Zealota
Użytkownik-
Postów
290 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Zealota
-
yaro nie uważasz że nakład środków rzędu 10 złotych to niewiele za wygodę? Ja chyba zdecyduje się na kupne szczotki, choć węże póki co czyste DIY lubimy, ale żeby nie do przesady, bo niedługo będziemy termometry tworzyć, bo po co kupowac jak można zrobić
-
Aqua Nova, Jebo, Jebao ... czy bezszelestne do 350L
Zealota odpowiedział(a) na Aleksiej temat w Osprzęt do akwarium
Yyyyhm. Generalnie to ciesze się bardzo, że badziewia nie kupiłem Pewnie z czasem i zwiększającym się stażem używania kubełka wyrobię sobie zdanie o konkretnych wkładach konkretnych firm. Póki co ceramika to dla mnie... ceramika czyli ceramiczne walce o porowatej strukturze, które są doskonałym siedliskiem bakterii nitryfikacyjnych Neno u siebie dałem cieńką wartswę gąbki i włókninę, a pod nią ceramikę w jednej komorze, a reszta koszyków plus dno sama ceramika. Upychałem powoli, stopniowo, pod koniec kawałek po kawałku i weszło. Tylko siatki musiałem porozcinać. Hm mam nadzieje, że w chwili kryzysu i moja ceramika razem z tetrą dadzą sobie radę. Obecnie wpuściłem obsadę, z braku innych możliwości, całą razem. 30 młodych ryb. No2 skoczyło nieco, ale nie poszło wyżej niż 0,4 i mam nadzieje, że moje porowate walce szybko je wywalą poza akwarium -
-
Aqua Nova, Jebo, Jebao ... czy bezszelestne do 350L
Zealota odpowiedział(a) na Aleksiej temat w Osprzęt do akwarium
hm ja za wkłady do tetry ex 700 (ceramika bio) zapłaciłem około 70 zł, znaczy, że kupiłem badziwie? 4 litry wcisnąłem. Sory za ot, ale wkłady trochę w ciemno kupowałem i zastanawiam się czy naprawde jest tak duża różnica pomiędzy zwykłą ceramiką po np 10 zł litr, a fabryczna eheima. -
jaki to był pokarm? fabryczny czy coś z domowej kuchni?
-
Aqua Nova, Jebo, Jebao ... czy bezszelestne do 350L
Zealota odpowiedział(a) na Aleksiej temat w Osprzęt do akwarium
chyba wszyscy są ciekawi, jak sprawują się te filtry, bo cena jest jak najbardziej zachęcająca. Tylko nikt nie pali się żeby wypróbować Bądź co bądź kubełek to woda na zewnątrz akwarium, mnie też kusiło, ale nie zaryzykowałem -
Współczuje sision :? tym bardziej, że dość bezsilny jesteś. A nie myślałeś o tym czy to nie jakaś chemia wykańcza Ci osłabione sztuki? Nie wiem może coś z tła, z kamolców, może masz jakąś nieznaną skałę, która uwalnia toksyczne związki po jakimś czasie? Hm
-
Nie wiem czy jest z czego się cieszyć i mam nadzieje, że będą pływac dalej :roll: A Twoim ziomem to wybacz, ale się nie czuje
-
Neno, podejrzewam, że z uszczelką wszystko gra, ja tak miałem jak pierwszy raz odpalałem kubeł i nieźle się nawściekałem. Też leciało ostro spod zapinek głowicy. Sprawdź dokładnie czy dopchnąłeś do końca tę część, którą wciska się do kubełka i zapina taką wajchą (może nie docisnąłeś do końca) To ta, do której podłączyłeś zawory. Ja stawiam na to Na wszelki wypadek sprawdź czy węże się nie poluzowały i zawory podokręcaj
-
I znowu lipa...tym razem grzałka :(
Zealota odpowiedział(a) na slawek gorol temat w Osprzęt do akwarium
Ja również weipro, i w tym i jeszcze starszym akwarium. Termostat kłamie o stopień, ale poza tym same plusy i dobra cena. No i, jak słusznie wspomniał bliźniak2, jest krótka i łatwa do ukrycia -
Kosztów jeszcze nie poniosłem żadnych. Dokładnej ceny nie znam, dowiedziałem się, że do eheima kosztuje 14 zł, a do atmana na pewno będzie tańsza - koło 10 zł. Zamówiłem w trzmielu, Wrocław - Nowy Dwór. Mają swoje konto na allegro Co do lizaków Polecam chpa-chups o smaku coli i truskawkowo-mleczne, jagodowo mleczne - nieźle wchodzą. Tyle, że nie do atmana Ten, który podpasił to taki, powiedzmy, bardziej wypasiony lizak. Kosztował 2,30 zł, ale co tam będę na sprzęcie do akwarium oszczędzał. Wypasiony, znaczy większy (dłuższy patyk) zrobiony raczej z miękkiej masy, posypany jakimś musująco-kwaskowatym proszkiem. Przedstawiał disneyowską syrenkę. Jedna uwaga, przy docinaniu patyczka ma znaczenie nawet maleńka różnica. Na początku przymierzyłem do ośki, uchlastałem i nie poszło. Ściąłem nożem jeszcze 2 mm i pięknie zaszumiało, choć nie od razu (musiałem pompką nieco potrząsnąć). Hm to chyba tyle, może przyda się potomnym. Kurde napatrzeć się nie mogę na moje szczawiki. Pyszczaki rules, dobrze że mam kompa półtorej metra od akwa 8)
-
ośkę zamówiłem powinna przyjść pod koniec przyszłego tygodnia Póki co atman chodzi na patyku od lizaka disneya (paskudny był ) ma problemy ze startem ale jak już zaskoczy - śmiga. Ryby dziś odebrałem - prze-ge-nial-ne są. ThX Marcin
-
no cóż. wychodzi na to, że mamy wspólny wykładnik cichości, rzecz jasna w metaforycznym tego słowa znaczeniu, bo w stosunku do mojego wykładnika toleruje jedynie wyłączność ech ja nie wiem chyba jakiś z lekka upośledzony jestem, co wezmę do łap to do śmieci się nadaje Gąbkę narazie włożyłem do wody za radą limara i przywaliłem kamolcem, niech nasiąka, jak w książce pisze. Jedno dodam - nie warto zgrzewać patyczków od lizaków na gorąco, to misja z góry skazana na zagładę. Biore się za domowe długopisy. Biedne wkłady.
-
tak, ale Ty dajesz na przyssawki i masz CISZĘ Sis nie masz żadnej wady słuchu ani nic w tym guście prawda? Gąbce cały czas się dziwię, może ją okroić na mniejsze kawałki? np 2? wtedy już by tak nie szalała.
-
może jeszcze jedna sprawa. Hm gąbkę dostałem do zestawu taką wielką, szarą. Czy u was też taka? Czy bardzo jest wyporna? Bo moja potrafi podnieść głowicę do góry (nawet ruszyć już przyklejoną). W kazdym bądź razie filtr nie zatonie, żeby położyć go na piachu, jak u norbitka np.
-
ten atman to właśnie z trzmiela jest. Kurde wypróbowałem parę patyków jeden z noname prawie pasował. Srednica -ideał, ale na długości zabrakło z 5 mm. Głowica załącza się chodzi ale filtr lekko się ruszy i przestaje tzn coś tam niby chodzi, bo czuć taki delikatny powiew, ale ledwo ledwo :? Wirniczka za 40 zeta nie za bardzo mam ochotę kupować.
-
narazie kupiłem na czuja chupa chups i dupa, na długość idealny, ale o mm za duża średnica i już nie wchodzi no nic zaraz poszukiwania ciąg dalszy, a na obiad lizaki haa to się nie miał kiedy na te ogórki wybrać
-
No nic biorę do portfela kawałek tej pękniętej i ruszam po pracy na poszukiwania lizaka Sisiooon, a możesz spytać znajomego co za lizak to był? To by znacznie ułatwiło sprawę, no bo ile jestem w stanie zjeść . Wkłady od długopisu do atmana nie pasują, sprawdziłem wszystkie w domu.
-
Chciałem być mcgaywerem, a zostałem frajerem tak by to można zatytułować Odebrałem dziś atmana at-203 przyniosłem zamontowałem, nieco buczał, pomyślałem ok trudno nie jest źle, ale zrobię co mogę. Otworzyłem wirnik przepłukałem ośke nasmarowałem roślinnym, później porządnie odpowietrzyłem i hajda do akwa. Włączam - cisza. Myśle o, w końcu. A tu dupa. Był cicho ponieważ nie wiał. Wściekły otworzyłem go znowu i po chwili doszedłem o co chodzi. Musiałem niedokładnie wcisnąć ośkę na miejsce i pękła kiedy dostała się między łopatki Sam sobie gnoju narobiłem, a pojutrze obsada przyjeżdza :roll: . Pytanie za sto punktów - Czym można skleić taką ośkę, czy da się skleić, czym można by ją zastąpić, ewentualnie gdzie na szybko dostać we Wrocławiu. Niech to szlag, a myślałem, że to z kubełkiem będę miał ewentualne problemy ;/
-
Zgadzam się. Z początku próbowałem tetry ex 700 użyć jako mechanika ponieważ go nie miałem i dupa zbita. A takiego chińczyka podłączyłem to w pół godziny wszystko pozamiatał do komina Już dużo lepiej niż kubełek radzi sobie ten mniejszy atman at 202. Kubeł musiałby być chyba dużo mocniejszy, a to wtedy też cena nieporównywalna do wewnętrznego, nawet eheima. Krisq75 co będziesz kombinował bierz sprawdzony zestaw, wymień chińczyka i już, a nie będziesz się wściekał, że Ci kupska po akwa fruwają jak się pyśki do żarcia ruszą.
-
spróbuj zalać go kilka razy, dokładnie odpowietrzyć (przewracaj go kołysz nawet jak już baniuszki nie lecą) możesz nasmarować ośkę wirnika olejem roślinnym, zamocuj go na kilka sposobów (wyżej płycej przechylonego na bok itd) no i jak już wszystko posprawdzasz to daj mu pare godzin pochulać. Jak nie pomoże to nie wiem, ja swojego chińczyka oddałem po prostu.
-
Widzisz z msobo to chyba nie do końca tak jest. Spytaj właścicieli tego gatunku. M_sobo naprzykład. Ja też je brałem pod uwagę przy sklecaniu obsady, ale wyszło na to, że to sporo większa i mocniejsza ryba niż mogłoby wynikać z artikla. Maylandia i metriaclima hm wg mnie co innego, ale nazewnictwo niełacińskie jest dość wymieszane, więc niech Ci fachowiec odpowie Edit: zerknij do galerii na msobo np kisora do małych nie należą samice po 11 cm już mają a mogą jeszcze podrosnąć
-
Jeśli będę kiedyś postawiony przed takim wyborem, to będę miał niezły orzech do zgryzienia :? A pewnie kiedy będę. Ja wiem czy zamrażarka brzmi aż tak strasznie w porównaniu do kilkudniowej agonii w akwa? Cierpienia chyba nie są do porównania. Poza tym nie wiem czy bym zdołał odciąć rybie głowę, bądź wciskał jej cokolwiek w czaszkę. Karpia nigdy nie zabiłem w ten sposób to pyszczaka tym bardziej nie chce. :roll:
-
no no zaczyna się tam dziać u Ciebie. Smith ile saulosy maja? (cm i miesięcy).
-
hm no fakt kolor masz dosyć żywy więc wyzwanie z kamlotami jest. Kiedy kupowałem swoje kloce to widziałem hm właśnie kurde nie pamiętam co to było, ale pasowałoby u Ciebie. Otoczakowy (były obtaczane) kształt i brązowo czarne. Przypomne sobie nazwę to napiszę, może u siebie znajdziesz. Ja niechętnie bym kamloty malował crem też z tego względu, że cr z farbą to taka wydmuszka. Lekko pukniesz przy grzebaniu w akwa odpadnie Ci cały płat struktury i efekt o kant dupy rozbić. :?