Coś w tym jest co piszesz aditu ale moim zdaniem ''nasze'' malawijskie zbiorniki narażone są bardziej na atak glonów . Pyski produkują bardzo duże ilości związków azotowych brak roślin wpływa na to że nie ma co ich zużywać ,wystarczy że osłabnie filtracja biologiczna(wystarczy zmniejszenie przepływu spowodowane przytkaniem) lub będzie ona za słaba i wysyp niechcianych glonów gwarantowany.Ja w swoim akwa zastosowałem świetlówkę Hagena flora-glo+power-glo gdyż chciałem uzyskać glon zielony przez niektórych z nas bardzo pożądany i udało mi się zielenice zasiedliły kamienie szyby nawet piasek.Wcześniej stosowałem światło w kombinacji power-glo + aquarelle i za nic nie mogłem pożądanego przeze mnie efektu osiągnąć.Prawie po półtorarocznym stosowaniu power-glo+flora-glo nastąpił u mnie atak pędzli a zanikły zielenice ,po wymianie flora-glo na nową sytuacja wróciła do normy pojawiły się glony zielone.Więc myślę że w akwariach Malawi wpływ światła jest również ważny. Zaznaczam że nigdy nie miałem sinic i moje doświadczenia z nimi są żadne,a w poprzednim poście napisałem ''może''.Pozdrawiam.
ps. dodam jeszcze że świetlówki są 40 W każda