Skocz do zawartości

luck83

Użytkownik
  • Postów

    1066
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luck83

  1. 15 minut temu, michal_j napisał:

    Na Twoim miejscu wpuścilbym albo demasoni/msobo albo hara/maingano/msobo.

    Hipotetycznie, rezygnując z Demasoni i idąc w kierunku Msobo + Hara + ... ? 

    Czy jako trzeci gatunek, za wyjątkiem polecanego maingano mógłby być np. Hongi Red Top / Hongi Sweden / Hongi Super Top / Yellow / Zebroides Yaro Reef / Perlmutt ? 

    Inne? 

    Jeśli Demasoni sa tak kłopotliwe, to chciałbym kłopoty postarać się zminimalizować już na starcie.

  2. Kusi mnie strasznie ta opcja, a im dłużej nad nią myślę, analizując za i przeciw, to coraz bardziej się przekonuję właśnie do układu Msobo, Hara, Demasoni.
    Pierwsze jako dostępne będę miał Demasoni i je wpuszczam w najbliższą sobotę. 
    Msobo będzie dostępne za około tydzień, więc będę miał czas na obserwację parametrów wody, jak i zachowanie Demasonów w niej pływających.
    Harę wpuszczę albo z Msobo, albo tydzień po nim. 
    Wszystkie ryby to maluchy 3-4cm.

  3. Dnia 6.06.2017 o 23:16, Mortis napisał:

    Przyznam ,że nie śledziłem bacznie Twojego tematu ,ale wybierając Msobo i Demasoni będziesz miał granatowo. Ze względu na piękność samca Msobo, który jest niepowtarzalny po przez swoje ubarwienie spróbowałbym obsadę na dwa samce i zamiast Demasoni wstawiłbym kontrast w postaci Cynotilapia Hara. Uwierz mi ,że w pełni wybarwiony samiec Msobo i Hary obok siebie robią wrażenie.

    Przyznam, że ten fragment wywołał dodatkowe przemyślenia w mojej głowie, tym bardziej, po zestawieniu obok siebie zdjęć samców Msobo i Hary :)
    Idąc dalej z rozważaniami, zastanawiam się, czy mógłbym wpuścić do akwarium 3 gatunki, po jednym docelowym haremie w układzie 1+3/4 ? 
    Trzy gatunki tj. Msobo, Hara, Demasoni ? 

  4. 2 godziny temu, deccorativo napisał:

    To pytam dlaczego jeszcze nie pływają u ciebie?:D

    Bo dostawca jeszcze ich nie ma.. :)
    Tzn Msobo będą za tydzień, a ma na ten moment tylko demasoni i zastanawia się, czy zarybianie podzielić na dwa etapy, tzn. jutro wpuścić 10 szt. maluchów demasoni, a za tydzień msobo, czy poczekać na msobo i wszystko wpuścić razem ?

  5. Zaktualizowałem pomiary, poniżej tabela.
    59382c7e3f2e3_Beztytuu.thumb.jpg.656c621b1d7e083e4b36f04efe36899f.jpg

    NO2 co prawda nie podskoczyło, ale zastanawiam się czy nie zaczekać 2-3 dni aż spadnie jeszcze trochę...?

    Chyba, że zastosować Kordon Amquel Plus? 

    Szanowny @deccorativo, jak radzisz? :) 
    Mile widziane inne komentarze.., może uda się "złapać" wspólny mianownik .. 

     

     

  6. 2 minuty temu, deccorativo napisał:

    A wyrażnie jest w szablonie - 100% podmianka gdy NO2 >1 ppm i jest jeszcze NH4

    Szablon szablonem... ;) ale u mnie NH4 dziś przed podmianą nie było "idealnie" niskie..., tj. oscylowało na pograniczu punktu < 0,05, dlatego też zdecydowałem się na taką podmianę.

    4 minuty temu, deccorativo napisał:

    Jak zwykle masz szczęście do niefortunnych posunięć.

    Przepraszam, ale nadinterpretujesz Szanowny Kolego ;) 

    5 minut temu, deccorativo napisał:

    powodzenia w hodowli już bez żadnych problemów.

    Sam sobie także tego życzę. 

     

  7. W nawiązaniu do aktualizacji tematu dot. startu na WA oraz części wpisu, który brzmi: cyt. " 

    Ja w swoich akwariach mam piasek dolomitowy Retne biały jak śnieg a to skała wapienno-magnezowa właśnie z CaCO3.

    Wszystkie piaski zawierające pokruszone muszelki, ( piasek z Chęcin)  złoże grysu koralowego w filtracji automatycznie neutralizuje kwas azotawy w czasie dojrzewania akwarium.

     

    - czy nie można by wyjść na przeciw tej sytuacji, stosując w akwarium jako wystrój skały/kamienie dolimotowe własnie? 
    Czy w zestawieniu z piaskiem neutralizującym kwas azotawy, skały dolomitowe stanowiły by swojego rodzaju "odpowiedź"?
    Wiele składów kamieni oferuje skałki dolomitowe, które całkiem dobrze komponowały by się z naszym biotopem (sam rozważałem taką aranżację). 

  8. Ciekawe @jello, czy u mnie, tak jak u Ciebie, ruszy się po tej drugiej podmianie wody :)
    Nie chcę uderzyć w przysłowiowy stół, ale im więcej się tu czyta i widzi, tym mniej skłonny jestem "wierzyć" w szablony i standardy.. Zdaje się, że niemal zawsze coś może pójść nie tak, niezależnie od metody startu baniaka.

    • Dziękuję 3
  9. W dniu dzisiejszym pomierzyłem parametry wody.., oczywiście nadal bez zmian.. NO2, NO3 na poziomach niezmiennych.
    Wykonałem  więc ponad 90% podmianę wody (wody w baniaku zostało może z 1cm nad piaskiem i tyle co w kubłach i rurkach).
    Zalałem przez ustrojstwo, wlałem dwie ampułki probidio... 

    Oto tabela pomiarów:

    pomiary.thumb.jpg.6252898105ab9ebe1b2473c01daeb348.jpg

    Udało się "zbić" NO2, mam nadzieję, że bakterie już uporają się z resztką NO2 jaka została i nie będzie niespodzianek .. :)

  10. W prefiltrze 603 mam aktualnie standardowe gąbki, aczkolwiek dałem jeszcze dwie watoliny o grubości 10mm każda (wiadomo, po dociśnięciu się spłaszczają, ale grubość wyjściowa wyniosła 2x10mm). Watolina sprawiła, że szybko zniknęła mi i tak nieznaczna mleczność wody i mikrodrobinki pływające w wodzie, teraz mam idealnie klarowną.  Nadmienię, iż watoliny dałem "za" najbardziej gęstą gąbką, czyli ostatnią "na wylocie" wody z prefiltra.

    Rurkę zasysającą do kubła HW-302 mam standardową, nic nie przerabiałem. Rurka zakończona jest standardowym plastikowym  koszyczkiem zasysającym, bez gąbki. Pod taflą wody włączyłem w rurkę plastikowy skimmer, który był w zestawie, co ładnie zbiera mi drobinki pływające na tafli (teraz drobinek nie mam wcale). Jak baniak dojrzeje i się ustabilizuje, to pewnie ten skimmer zdejmę, aby wzmocnić zasys tuż nad dnem przez koszyczek. 

     

  11. 10 godzin temu, pozner napisał:

    Luckowi nie pozostaje nic innego, tylko czekać.

    Tak też realizuję, czekam i kolejny pomiar jutro. 

    10 godzin temu, pozner napisał:

    Dodanie kolejnych porcji bakterii może też być pomocne, ale czy tak jest...nie wiem?

    No właśnie.., bo mam kilka ampułek probidio, ale czy to nie będzie "marnotrawstwo" ? 

    Poczekam i zobaczę co dadzą pomiary w najbliższych dniach. 

  12. @Kubeq, dowiedziałem się dziś u Malawi Śląsk, że mają ponad 20 szt. Msobo F1. 

    Ale też czytałem tu na forum różne opinie o tym Hodowcy i .. sam nie wiem.., podobno jakość jest skrajnie różna i kupujący mieli z rybami od tego hodowcy różne przejścia, od pozytywnych, po negatywne. 


    Daj znać proszę, czy Malawian lub dr. Pawlak ma jak się już dodzwonisz, nie będę dublował działań. (ja bym potrzebował z 10 szt. Msobo, chętnie F1). 

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.