-
Postów
10581 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez yaro
-
poprawa cyrkulacji vs film bakteryjny
yaro odpowiedział(a) na slawek gorol temat w Osprzęt do akwarium
ja przestałem walczyc z zalegajacymi kupkami, jakąś tam cyrkuacje woduy mam, ale i tak nie ma szans aby kupki sie gdzieś nie odkładały, w tej chwili znalazłem optymalne miejsce bo kupki i zanieczyszczenia zbieraja sie mi w jednym miejscu, wiec szybko mogę je zebrać przy cotygodniowych podmianach wody. -
zdecydowanie nie demasonki dla żonki toż to za duze ryzyko Moje typy to: Saulosi i maingano Saulosi i m. livingstoni jako opcja rdzawy lub zamiast saulosi msobo. Nie prpoponował bym z 250l akwarium jednogatunkowego dla początkujacego, bo to co nas kręci wcale na początku przygody z akwarystyka nie jest dla właściciela takie jak dla nas. Po drugie nie ma co liczyc na czerwony kolor w takim akwarium zdecydowanie zostaje Ci: żółty, czarny, granatowy i niebieski ale z moich propozycji spokojnie powinieneś coś wybrać dla zony.
-
a IMHO daj czasu rybom na aklimatyzację - nic nie rób tylko uzbroj się w cierpliwość.
-
lombardzkie w 350 szaleją po całym akwarium, w 240 była by masakra
-
375l Demasoni + Msobo + ? prosze o wskazówkę :)
yaro odpowiedział(a) na trix temat w Obsada akwarium z pyszczakami
acei -
przecież to cytat z twojego linka często lekkostrawność mylimy z łatwostrawnością.
-
Dylematy z tłem Cr-65 i pianką poliuretanową :(
yaro odpowiedział(a) na p.dobosz temat w Tło, podłoże, dekoracje, ...
a nie za grube to tło? nie zabierze ci zbyt dużo miejsca w akwarium? -
cytat z tego: Oczywiście - zwierzęce. Przestańcie pisać bzdury! To pokarmy roślinne zawierają niestrawne składniki - w większości zbudowane są z celulozy - przez zwierzęta nie trawionej. Dlatego zwierzęta roślinożerne mają w żołądkach specjalne szczepy bakterii trawiące celulozę, a i tak muszą roślin jeść bardzo, bardzo dużo, żeby zaspokoić zapotrzebowanie na białko i tłuszcze. Człowiek takich bakterii w przewodzie pokarmowym nie posiada - więc celulozy nie trawi w ogóle. Pokarmy zwierzęce nie zawierają niestrawnych elementów (chyba, że ktoś je kości, włosy i ścięgna). Oczywiście Kinga ma rację pisząc, że najłatwiej strawne są węglowodany (ale tylko mono- i bisacharydy - nie muszą być trawione w ogóle, albo przecięciu musi ulec tylko jedno wiązanie), a tłuszcze są ciężkostrawne. Tak, ale oczywiście tłuszcze występują zarówno w pokarmach zwierzęcych, jak i roślinnych (różnią się stopniem nasycenia łańcuchów węglowych). Reasumując - pół kilo mięsa zawierającego mało tłuszczu strawimy dużo szybciej, i z dużo większym pożytkiem niż pół kilo trawy, kapusty, fasoli. Mar.
-
A widzisz - człowiek uczy sie całe życie. Ciężkostrawne - znaczy ze po spożyciu w przewodzie pokarmowym zwierzęcia, nie dojdzie do całkowitego strawienia pokarmu roślinnego. Dlatego roślinożercy mają długi przewód pokarmowy aby w jak najdłuższym czasie pokarm był w nim trawiony, znacznie szybciej strawiony zostanie pokarm mięsny, soki żołądkowe rozpuszczają mięso już w żołądku.
-
Labidochromis sp. perlmutt, elongatus mphanga i... ???
yaro odpowiedział(a) na Szp4Q temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Zwróć uwagę ze w klubie moze być każdy. Większość z nas uważa ze 240l to za mało na 3 gatunki Niestety kolejna osoba , która się zaloguje do klubu i przeczyta ten wątek powie ze niektórzy w klubie pokarmami tropicala malawi karmi wszystkie ryby i od 100 lat jest im dobrze. I nie są to nasze zasady jest to po prostu zdrowe podejście do tego biotopu - oparte na doświadczeniu wielu poprzedników, wiedzy ksiażkowej i obserwacjach popartych naturalnymi zachowaniami. Jak ktoś pisze że w jeziorze żyją i mięsożercy i roślinożercy obok siebie to się zgodzę - jednak czy żywią się tym samym - roślinozercy będą obgryzać skały z glonów a mięsożercy będą w tych glonach szukać np skorupiaków - jeden i drugi wyglada podobnie -jak by skubał skałę - ale czy każdy z nich zje to samo? Oczywiście jak wpadnie do wody jakis owad - to zje to i mięsożerca i roślinożerca (ale taki pokarm nigdy nie jest podstawą żywienia) No i niestety często wydaje nam się że jak ryby się rozmnażaja mają kolory to wszystko ok. Niestety nie jest to żaden miernik. Chęć podtrzymania gatunku jest tym większa im większe zagrożenie - zwykłe prawa ewolucji. -
Labidochromis sp. perlmutt, elongatus mphanga i... ???
yaro odpowiedział(a) na Szp4Q temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Mój sąsiad od 30 lat w 20metrowej kawalerce hoduje dobermany (teraz ma ich cztery) nie gryzą się co jakiś czas jedna z trzech suk ma szczenięta, psy nie są poobgryzane (chociaż jak widzę to różnią się troszkę od innych dobermanów), pewnie są bardzo szczęśliwe. zrobićSorki za dygresję ale ryb nie słychać, każdy ma je zamkniętę w własnym lokum i nie wychodzi to poza 4 ściany. Skoro twój wójek hoduje te ryby 30 ,przedstaw go nam, kogoś tak zasłuzonego pewnie kilku z nas zna, tym bardziej że jest tu nas paru co również zajmuje sie tym od kilku ładnych lat. 15 - 20 lat temu biotop malawi dopiero w Polsce raczkował, z tego co pamiętam w latach 70 w Polsce niezbyt można było sobie poszaleć z tym biotopem - jednak jak ktoś od tamtego czasu nie zmienił swoich pogladów na temat biotopu malawi to uważa że auratusa można trzymać w kuli. Pewnie i tak nikt nie jest w stanie cię przekonać o naszych racjach - i tak karmić będziesz "najlepiej jak potrafisz" więc dajmy sobie spokój z tymi rozmowami bo są one bez sensu. -
sprawa jest prosta: Jeżeli mamy ryby roślinożerne to mięsko może być podawane sporadycznie Jeżeli ryby są wszystkożerne to mogą dostawać częściej jednak z praktyki uważam że nie częściej niż raz w tygodniu. Mięsożercy karmieni powinni być raz na dzień raz na dwa dni. karmić powinniśmy w sposób najbardziej bliski do ich naturalnego sposobu odżywiania Roślinożercy jedzą praktycznie cały czas - ich pokarm jest mało energetyczny i ciężkostrawny Z kolei ryby żywiące się "mięskiem" maja w naturze ciężej z dostępem do takiego pokarmu - i jak to z drapieżnikami - jak coś upoluja to zjedzą, dlatego w naturze maja dni sytości (jak coś upolują) lub są głodne gdy nic im się nie uda znaleźć.
-
Labidochromis sp. perlmutt, elongatus mphanga i... ???
yaro odpowiedział(a) na Szp4Q temat w Obsada akwarium z pyszczakami
No to i ja też powiem, że nie odpowiada. Skad wziołeś te 70% spiruliny? Bo z paru źródeł ja wiem, że żywi sie planktonem. Szkoda jednak z tobą dyskutować, bo jesteś kolejnym akwarystą, który po dwóch latach trzymania ryb stwierdza, że było ok, a bez poznania tych ryb przez resztę z 70% ich długości życia cieżko cokolwiek powiedzieć. To tak jak porównanie do człowieka że człowiek przez 30% swojego życia nie pije alkoholu więc przez kolejne 70% też tego nie robi. Szkoda mi twoich ryb. skoro te pokarmy są takie super uniwersalne chyba zacznę karmić również i drapieżniki. co tam natura - są geniusze co wiedzą lepiej. -
1 - tak samo gdy nie miałem hydroponiki - chociaż wszyscy mi mówili że będę ich miał mniej. 2 - nie ma problemu
-
niestety nie można wolałbym zawsze wiedzieć jaki mam gatunek, może warto zasięgnąć informacji co się ma. A akwarium jakie masz?
-
Iodotropheus sprengerae - pyszczak rdzawy
yaro odpowiedział(a) na _VENOM_ temat w Obsada akwarium z pyszczakami
jak miałbym kupić jakąkolwiek rybę z tak zwanego mix malawi - to odpuścił bym sobie ten biotop. Ciężko trafić w dobre okazy rdzawego, a w takim miksie to raczej już pewnie nieprawdopodobne. Wolałbym zamówić w sklepie internetowym u znanego sprzedawcy i mieć pewność że mam coś lepszego niż rdzawy miks:) -
widzisz bakcyla akwarystyki połknąłem ponad 30 lat temu, z malawi spotkałem się prawie 10 lat temu i prawie od początku niezbyt chętnie wymieniam obsady i tak saulosi żyły mi 6 lat, prawie 7 lat miałem hongi Pomimo tego że bardzo długo trzymam ryby, to i tak nie uchroniłem się od mnóstwa błedów, jak na przykład przy dobieraniu nowych obvsad do kolejnych zbiorników. Niestety nawet hodowcy ze znanym nazwiskiem polecali mi do mojego akwarium o kilka gatunków za dużo, więc przez ostatnie 3lata troszkę się musiało zmienić. Jednak redy, acei i mphanga w moim dużym zbiorniku jest już prawie trzy lata i uważam że dopiero teraz mogę powiedzieć że wyszły z okresu młodzieżowego, wchodząc w dorosłość przed nimi zapewne 3-4 lata spokojnego zywota a mam nadzieję że moze dłużej. Poza tym wśród kilku moich znajomych ryby w akwarium również przebywały ponad 5 lat jednak nie widziałem juz mbuny ponad 8 letniej stąd moje zdanie że 6-7 lat. Jednak zgadzam się z Kisorem, że patrząc na to jak często piszemy o zmianach w swoich zbiornikach, to mało jest osób trzymających ryby tak długo, a szkoda bo właśne po 3 - 4 latach w akwarium następuje takie dotarcie się ryb, że można obserwować najciekawsze reakcje naszych podopiecznych, no i my zaczynamy znać nasze ryby od podszewki.
-
nie ma na co czekać po wpuszczeniu może podskoczyć ci NO2, ale gdy cykl jest w porządku to szybko się unormuje
-
lepiej szukaj białego zastanawiał bym się czy te kropki to nie środek przeciwgrzybiczny kup piaskowiec, zobaczysz jak szybko zrobi ci się ciemny przez glony
-
około 6-7 lat mogą żyć dłużej w sprzyjajacych warunkach
-
to patrząc na to co piszecie z calym przekonaniem stwierdzam, że wszystkie wymieniane plusy ma filtracja narurowa, nie ma również wymienianych minusów. Dodatkowo filtrację na narurowcach można zrobić za niewielkie pieniądze
-
5 czy 0,5 niby wielka różnica. jednak IMHO jest to różnica spowodowana jednostkami w których podawane są wyniki w każdym z testów gdyby to było 5 mg/l była by to niezła bomba biologiczna.
-
Prośba o dobranie 3-ciego gatunku *niebieskiego*
yaro odpowiedział(a) na Joasia temat w Obsada akwarium z pyszczakami
ale Aulonka z Yelowkiem, to nie najgorsza konfiguracja -
ale jaki sens dawać do i tak małego zbiornika dużą gąbkę? ani to estetyczne a także zabierze jeszcze i tak mało miejsca rybom. NIe każdy powinien mieć pyszczaki, a dorosły człowiek powinien to zrozumieć, w małym lokum miałem akwarium 60l a w nim neony itp. gdy udało mi się postawić większe akwarium mam i pysie. Teraz marzy mi się owczarek niemiecki, ale też go nie będę narazie mial bo w mieszkaniu to raczej ciężki by miał żywot. Wpuść do akwarium barwniaki zobaczysz że też będzie super