Skocz do zawartości

yaro

Prezes Klubu Malawi
  • Postów

    10628
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yaro

  1. yaro

    dyfuzor

    a są inne ? jeżeli chodzi o CO2 to zbytek
  2. Jakoś nie widzę w tym herezji - gdy wrzuci się kawałek kurczaka czy innego mięsa to procesy gnilne zachodzą duzo wolniej od tego gdybyśmy wrzucili kawałek mrożonki, czy nawet całą krewetkę. Czy to dobrze ze kurczak w wodzie po tygodniu wygląda w wodzie prawdę mówiąc dość dziwnie ? czy lepiej mrożonka której już się nie zobaczy ? po części dlatego ze to mniejsze kawałki i szybciej zgniją ale również dlatego że proces gnilny to nie tylko rozkład białka na amoniak, ale niestety podczas gnicia białka najpierw powstają związki takie jak siarkowodór, skatol, indol, ptomainy tzw jad trupi, a ostatecznymi produktami mineralizacji białek są: amoniak, wodór, azot, dwutlenek węgla, woda i prostsze substancje przyswajalne przez rośliny. Nie życzył bym sobie aby poprzez długi proces gnicia w akwarium mieć za długo te pierwsze związki, autor postu również niech zwróci uwagę na zapach wody, ktory nie powinien być bardzo intensywny a już na pewno nie powinien być odczuwalny siarkowodór - czyli zapach zgniłych jaj - chyba nie muszę przekonywać o szkodliwości tego związku? Co do herezji ? nie wiem, mi się kurczak w akwarium jakoś nie podoba i tyle. Pozdrawiam i życzę aby moje wróżby się czasem nie spełniły.
  3. ee gadacie :/ widziałem właśnie świetnego nurka który puszczał bąbelki :roll: taki to mi się zawsze marzył
  4. Nie jestem jakimś tam weterynarzem, biologiem czy mikro coś tam, ale zastanawiam się skąd pomysł wrzucenia kawałka kurczaka do akwarium :/ Również nie jestem hodowcą kurczaków, ale co wiem to one są hodowane na takich ścierwolstwach ze głowa boli, gdy rozkłada się takie mięcho to nie wiem jakie rzeczy wydzielają sie do wody podczas procesów gnilnych. Sam mówiłem żeby wrzucić kawałek mięska do wody, ale myślałem o mrożonkach dla ryb a nie o kotlecie schabowym, golonce czy o kurczaku. Czasami pomysłowość akwarystów mnie zaskakuje, tylko czasami zastanawiam się po co isć od początku pod górkę. Od kurczaka to wolał bym nasikać do akwarium i zapewne byłby to lepszy pomysł na dostarczenie amoniaku niż gnijący kawałek kurczaka.
  5. yaro

    Tarło bez samca?

    chłopie co by tam nie było nie można tego nazwać ani akwarystyką a tym bardziej pielęgnacją czy hodowlą pielęgnic z jeziora malawi. To co piszesz pachnie mi albo totalna ignorancja tych zasad które tutaj są hołdowane, albo głupią prowokacją.
  6. yaro

    Tarło bez samca?

    kurcze brakuje mi tam jeszcze arowany :/
  7. yaro

    300l

    że redzik się do tego nie nadaje - za małe akwarium
  8. yaro

    Moja woda

    Po pierwsze nie popieram starterów,czy to gupiki czy jakiekolwiek inne ryby, po drugie w fazie początkowej. Jeszcze troszkę musisz poczekać na rozwój bakterii nitryfikacyjnych o czym świadczy zbyt duża ilość NO2.
  9. Labidochromis chisumulae
  10. raczej ci się nie uda. dlatego Romek pisze POTEM zredukować.
  11. Po 3 czy 4 godzinach nie powinno być kłopotu, jednak patrząc na Twój pierwszy post i czas gdy wszystko ruszyło to troszkę więcej czasu niż te kilka godzin co piszesz, a nie podejrzewam że sekundę sprzątałaś akwarium przy wyłączonym sprzęcie i potem gdy przestał działać to od razu pisałaś post, a jeżeli to już 5 czy 6 godzin to wystarczy to aby bakterie nitryfikacyjne padły, wyłączałem nie raz filtry na godzinę czy dwie ale nigdy po czymś takim nie miałem "syfu" w akwarium, a to że troszkę z węży wypadło syfków to normalka , ale nie taka aby woda w akwarium była mętna tak ze w ciągu kilku godzin się jej nie dało przefiltrować.
  12. A ile to parę godzin, może się zdarzyć że jeżeli bakterie nitryfikacyjne obumarły w filtrze to po uruchomieniu filtra będziesz miała gotową katastrofę ekologiczną. W chwili obecnej pilnie zrób testy na NO2 i NO3, i przez najbliższe dni wykonuj je w miarę systematycznie.
  13. otworzyć i spróbować popchnąć łopatki i ponownie włączyć, czasami wpada jakiś syfek i się blokuje.
  14. piasek się nadaje, jednak jeżeli jest w nim coś innego to już nie koniecznie, więc trzeba to by wypłukać, jeżeli się nie da to bym nie ryzykował.
  15. Dla mnie to dwa różne produkty, dlatego dwa różne oznaczenia. jeden to produkt do montazu kotw, krat itp, a drugi to masa uszczelniająca. My pokrywamy nasze tła masą uszczelniającą, gdybyśmy potrzebowali zatkać dziurę pewnie można by było użyć CX5. Zawsze powinno się jednak docenić nowatorów, dzięki nim poznajemy nowe produkty, konsekwencja natomiast jest jakaś nowość lub katastrofa.
  16. to jako ten rzadko polecający - powiem mam i polecam.
  17. jeżeli coś takiego jest to chylę czoła i przyznaję rację, miałem widocznie starsze dane.
  18. ja sprzedam fiata 126p - idealny dla kobiet. nie wierz wszystko w to co piszą, jak się chce coś sprzedać to mówi się różne głupoty. Dla ryb z jeziora malawi najlepszy jest piasek, a nie żaden żwirek.
  19. uwierz ze jest. to że siedzi to wiem, ale czy się nadaje to już nie wiem. Wiem jedno - brak atestu do kontaktu z wodą pitną. Nie wiem jak mam bardziej to wytłumaczyć, niż poprzez wklejenie stronki z produktem włącznie z cytatem który mówi że w przypadku wody pitnej korzystać z CR65.
  20. długie odchody = problemy z trawieniem. Może przekarmiasz?
  21. Nie rozumiem stwierdzenia "Niestety" raczej bym wolał aby było stety, ale odbiegając od wywodu proponuję opis techniczny produktu CX5: http://www.netgips.pl/index.php?product ... rod_id=479 zacytuję tylko jedno zdanie: "Do powierzchniowego uszczelniania wnętrz zbiorników na wodę zaleca się stosowanie zapraw wodoszczelnych Ceresit: CR 65 i CR 166. " Kiedyś gdy zaczynałem zabawę z CR65 szukałem czegoś innego co mogło by go zastąpić ponieważ kiedyś był CR znacznie trudniejszy do znalezienia niż dziś, niestety, że znów tak powiem jakiś pan w laboratorium kontroli jakości poiedział mi tylko tyle że użył by tylko CR65 lub CR 166 - bo to są jedyne środki do kontaktu z wodą pitną. Nie jest moim celem trzymanie kciuków za to aby mieć rację, wolał bym aby wszystko się udało, jednak zastanawia mnie po co używać czegoś niesprawdzonego a potem załamywanie rąk. Co do farb faust - tak u wszystkich się trzyma ale CR65 nie CX5.
  22. przykleić. Niestety klejone skałki rzadko wyglądają naturalnie, niestety częsciej tak KA - TAS - TRO - FA - LNIE W akwarium fajniej wyglada wielki głaz, od dna do góry niż takie szopki.
  23. nie chcę krakać, ale ten cement nie nadaje się do kontaktu z wodą pitną, nie wiem czy będzie również nadawał się do kontaktu z wodą z akwarium, nie chcę krakać, ale takie pomysły mogą się kiedyś skończyć śmiercią całej obsady, to ze zaprawa jest wodoszczelna nie znaczy już od razu że się nadaje.
  24. po pierwsze nie - nie będzie zlatywać w dół woda w przypadku braku prądu, może się to tylko zdarzyć gdyby poziom wody w akwarium jest nieznacznie niższy niz zagięcie rurki brzęczyka. sama z siebie woda sama nie podpłynie rurką do góry 5cm, chyba ze ją zassie. Po wtóre uważam że brzęczyki i napowietrzacze są w naszym akwarium zbytecznie mocowane na stałe.
  25. najlepiej wogóle. w przypadku jeżeli to jest pojedynczy kamień i nie jakiś astronomicznie wielki, to nic nie powinno się stać, u mnie opierają się o tylną szybę już od roku dwa kamienie, bez konsekwencji dla mnie i moich sąsiadów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.