora roku od wpuszczania zostalły mi 4 samce. Wczoraj 2 z nich oddałem sasiadowi, on też ma Malawi, więc zostałem z układem 2+0. Co masz na myśli pisząc "redukcja"? Ja nie wyobrażam sobie na siłę uśmiercać ryb, ani oddać ich do osiedlowego czy marketowego zoologa, a znalezienie dobrego domu dla dojrzałych samców msobo nie jest proste?
  21. Racja, tyle że jak to mówią, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:) Może kiedyś przyjdzie czas na 2-2,5m akwa ze stadem kilkudziesieciu msobo magunga:)
  22. Minęło kolejne pół roku i moja przygoda z msobo w zasadzie dobiegła końca, no prawie końca. 2-2,5 letnie ryby są już bardzo agresywne względem siebie. Zdążyło się np. że 3 samce skrzyknęły się ze sobą i w ciągu kilkunastu minut pozbawiły w zasadzie łusek i zamęczyły innego samca, doprowadzając do jego zgonu. W sumie straciłem trzy albo cztery samce i jedyną samicę. Z czterech samców, które mi zostały, dwa wyłowiłem i oddałem sąsiadowi, który również posiada Malawi. Myślę, ze gdybym tego nie zrobił, to w przeciągu kilku dni ryby zostałyby zabite. Tak więc póki co zostawiam u siebie dwa samce i zobaczę co będzie dalej? Mam tylko nadzieję, że ich agresja nie przeniesie się na inne gatunki? Reasumując, mnie nie udało się z msobo, może dlatego, ze trafiłem na układ 7 czy nawet 8 + 1. Chociaż myślę, że nawet gdybym miał więcej samic, to finał byłby podobny? Bądź co bądź, według mnie jest to najładniejsza mbuma, wybarwiony samiec i intensywnie pomarańczora samica są obłędne!
  23. Powodzenia i dużo frajdy przy zakładaniu nowego akwa:)))
  24. Ostatecznie odpowiedni element klocków znanej marki idealnie załatwił sprawę. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie się w temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.