koteczek555

Palcem miało być

Nie węże, tylko jak grzebałam przy tym ruszałam, wyciągałam w celu zmiany końcówek może się zapowietrzyła, a myślałam, że to tylko przypadki kubełków

Hehe moje mnie tak gryzą, że w szoku wyciągając rękę się tyle wody rozlewa... jak nie zapomnę, że to "gryzonie" to biorę siatkę w drugą rękę i odganiam hehe. Najlepsze jak mój facet ostatnio machał palem nad powierchnią, a te skubańce aż wyskakiwały nad taflę hehe. Aż strach się bać

Chodzi mi o filtr wewnętrzny

Jest możliwe, żeby głowica wewnętrzna się zapowietrzyła? Jeśli tak to jak ją odpowietrzyć? Bo po moih rewolucjach z wężami itd strasznie mi zaczęła burzceć

Kurde udało mi się węża naciągnąć na końcówkę, wszystko podłączyć, ale. No właśnie ale dmucha mi on w stronę lewej bocznej szyby odbijając się od niej i tworząc... bąbelki Myślę czy by jeszcze węża nie skrócić, ale wtedy mocno w górę by od wzmocnienia odstawał...

Kurde znalazłam w domu węża ale jest o mm za wąski od tej końcówki. Nie wiecie jak to rozwiązać? Można by taśmą izolacyjną, ale czy ona nie szkodzi pod wodą? A wzmocnienie mam pod wodą bo jak tło je wyrwało to mi ręka objechała przy klejeniu

No on pokazuje 0,1

Pod spód nie bo będzie widać... chce to nad wodą i żeby ta woda spływała prosto na powierzchnie. Tylko muszę sprawdzić czy to wejdzie na te przyssawki

U mnie prawie na całej powierzchni. Te skimmery znalazłam tylko pod fluvala, więc odpada. Chyba spróbuję z tym wężem, tylko jak go zamieścić, żeby nie wypadł z akwa?

Mi to bardziej wygląda na 0,3 niż <0,3

A na czym to polega? Bo coś mi nie znajduje szukajka

Właśnie już zamontowałam tą końcówkę która mocno rusza taflą, ale tylko w miejscu nad filtrem i tam jest mocny ruch, bo nawet musiałam wody ulać, bo prawie wylewało... EDIT: Myślę o podłączeniu węża to tej końcówki która dmucha na powierzchnię i poprowadzeniu jej jak Sławek zrobił, tylko że za akwarium, żeby woda wypływała na powierzchnię, ale nie wiem jak to zrobić, żeby ten wąż był sztywny i przypadkiem mi nie uciekł z akwa... Sławek ma poprowadzone po wzmocnieniu, niestety u mnie jest to nie możliwe, bo wzmocnienie mam pod wodą. Hmm chyba, żeby jakoś po tym wzmocnieniu z przodu? Co myślicie?

Tak jak w temacie, ciągle mam jakąś zanieczyszczoną powierzchnię. Próbowałam garnkiem zebrać, ale nic to nie dało. Dziś założyłam na głowicę końcówkę, która rozdziela wypływ na akwa i na taflę, ale usuwa to zanieczyszczenie tylko w miejscu gdzie jest filtr. Już nie wiem co mogę zrobić, a nie chcę bąbelków... Jakieś pomysły?

Hehe, odpuściłam z moją - trudno jak się to mówi

Mam fajnu kalkulator o takich obliczeń. Można obliczyć zużycie energii, wagę itp. Wrzuciłam go na "odsiebie". Jeśli ktoś chętny może zassać http://odsiebie.com/pokaz/1450749---a488.html

Kurcze, a ja Was podziwiam, że w ogóle udaję się Wam wyłowić inkubującą. Ja wczoraj próbowałam i nic mi z tego nie wyszło. Myślałam, że spróbuję w nocy jak będą spały, ale śpią w takim miejscu, że nie mam szans tam nawet siatką dojść

Bardzo fajny pomysł. Też kiedyś myślałam o czymś takim, ale niestety nie znam się na pokarmach. Ja jestem za

Ja zawsze karmię tym co mi w rękę wpadnie nie mam jakiegoś ustalonego jadłospisu

Yyy ale jest od tego galeria http://galeria.klub-malawi.pl/

Ja również na oko

Co znaczy leje z kranu patrząc co leci, w sensie sprawdzania jej testami? Czy na oko czy nie leci syf?

No resun już podłączony i muszę powiedzieć, że dopiero teraz widzę co to filtr wewnętrzny

U mnie po nałożeniu 2 warstwy z barwnikiem też się troszkę rozpłynął, dlatego ostatnią warstwę zaczęłam pryskać tak po godzinie od nałożenia i wszystko było ok