-
Postów
649 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez VDR
-
Widzialem maingano z 3 cm rybka w pysku... Widzialem pogon za mloda ryba wypuszczona z pyska matki... To drugie chyba bylo straszniejsze -- bo ten przecinek nie mial zadnych szans... Coz karmic np. dimidio jakimis takimi dopiero co wypuszczonymi to tak jakby karmic cyklopem dorosle rybska... Nie obrazcie sie -- ale jesli ktos decyduje sie juz na hodowle drapieznikow to musi sie pogodzic z faktem, ze salata ich karmic nie bedzie (tak jak napisala mjunszajn). Z drugiej strony -- maluch czy dorosla ryba nie ma zadnego znaczenia -- i jedno i drugie to stworzenie zywe... Myslicie ze 2 tygodniowa ryba czuje inaczej niz taka 3-6 miesieczna ? Nie mowiac juz ze z ekonomicznego punktu widzenia 50 sztuk 2 tygodniowych przecinkow to nie to samo co 50 sztuk 6 miesiecznych rybek.
-
Jesli dobrze zrozumialem to Mjunszajn stwierdzila, ze system venturiego oslabia glowice i przez to glowica nie "faluje" powierzchni tak jak bez tego systemu. Czyli, ze glowica bez babelkow dziala efektywniej niz z babelkami. Ja mam osobiscie inne wrazenie z moja PH402 z koszykami .. przez dluzszy czas mialem zamontowana deszczownie ale zrezygnowalem z niej na rzecz babelkow... u mnie zdecydowanie bardziej "wiucha" z babelkami. Kiedy zakrece zawor powietrza, woda faluje i pewnie to wystarczy aby woda byla natleniona, ale im dalej od glowicy tym falowanie jest slabsze. A gabka tez sie zapycha zmiejszajac wydajnosc. Kiedy dokladam powietrze, te wydmuchane z odpowiednia sila potrafi przemierzyc pol akwa, aby znalezc sie nawet przy koncu akwa kiedy babelek rozbija sie o powierzchnie. Ponadto kiedy gabka sie zapcha w pierwszej kolejnosci zanikaja babelki powietrza... Wtedy wiem, ze czeka mnie czyszczenie wewnetrznego (bez babelkow oczywiscie glowica moze jeszcze troche popracowac). Co jeszcze zaobserwowalem ? Ze jesli wylot nie jest calkowicie zanurzony, a wystaje troche ponad wode to efekt rozbijania powierzchni jest jeszcze wiekszy -- choc o bezglosnosci takiego rozwijania nie mozna mowic (nie mowiac juz, ze moze to miec niekorzystny wplyw na glowice. Dlatego wylot mojej glowicy jest tuz pod powierzchnia wody. Im nizej od powierzchni tym trudniej o ruch tejze - i wtedy babelki imho pomagaja (bo znowu im nizej tym latwiej zassac syf z dna pod glowica). Natomiast wracajac do poczatku watku -- to moge stwierdzic, ze majac deszczownie i slabsze falowanie niz teraz, nic zlego sie nie dzialo. Przyduchy nie mialem ani razu wiec mysle, ze jesli glowica jest na tyle silna by "rozbujac" powierzchnie to autor tego watku, z powodzeniem moze sie pozbyc "bryzgajacych" babelkow. I jeszcze jedno -- odnosnie moich obserwacji na temat wydajnosci z babelkami i bez -- nie znaczy to oczywiscie, ze to jest regula -- rownie dobrze moze to byc wyjatek od reguly. Pozdrawiam i zaluje, ze nie moglem sie spotkac na targach. Choc khmm moze i sie widzielismy, a nie mielismy okazji zamienic dwoch zdan
-
Moje red-blue podobnie wygladaja jak opuszcza pysk matki :>
-
Z tym laniem z kranu to tez trzeba uwazac -- bo woda moze byc "chlorowana" albo standardowo chlorem albo chloramina... w przypadku tego pierwszego, czesto wystarcza nawet lanie przez koncowke prysznicowa wode do wiadra aby sie go pozbyc (tak czytalem) w przypadku tego drugiego -- mozemy sie niezle zalatwic. Chloramina jest bardzo niepozadana w akwarium z zywymi stworzeniami. Ja uzywam Aquatan bo mimo, ze woda jest w Radomiu bardzo dobra (no2=0 no3=0) to sa to parametry w wodociagach, a po drodze jest jeszcze sporo magistral, rur, rureczek itp. No i wszelkie awarie tez moga miec wplyw na parametry. Jestem spokojniejszy kiedy wiem, ze metale ciezkie maja byc zwiazane i unieszkodliwione. Choc calkiem mozliwe, ze to chuchanie na zimne.
-
czy może być takie wypełnienie?... pomóżcie!
VDR odpowiedział(a) na tudulak temat w Osprzęt do akwarium
np Eheim Ehfisubstrat Pro Drogi ale IMHO bardzo dobry... Stosuje tez Eheim Ehfilav oraz rureczki ceramiczne Filtusa -
ph-metr tak na prawde traktuje jako ciekawostke Czujnik temperatury -- raczej jako zabezpieczenie przed nawaleniem termostatu w grzalce -- Jager nie Jager - najlepszy sprzet tez ma prawo sie popsuc. Oswietleniem steruje mi mechaniczny sterownik, ktorego moge ustawic co 15 minut na wlacz/wylacz. Niestety gdy nie ma pradu -- zegar przestaje dzialac i cykle wlaczania/wylaczania przesuwaja sie (przez te burze juz o godzine jest do tylu i musze w koncu zgarbic sie, aby sie do niego dobrac w szafce ). Czasami potrzebuje wlaczyc swiatlo wczesniej albo np. wydluzyc czas swiecenia. Wtedy tez musze grzebac gdzies na samym koncu szafki. Czasami PH402 sie zapcha a ja nie mam czasu aby zabrac sie za czyszczenie, wodą mieli ale nie napowietrza -- wtedy idzie dodatkowy brzeczyk aby nie zrobic przyduchy w akwa. Przy podmianach wody trzeba wylaczyc PH402 bo inaczej pracuje na sucho...(zassyanie powyzej poziomu wody). Grzalke tez by nalezalo, bo termostat u gory... Coz -- do wyboru jest, albo meczenie sie w wyciaganiem poszczegolnych wtyczek, albo zrobienie plyty z wlacznikami do tych wszystkich urzadzen aby zaoszczedzic na schylaniu, albo cos ala taki sterownik jak Skalar aby choc troche zautomatyzowac pewne procesy...Choc nie ukrywam, ze ostatnio mikrokontrolery atmega zainteresowaly mnie co nieco, wiec bede traktowal to jako wprawke do tematu ;]
-
Ja mam akurat ecco 2236 ale obsluga jest taka sama i opisana w poprzednim moim poscie... niewiele mi sie uda dodac do tego co juz napisalem ;] Po zaladowaniu koszykow ceramika wkladasz je do plastikowego kubla, zamykasz filtr, podlaczasz weze, otwierasz zawory... nie pamietam juz jak jest w instrukcji, ale ja zawsze najpierw otwieram zawor wlotowy, a pozniej wylotowy. Aby zassac wode -- przesuwasz raczke do dolu -- woda powinna zostac zassana i zaczac zalewac kubel z koszykami... Zauwazylem, ze kiedy rurka wylotowa jest powyzej poziomu wody, roznie z tym jest -- wiec musisz obserwowac czy woda faktycznie zalewa kubel czy nie. Kiedy zauwazysz, ze woda zaczyna wypelniac w calosci kubel, dajesz raczke do gory i wlaczasz zasilanie. Mozesz poruszac troche filtrem aby pozbyc sie resztek powietrza, ale z mojego doswiadczenia -- raczka sluzaca jako pompka, dosc skutecznie tego powietrza sie pozbywa ;] I w zasadzie tyle jesli chodzi o zalewanie filtra... Kiedy filtr popracuje i bedziesz chcial go np. przeczyscic wtedy stosuje taka procedure (nie wiem na ile jest zgodna z instrukcja, bo nie widzialem jej od dawna ;P). Najpierw zamykam zawor wlotowy, 1-2 sekundy na oproznienie resztek wody, zamykam zawor wylotowy, wylaczam zasilanie. Robie to bardzo szybko, aby filtr nie pracowal na suchym. Moge juz odpinac weze od glowicy filtra, warto robic to z jakas szmatka, bo troche wody mimo wszystko pocieknie (bardzo niewiele w sumie). I to tyle... Co do montazu -- musisz uwazac aby nie zgubic takiej malej kuleczki, ktora jest bodajze na wlocie filtra (u mnie pod takim czerwonym plastikiem) ;] Uwazac rowniez przy wyjmowaniu wirnika, aby nie zlamac takiego ceramicznego trzpienia (jak nie ma potrzeby to lepiej nie wyjmowac)... nie wycierac uszczelki, ona musi byc taka tlustawa ;] I to chyba tyle... O czyms zapomnialem ? Nie wylaczac filtra na noc !! Raz na jakis czas przylozyc ucho do filtra aby sprawdzic czy dziala, bo w zasadzie nie slychac ze pracuje ;) Zwracac uwage na predkosc wyplywu wody z weza wylotowego... Wbrew pozorom -- kubelki tez potrafia sie zapchac szybko -- kwestia wkladow w koszykach ;]
-
Pewnie i tak bym zamowil, aby nie powtarzac horroru szkoly sredniej ;] ;] ;] Mam nadzieje, ze nie bede musial korzystac z takiej pomocy Ale milo wiedziec, ze autor pomaga przy uruchomieniu urzadzenia. Nie zawsze tak jest. A mialem zapytac -- te 200zl to z elektroda Cie juz wyszlo ? Bo mam wrazenie, ze mi jakos 200zl wychodzilo bez elektrody, ale nie moge sobie teraz kosztorysu znalezc
-
Dla tych co nie znaja podaje link: http://saurama.aqua-web.org Mysle, ze warto przykleic ten temat jako wyjsciowy na tym forum
-
Bo instrukcji do niego jako takiej nie ma, oprocz jakis tam papierow z obrazkami Zawory -- patrzac od przodu (tu gdzie raczka) -- lewy wlot wody z akwa, prawy wylot wody do akwa... Koszyki - napelniasz substratem...na pudelku masz przyklad ;] Raczka - sluzy jako "pompa" ssaca przy zalewaniu filtra... podnosisz, opuszczasz, gdy woda wypelni filtr, wlaczasz power...raczka do pozycji pionowej... I chyba tyle -- nic wiecej, z tym filtrem nie da sie zrobic
-
Obserwuje ten projekt od dluzszego czasu i chyba z tych wszystkich, ktore obejrzalem moge potwierdzic, ze faktycznie jest bardzo ciekawy Poki co nie doczekal sie u mnie realizacji ze wzgledu na natlok pracy -- ale juz wkrotce nadejda zimowe wieczory, wiec byc moze rozgrzewajac sie lutownica cos tam wymajstruje ;) Tymczasem bede nasluchiwal wiesci na temat sprawowania sie sterownika
-
-
Wreszcie normalny kotnik udalo mi sie postawic ;) Litraz okolo 54l (60x30x30). Podloze - drobny piasek. Piaskowiec -- na razie czerwony -- ale mysle ze glony sie nim zaopiekuja tak jak w akwa ogolnym ;) Filtracja - Eheim 2210 wewnetrzny. Grzalka -- typowo Jager. Pokrywa z Wromaka ze standardowa Narva (wkrotce pewnie zmienie na Narve Colour albo Sylvanie Gro-Lux)). Brak tla -- spowodowane totalnym brakiem czasu i faktem, ze akwa bylo szykowane dla 3 inkubujacych samic (tarlo w tym samym czasie). Ale tlo bedzie... Ta lupina kokosa wsadzona aby zrobic dodatkowa grotke bo troszke sie samice maingano ganialy w tej kaluzy. Docelowo pewnie zostanie usunieta. W tej chwili plywa ... malutkich mainganosikow ;)
-