tak jak Daniel mówi - są takie akwaria i funkcjonują, ryby pływają, są kolorowe, można mieć ppięć razy więcej gatunków niż zwykle - ALE MOWY O NATURALNYCH ZACHOWANIACH RYB - nie ma
no może dlatego
przesadzasz i z za dużymi wymianami i jeśli tak jak mówisz z próbowaniem wszystkieg to niezbyt wiele czasu bakterie miały by osiąść na mediach
czernieją bo są czerne czy czarnieją bo są czarne?
nie badałem wpływu welisnarii na kryptokoryne, ale rzeczywiście jest tak, że nie wszystkie rośliny się akceptują.
anubiasy gniją bo korzenie anubiasa mają być na wierzchu, po drugie woda w malawi nie ma parametrów idealnych dla roślin i pomimo tego że parę roślin utrzyma się w mbuna to jednak nie wszystkie.
Kurtka właśnie chyba niespokojnie
sauloski mogą zdominować tak aulonki że zamiast przepięknego samca zostaną w akwarium szare śledziki.
Tak jak piszesz może się to udać, ale istnieje duże ryzyko, że saulosi nie będzie pokornym barankiem a wtedy los aulonek będzie nie za różowy.
W 240 l dlatego bym tego nie polecił bo ciężko by aulonce było znajść w takim akwarium miejsce dla siebie, gdyby saulosi okazał się wilkiem w owczej skórze
Co do aulonek nie będę się wypowiadał, co do saulosi to opcji w 240 l masz już tyle na forum że głowa mała w 240 l możesz sobie pozwolić na 3 gatunki niezbyt dużych i agresywnych ryb, a na pewno będzie ciekawie i kolorowo.
Yelowki, maingano, rdzawe. livingstoni to ryby które podają forumowicze prawie w każdym poście, może być jeszcze M. callainos, L. chisumulae czy m. johannii czy joanjohnsonae
To auta się myje?
Jak mam za dużo kurzu w srodku to przy 120 km/h otwieram okno i już jest wszystko ok.
Ale zeby na zewnątrz myć?? Po co
Co do akwarium aby nie było OT to powiem że można kupić takie szmatki z mikrowłókniny, rewelacyjnie ścierają bez smug.
aha - no i mamy kolejną teorię
demasonki typowi roślinożercy
aulonki - typowi mięsożercy
dieta dla nich razem na pewno idealna
to że saulosi jest jeszcze mniejsze od demasonków to czas kiedy demonki olewają słabsze ryby, utarczki zaczna się wtedy gdy saulosi będzie chciało część akwarium dla siebie.
Pozdrowienia dla rybek, ale proszę nie pisz takich herezji bo sam sie przekonasz jaka to będzie zabawa za jakiś czas
nie do końca
wszystko zależy od tego jak długo ryby w takiej wodzie pływają.
W tym przypadku podejrzewam zejścia ryb że spowodowane są :
- złymi parametrami wody
- złą dietą
- idealne warunki do tego aby ryby miały bloat
PS
Co do podważania wiedzy akwarystycznej - bez komentarza,
widzisz
dlatego większość z nas kupuje u zaufanych sprzedawców i im zawsze możemy zaufać.
A w realu czy innym markecie to ja wole kupić ryby ale mrożone
Jaja sobie robisz ????
Sam zatruwasz ryby wysokim NO2 i zadajesz pytanie dlaczego?
Wystarczy mieć blade pojęcie o akwarystyce by nie dopuścić do czegoś takiego, a co dopiero zadawać w ten sposób pytania.
Karmienie też tragiczne.
Nie wiem czy cokolwiek dotarło do ciebie co jest napisane na forum
Glony to loteria
jednak rośliny jeżeli mają dobre warunki zabierają pokarm glonom i glon znika, choć to też częściej glony wygrywają z roślinami, ale co tu gadać jak to tylko gdybanie.
Glony to loteria i nikt na 100% nic ci nie powie
saulosi z maingano nie za bardzo będą sobie wchodzic w drogę więc nie widzę problemu z dwoma gatunkami.
wątpię również w wielosamcowość, niestety 100 cm to troszke za mało dla dorosłych samców, dopóki młode moze się udać ale potem raczej wątpię.
Oprócz maingano moze być jeszcze np. m. livingstoni
No i wszystko jasne czemu nikt nie interesuje się świderkami
Roślinożercy niezbyt chętnie przekopują piasek w celu poszukiwania pokarmu a ślimaki już wogóle omijają.
Warto spróbować z marchewką, ale wkładać ją po zgaszeniu światła bo prędzej do niej będą dobierały sie demasonki niż ślimaki.
zaraz zaraz
mając na uwadze tuczenie, myślałem że masz na myśli karmienie.
Tuczyć jako tuczyć czyli dawać im dużo i wysokoenergetycznego pokarmu, w przypadku pysiów jestem totalnie przeciw.
wszystko zależy czy to ryby mięsożerne czy wszystkożerne, roślinożercom "mięsko" dajemy sporadycznie i nie każde bo może to je zabić.
Co do ilości karmienia sposobów jest wiele, jedni karmia raz góra dw razy dziennie po większych dawkach inni co maja więcej czasu kilka razy dziennie mniejszymi dawkami, ścisłej dawki czy to ma być łyzeczka czy dwie nie da się określić, karmi się tak aby nie zatłuścić ryb.