Skocz do zawartości

luck83

Użytkownik
  • Postów

    1066
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luck83

  1. Słowo komentarza odnośnie piasku poleconego przez kolegę@egon44 i zastosowanego przez@Kubeq.. - potwierdzam, że ten piasek nie jest płukany. Ale w moim odczuciu jest znacznie mniej zanieczyszczony niż Kreisel, co także potwierdza fakt, iż płukanie piasku zajęło mi 6-8 podmian wody w misce przy porcji około 2kg, podczas gdy płukanie Kreisela zajęło mi w niedalekiej przeszłości co najmniej 20 podmian wody.

  2. Na chwilę obecną filtracja wygląda tak:
    - Biolog HW302, dolny koszyk 1 litr ceramiki, środkowy koszyk 1 litr seachem matrix plus na to watolina 10mm.
    - Mechanik mam w konfiguracji prefiltra HW-603A z gabkami różnej gradacji + watolina 20mm, a w baniaku cyrkulację wody załatwia na ten moment cyrkulator Jebao/Jekod RW-4.

    Zasysanie mam kilka mm nad piaskiem, na razie działa to nieźle. Zobaczymy później przy większej obsadzie. Może uda się uniknąć dodatkowego mechanika w akwarium.

  3. Aktualizacja tematu: do baniaka wsadziłem zakupione tło strukturalne, rybka pływa w tym kilka godzin... wszystko OK.
    Tym samym jestem pewien wszystkich zastosowanych w nowym baniaku elementów (nie zatruwają wody), za wyjątkiem piasku na który czekam - zamówionego na allegro (tożsamy piasek kupił  kol. @Kubeq).

     

  4. 9 minut temu, deccorativo napisał:

    Ten nowy piasek nie budowlany czy do piaskownic jak Kreisell 099 tylko taki do filtrów basenowych poddany przesianiu, płukaniu i prażeniu wyszukał Andrzej i ja uważam że jest to nowa jakość piasku do Malawi.

    Sam kupiłem kilka dni temu piasek polecony przez Andrzeja ( @egon44 ), a i zakupiony przez kolegę @Kubeq , będę go miał dziś/jutro, płukał będę w piątek/sobotę, to dam znać jak sprawa się ma. 
    Z Kreisellem z Castoramy przyznam, że namachałem się niemało miską z wodą i licznymi podmianami wody w misce, aż była względnie przeźroczysta.. 

  5. 9 godzin temu, bolss007 napisał:

    wewnętrzny Turbo 2000.

    Patrząc na filtr w Twoim baniaku i porównując go ze zdjęciem z dowolnego sklepu, rozumiem, że można dowolnie zakładać moduły filtracyjne i nie montować pojemnika na biologię, a zostawić jedynie gąbkę? 

  6. Wybrałem poniższe tło (jest płaskie, praktycznie nie odstaje od tylnej szyby). Wybrałem takie celowo, aby zaoszczędzić miejsca w baniaku, gdyż mam jedynie 40cm głębokości (mimo, iż kusiły mnie tła bardziej uwypuklone, za którymi właśnie można by schować sprzęt).
    Ostatecznie jak obecny układ filtracji nie da rady, to dołożę coś typu aquael unifilter 1000 lub aquael turbofilter 1000, do wspomagania. 

    Ale, tak jak mówisz, zobaczymy po odpaleniu za kilka dni jaka będzie sytuacja.

     

    tlo4.jpg.3d1a01cccae828870a5990730b588389.jpg

  7. Ubolewam nad faktem odległości :(



    Zanim jednak pojawi się obsada, muszę przygotować dobrze filtrację, a już teraz przy tej jednej rybce widzę, że jej odchody owszem są zamiatane pod wlot do filtra (będącego jednocześnie wlotem do prefiltra, zamontowanego przed biologiem), ale nie wszystkie są zasysane. I mam zagadkę, bo mam kubeł HW302, który teoretycznie ma przepływ 1000 l/h, nie ma w nim złoży, a w prefiltrze nie ma gabek, i mimo to jest problem z zasysaniem nieczystości. Założyłem testowo gąbkę na zasysie i co prawda widać na jej powierzchni, że zaciągane są (przyklejają się) jakieś nieczystości, ale i tak nie wszystkie. 

    Chciałem rozwiązać filtrację w taki sposób, że przed biologiem HW302 mam przewidziany prefiltr HW603a, natomiast w baniaku cyrkulacje zapewnia mi Jebao/Jekod RW-4 i robi to znakomicie (wszystkie syfki zataczają koło wokół szyb i zatrzymują się pod wlotem do  biologa/prefiltra). Być może, jeśli pojawi się piach,  syfki  będa kursowały na poziomie o kilka cm wyżej niż teraz i wówczas znajdą się kilka milimetrów pod wlotem do prefiltra i wówczas będą zaciągane .. (?).

    - Co radzicie?
    Nie chcę pakować dodatkowych klamotów do baniaka. Obawiam się jednak, że bez dodatkowego mechanika nie da rady przy docelowej obsadzie ryb. 


     

  8. Na dno jako podkład dam pleksi lub kratki zlewozmywakowe przeźroczyste (z wiadomych przyczyn mam uraz do spienionego pcv).
    Jeśli chodzi o podłoże, zamówiłem ten piasek, 1 worek 25kg  - http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-do-filtra-0-8-1-2-25kg-atest-pzh-i6306513539.html?snapshot=MjAxNy0wNS0wNVQwOTowODo1OC41MTFaO2J1eWVyOzlhNzY4N2FjOTdmYTY5MmIxNjY3MDE1ZjhlM2JjMTJkZjZkYzA5NDRmZjIyNDc1OWNjN2JmMzY0OWI5ZTU0NDA%3D


    Kolejność działań następująca. :
    - ustawienie baniaka
    - bezklejowy montaż tła strukturalnego
    - podkład pod podłoże
    - kamienie/aranżacja
    - piasek
    - sprzęt wewnątrz baniaka
    - woda z ustrojstwa
    - start cyklu
    - ;) 

  9. Aktualizacja z dzisiaj: rybka "testowa" nadal żwawo pływa, więc wszystko wskazuje na to, że trucizny nie ma.
    Niech ten cały układ pochodzi kilka dni i w sobotę wystartuję od nowa baniak.

    PS. Z tego tematu robi się już brazylijska telenowela... :) ,  ale dobrze jest mieć wsparcie i doradztwo ze strony bardziej doświadczonych Koleżanek i Kolegów. Dzięki.

  10. 10 minut temu, mlody.czub napisał:

    Nie pytaj się jak mamy tylko pytaj się zony jak by chciala zeby bylo i tak rob. W taki sposob Ty bedziesz mial akwarium jakie chcesz a zona szafke jaka chce

    Wypisz - wymaluj identyczną taktykę obrałem u siebie...
    Żona wybrała nawet gałki do szafki (zamawiając szafkę prosiłem aby nie dawali fabrycznych uchwytów i nie wiercili pod nie otworów). 
    Skuteczność w/w metody - 100% ;)

  11. Akwarium zalane wodą z ustrojstwa, w baniaku jedynie woda, sprzęty, kilka docelowych kamieni (gnejsy) i... rybka, która pływa 
    Odpalony kubeł HW302 i prefiltr (oba bez wkładów rzecz jasna), grzałka przepływowa, i cyrkulator.
    Wszystko, co chodziło w poprzednim "skazonym" baniaku, a zostało zdezynfekowane perhydrolem, wyszorowane, kilkukrotnie opłukane bieżącą wodą i potraktowane wrzątkiem (wiem, brzmi powoli jak paranoja, no ale...).
    Rybka pływa już ponad 3 godziny.. i - odpukać - nic nie wskazuje na to, aby coś jej dolegało (przypomnę, że poprzednio ryby padły mi po 30-40 minutach).

    W międzyczasie tez podjąłem decyzję o całkowitej rezygnacji z PCV w baniaku. Tym samym, wyeliminuję wszystko, co było w poprzedniej edycji zbiornika, a mogło przyczynić się do zatrucia ryb. 
    Jako tło użyję sprawdzonego tła strukturalnego płaskiego, wskazanego w poście nr 7 niniejszego tematu. 

    Dodatkowo, zrezygnuję ze startu na WA, na  rzecz poleconego przez kolegę @egon44i sprawdzonego przeze mnie już BactoActive (może i przesadzam z ostrożnością, ale już postanowiłem - cholera wie, czy ta WA 25% Dragon, którą zakupiłem, nie była felerna.... ;) ). 

  12. Widok aranżacji z górnego ujęcia - są dwie "zatoczki", z których ułożenia jestem zadowolony.
    Fioletowe linie to obrys dna.
    Nie wiem czy na tak małym dnie uda mi się jeszcze stworzyć trzecią, a na siłę nie chce, żeby cyrkulator poradził sobie z zamiataniem dna. 77331b39f10047148ace81dd68f393d1.jpg

    Teraz, Vitek napisał:

    Teraz jasna sprawa. Ja osobiście bym zostawił i poczekał na wodę. Jak znam życie po zalaniu wodą pojawi się nowa koncepcja ;)

    Na pewno prawą stronę i środek zostawię bez zmian, ale nie zatwierdziłem sam ze sobą jeszcze lewej strony ;)
    Kolega @michal_jzasugerował, że można by ją nieco odciążyć.. Jest bowiem z tej strony jeden kamlot (długa belka) położona pod skosem, która nie daje mi jeszcze spokoju.
    Aczkolwiek tak jak mówisz, pewnie po zalaniu wodą, zapaleniu światła, ale jeszcze przed rozpoczęciem cyklu, koncepcja może ulec zmianie.. ;) 

  13. No dobra, padło na gnejs (marketingowo nazywany kora kamienna).
    Zielony serpentynit mieli bardzo brzydki, a dolomity tak wielkie że do 240litrow żadnego bym nie wcisnąl... ;)

    Zimny napój i chwila wolnego popołudnia przyczyniły się do dumania nad aranżacją... ;)

    Poniżej jedna z koncepcji..
    21f957a63d190cbe2892cd8b8bd4aa5e.jpg


    Mam wrazenie, że prawa strona trochę przytłacza....(?)

    Oczywiście gnejs został solidnie wyszorowany w wannie i sparzony wrzątkiem.. :)

    Na zdjęciu kolor gnejsu wyszedł słabo, ale gdy jest mokry wygląda kapitalnie!


  14. Tak jak mówisz, kolego @Vitek , niczego nie można być pewnym. Inni używają Soudali do klejenia łupków, piasku Kreisel, spienionego PCV... - i ja użyłem - u innych się nic nie działo, u mnie ósma plaga egipska. 

    Na chwilę obecną baniak, szkło, sprzęty, akcesoria, dosłownie wszystko, co ma być ponownie użyte zdezynfekowałem perhydrolem. Szkło, tam gdzie klej trudno schodził, przemyłem acetonem, następnie octem, przeplukałem, następnie wyszorowałem gąbką, szmatką, umyłem kilkukrotnie wodą. Baniak czysty jak łza. 
    Wczoraj, gdy odrywałem tło od szyby, łupki jakby odpadały od PCV. Mimo optymalnej porcji Soudal Fix All Cristal ,niektóre łupki nie trzymały się tego pcv tak jak powinny, a sam Soudal stał się błękitnego koloru, zamiast białego (pod wodą prawidłowo powinien bieleć). Tym samym nie mam pewności, czy partia Soudala była trefna (raczej się to nie zdarza?), czy też Soudal wszedł w reakcję z łupkami użytymi do tła (a bardziej tym czymś, co powodowało na nich śliskość w trakcie mycia ich przed włożeniem do akwa...). Z kolei Soudal Alll Fix Turbo, którym przykleiłem pcv do szyby związał dobrze, był jednolicie biały, aczkolwiek w niektórych spoinach, w ich centralnych częsciach Soudal był nieutwardzony, po prostu nie związał, był jak świeżo wyciśnięty z kartusza.

    Na tę chwilę sprzęt wygląda jak nowy (kształtki, rurki, kubełki od zewnątrz/wewnątrz, itd itd.).
    Węże wyrzuciłem, nie doczyszczę ich a i nie wiem czy w gumę coś nie wniknęło.
    Dla spokojności wyrzucam kamienie od aranżacji, mimo iż po potraktowaniu ich perhydrolem, octem i wodą wyglądają b.dobrze i nie mają specyficznego zapachu, jak tuż po wyjęciu z wody (zresztą wszystko miało jakiś dziwny zapach, pewnie od tego śliskiego nalotu). 

     

    Jadę dziś na skład kamienia porozglądać się za aranżacją. Jakoś czarne łupki źle mi się kojarzą.. ;), więc myślę o zmianie wystroju. Będę celował w zielony serpentynit, jeśli  go dostanę, to z niego zrobię aranżację.

    Podoba mi się także kora kamienna (grys gnejsu - https://www.olx.pl/oferta/kora-kamienna-grys-gnejsu-kamien-bryly-CID628-IDfdARR.html ). Ładnie wygląda w baniakach o czarnym jednolitym tle i z piaskiem kwarconym. Ale niepokoją mnie te rudawe kolory, mam nadzieję, ze to nie ruda żelaza, czy po prostu ten typ tak ma? ... (przy okazji, obejrzałem dziś pod światłem słonecznym moje bryły łupka fylitowego wyjęte z baniaka.... Mają własnie takie rudawe zabarwienia, a w miejscu cięcia, przekrój posiada rudawe pasma.. Sam już nie wiem, czy nie popadam w paranoje z teorią obecności szkodliwych metali w kamieniach, jako drogi "wyjasnienia" sobie tragedii biologicznej w moim baniaku.. ;) ).

    Wracając do aranżacji, fajny jest też dolomit - https://www.olx.pl/oferta/kamien-ogrodowy-dolomit-skalki-CID628-ID5tCFp.html#b1d6f5cdd7 , który wydaje się być bardziej naturalny i "autentyczny" dla biotopu, niż kora kamienna, a i bryły pozwolą na ciekawy dobór elementów aranżacji i ustawienia ich. Zwłaszcza bryły z płaskim dnem. Chodzi mi po głowie gruzowisko z jednej strony baniaka, aniżeli precyzyjnie od linijki ustawione łupki .. :)

    Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje.., ale skoro muszę od nowa konstruować aranżację, to myślę o zmianie kierunku wystroju :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.