Skocz do zawartości

Zealota

Użytkownik
  • Postów

    290
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zealota

  1. ja tam wybrałem ceresit skała, jak dla mnie najbardziej naturalne (poza BTN - ma w sobie diabła ). Ciekawe czy z niego dałoby sie uzyskać coś takiego jak u Jakuba... hm
  2. Lenek ile zapłaciłes za te farbki?
  3. Jeśli chodzi o wysokość to jest jak dla mnie teraz ok, no ale cóż, wole mieć niżej niż ryzykować zresztą... Teraz jest dobrze bo akwa wpada w oko od razu jak sie wchodzi, choć rzeczywiście trochę utrudnia podmianki i zabiegi pielęgnacyjne Jak będzie polowe niżej to będzie na wysokości fotela. Zmienię stanowisko obserwacyjne Hm czyli tak: - stawiać na pojedynczym segmencie - drugi blat - poprzeczna podpórka - sztywne plecy a propo tego ostatniego czyli pleców. Kupie płytę (czy dechę?) na wymiar albo dotnę i jak to najlepiej zamontować? na wkręty, na śruby? Wzmocnić klejem? ps. jeśli chodzi o wysokość to 60 cm szafka, z 5cm blat pójdzie, podkładka, styropian i wyjdzie w końcu gdzieś koło 70 cm. Bo za grubo steropianu pod dno chyba tez nie da rady mogłoby się gibnąć np
  4. Hm sprawa przedstawia sie tak. Szafka, którą nieumiejętnie (choć chyba czytelnie) przedstawiłem u góry, ma być szafką na moje pierwsze malawi. Akwa - standardowe 240 l. Nie chciałbym jednak, żeby było moim pierwszym i ostatnim, a tak będzie jak ten komunistyczny grat(szafka) nie wytrzyma ciężaru akwa i zaleje 3 piętra w dół. Więc tak. Szafka jest kwadratem 120 cm długości, 120 cm wysokości, (40 cm szerokość blatu). Złożona z dwóch bliźniaczych segmentów (skręcone na 4 śruby). Tak jak widać na obrazku, ma jedną poprzeczną przegródkę. Wszystko z płyty biurowej 15 mm (tylna ściana z dykty). No i teraz tak. Chce ją wzmocnić w ten sposób: Jeszcze jedna poprzeczna (będą 3 komory po 40 cm). Na górę jeszcze jeden blat, albo porządną deskę. Czy to jest w stanie w ogóle wytrzymać ciężar 240 litrów? Jak jeszcze można wzmocnić ten mebel? Czy wysokość będzie tu miała dużo do nacisku? ( z 120 wys mogę łatwo zrobić 60) Dodam jeszcze że szafka sto w ciągu, więc bokami jest oparta o inne meble, tyłem o ścianę. Zależy mi na niej, bo mam mało miejsca w pokoju i tam akwa mi wpasować najlepiej, a że portfel nie studnia to wolałbym nie kupować specjalnie szafki, ale włożyć ten hajs np w sprzęt. Poradźcie poratujcie, bo chce mieć w pokoju kawałek afryki, ale w szkle, a nie na podłodze
  5. A skąd można dostać najtaniej różne skałki i kamole? Tak, żeby było w miarę tanio i spory wybór. Oraz taki seracyt np.
  6. Nom póki co pooglądałem saulosi tylko na zdjęciach, dziś połaziłem we wrocku po paru zoologicznych, ale widziałem głównie Yelowwki i lombardzkie. Noo, może nie chodziłem tam, gdzie trzeba. Jeśli chodzi o zamawianie to chodzi wam o hodowców czy np sklepmalawi.pl Kurde parę godzin pociągiem to niezła męka dla ryb, ale skoro twierdzicie, że to zniosą. Będą rydzyki i saluosi, zwykłe lub coral. Wybiorę jak zobaczę na żywo
  7. Diabły z was wcielone ot co... znaczy zdecydowałem się na to wasze 240 czyli 120X40X50. No cóż jak ta cholerna szafka nie wytrzyma to sąsiedzi mnie powiesza (jeśli zdążą przede mną ;p). Wzmocnie czym sie da i tyle, obejrzałem trochę kupnych szafek pod akwa na ten litraż i nie wyglądają jakoś specjalnie solidnie, zwykła sklejka z trzema podpórkami i otwartymi bokami. Zostanie mi po 2-5cm z boków i z tyłu phy palca włoże... Tak więc teraz już chciałbym 2 gatunki myślałem o: saulosi i maingano saulosi i rydzyki rdzawe znaczy yellow i maingano A czy ktoś wie jak trudno są dostępne saulosi coral? Nie wiem czy jest zresztą sens ciągnąć ten temat topic obok kolega lenek (choć bardziej bojowo jest nastawiony ;p) tez ma takie pytania i tam dywagacje sie ciągną. Dzieki za pomoc i rady w każdym razie. Także na moda się nie obrażę jak temat zamknie
  8. rozsądne jest to co piszesz ale... źle zrozumiałeś z tą szafką, ten segment już mam stoi na nim stare akwa i nawet 0,5 cm nie osiadła przez rok ale to akwa 72 litry. Nowe będzie dużo, dużo cięższe, dlatego wzmocnie ją jeszcze w poprzek, żeby blat nie siadł lub nie pękł (i tak mam pewne obawy). Innego miejsca w pokoju nie znajdę, po prostu nie ma cholera gdzie ;/ A to miejsce jest perfekcyjne pod względem ustawienia daleko od okna w cichym i spokojnym kącie. Więc wymiary blatu to 119 cm długości 37 cm szerokości. I spory kawał czasu to się nie zmieni. Gdybym chciał więc np 120X40X50 np to będą rogi wystawać ;/. Chyba, że położyłbym na górę blat na wymiar i trochę rozsunął meble, tylko wtedy nie byłoby ściśnięte z boków. Za używanym akwa patrzyłem po allegro, ale nie ma dla malawi tylko np 100X50X50 albo wyższe. Chodź zaglądać będę jeszcze. Co do reszty wydatków, to mam grzałki (2X100 wat) filtr kubełkowy do 200 l. Ale wiem portfel bedzie wrzeszczał
  9. fakt dość nietypowe myślę o większym, ale kurde... z wysokością jeszcze spokój po prostu parę dyszek więcej, gorzej z szerokością 40 cm to o 2 za duże chyba żeby wystawało poza szafkę ;p a właśnie może nieco zmienię temat, ale ciekawi mnie kwestia szafki. Akwa chce wpakować na podwójny segment, płyta wiórowa 19 mm, 3 poprzeczne przegródki tej samej grubości. Z boków oraz tyłu zabudowane i ściśnięte przez resztę mebli, więc nie stoi luzem. Wysokość kolo metra. Ma ktoś doświadczenie w takich sprawach? ps. rdzawe też fajne od jakiego akwa mógłbym połączyć rdzawe z saulosi jak u Ciebie Czester?
  10. Yhmm... W saulosi podoba mi sie to, że samiec i samica mają różne ubarwienia, więc to trochę tak, jakby były dwa gatunki . Jeśli tylko saulosi to w takim razie ile ich mógłbym zmieścić? Dopuszczam opcję zwaną tu kontrolowanym przerybieniem(cholernie miło byłoby obejrzeć tarła, ale niekoniecznie musi się odchować spora część narybku). No cóż, może to podejście laika, ale chciałbym, żeby było kolorowo w tej chwili mam brzany różowe, kosiarki i glonki (w starym akwa) więc jest trochę szaro. Tyle, że nic na siłę. A coś fajnego z innych pysków, które dobrze czułyby się w takim akwarium?
  11. Witam wszystkich otóż i pierwszy mój post na tym forum. Proszę o nieco wyrozumiałości, bo malawi zakładam pierwszy raz. Baniak nie będzie olbrzymem, ale póki co to maximum na jakie mogę sobie pozwolić. Będzie na zamówienie, o wymiarach 115X35X35, czyli jakieś 140 l (ze względu na miejsce i portfel postawiłem na długość). Z tego co wyczytałem dotąd, takie wystarczy do startu z pyśkami. Kiedyś, być może, będzie większe, ale póki muszę skompletować obsadę tak, żeby spokojnie chowała się w tym. A więc: Czy zmieszczę w nim dwa gatunki? Ile pyszczaków w ogóle zmieszczę? I co byście mi polecili? Jak narazie w oko wpadł mi Pseudotropheus saulosi (genialny jest) co można dobrać do tego gatunku? Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.