Robson79

Moim zdaniem to nie choroba tylko wynik walk. Widać inkubującą samicę więc widać ryby dorosły i zaczęły się walki. Źle dobrana obsada, za małe akwarium i brak kryjówek przyniosły efekty...

Zgadzam się z Tobą Sławku w 100%. Hoduję pyszczaki od prawie 20 lat i te lata temu była taka moda na tzw. kontrolowane przerybienie co nie miało nic wspólnego z naturalnymi zachowaniami ryb. Ryby były trzymane w dużych ilościach aby było kolorowo a nikt nie zwracał uwagi na dobro ryb. Każdy wtedy zmierzył się z tym jak to powinno wyglądać. Małe zbiorniki a duży wybór kolorowych ryb. Na szczęście akwaryści postawili na ryby i ich potrzeby a nie na widzimisię panującej mody na ilość ryb.

Ja choduję pyszczaki od prawie 20 lat i nigdy nie mialem pH powyżej 8, najczęściej oscylowało między 7,4-7,8 i jakoś nigdy nie było żadnych problemów... No chyba, że mają być w akwa ryby z odłowu to wtedy trzeba zadbać o wyższe pH...

W jeziorze Malawi występują korzenie więc nie do końca jest elementem niepożądanym... Jeśli chodzi o biały galaretowaty nalot na korzeniu to występuje to często dojrzewającym akwarium ale nie jest szkodliwe dla ryb i po czasie samo znika. Miałem to kiedyś w akwarium z paletkami i jak szybko się pojawiło tak szybko zniknęło...

A czy jesteś pewien jakości mrożonek, może właśnie przez nie te problemy ? Ja bym z nich zrezygnował i podawał rybom pokarm 2 razy dziennie...

Saulosi wziął bym nawet z 15 szt, zawsze większa na więcej samic...

Na moje 5 gatunków w tym litrazu to za dużo... Ja bym pozostał przy max 3 gatunkach... Myślę że 1, 3, 4 lub 5 fajnie by się komponowały....

Pod warunkiem, że będzie to odmiana Labeotropheus Trevawasae Thumbi West MC/OB...

To ja zaproponuję Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano i Iodotropheus Sprengerae. Aulonocary nie polecam ponieważ to sztuczny twór nie mający nic wspólnego z jeziorem Malawi...

Fajnie to wygląda choć wydaje mi się że będzie mało kryjówek dla dorosłych ryb. Niepokoi mnie jeszcze ten wysoki kamień po lewej stronie. Czy On jest oparty o szybę...?

Ale Ty nie masz ryb roślinożernych więc komu miało by to zaszkodzić...?

Ile masz tych ryb...? Najlepiej byłoby jak byś pozbył się tego mixu i zakupił ryby ze sprawdzonego źródła... Te Aulonocary to sztuczny twór, część Redów wygląda na kundle i ten Yellow też jakiś blady... Jeśli chodzi o pokarmy to Aulonocary i Yellowy są bardziej miesożerne a red redy wszystkożerne z przewagą roślinnego... Jeśli chcesz pozostać przy tym mixie rybnym dokup pokarm mięsny np. TROPICAL Soft line Africa carnivore...

Ja mam falownik bez regulacji, więc jest stały przepływ przez całą dobę...

Kryptokoryny zostaw w spokoju tylko dodaj trochę kamieni, bo jakoś płasko i kryjówek dla słabszych ryb brakuje...

Na moje samica z wysuniętym pokładełkiem...

Mam taką nadzieję, miałem ten gatunek naście lat temu w akwarium 240l i nie było ciekawie, ponieważ największa samica przybrała nieco samcze barwy i wyglądała "brzydko" a do tego wybiła mi wszystkie ryby ze swego gatunku... Mam nadzieję że teraz tego nie doswiadczę...

No i stało się... Kilka dni temu po powrocie z pracy zastałem taki oto widok w akwarium... Samiec i samica z pierwszych zdjęć mają ok 7-8cm natomiast samica z ostatniej fotki ma ok 10cm i wygląda na taką, która niejedno już przeszła... Taki prezent dostałem od żony i szwagra. Chciałem Auratusy ale myślałem o rybach z dobrego źródła... Teraz to już muszę obserwować to co mam i zobaczyc jak to jest z tym gatunkiem. Jeśli mi przypasuje to będę szukał dodatkowych sztuk a jeśli nie to zawsze można odłowić...

Wstaw fotkę całego akwarium a będzie łatwiej coś doradzić...

Nie chodzi mi o same moduły tylko ich ułożenie... szczególnie o ten wąski i długi po środku akwa...

Tak jakoś sztucznie to wygląda...

Nie wiem co ma wspólnego płetwa ogonowa z płcią... Pozatym przy Saulosi to nawet po roku można myśleć że ma się samicę a wychodzi że ukryty samiec...

Jeśli masz możliwość zdobycia oryginalnej odmiany Chindongo Saulosi a nie sztucznego twora Saulosi Coral to bym brał bo to piękne ryby. Do tego rdzawe i więcej bym nie kombinował...

U mnie też chodzi na okrągło i pokarm sypię w nurt falownika aby wszystkie ryby miały możliwość złapania choć kilku granulek...

Ja bym w tym litrażu dał maksymalnie 2 gatunki. Saulosi wielosamcowo oraz dla kontrastu Rdzawe. Będą 2 gatunki i 3 kolory więc jak byś miał 3 gatunki. Yellow jest piękny ale dość agresywny wewnątrzgatunko i u mnie w 450l podczas tarła rozstawiał samice po kątach ale to też zależy od temperamentu danego samca. Socolofi do tego litrażu bym nie dawał ponieważ potrafi dorosnąć do ponad 15cm no i z jakością bywa różnie...