
maxi1
Użytkownik-
Postów
245 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maxi1
-
co do światła to ja w swoim baniaku 180x60x50 mam tylko jedną świetlówke 150cm 58W a jest nią Philips Aquarelle. Światła jest wystarczająco dużo a dodam że świetlówka ma ponad 5 lat gdyż 4 latka leżała w piwnicy a świeci nadal bardzo dobrze. Za jakiś czas ją wymienie i chyba też na taką samą lub na jakąś bardziej niebiesko świecącą. Aquarelle mogę śmiało polecić. Co do skałek to pyszczakom pasują wszystkie ważne by podnosiły pH czyli wapienie itp. Ja u siebie mam 150kg białego dolomitu plus bardzo drobny biały piasek kwarcowy. Rybki czują się dobrze, ładnie się prezentują na tle Dolomitu, szczególnie te ciemniej ubarwione. Miejscami na dolomicie rosną zielone glony i bardzo fajnie to wygląda. Myślę właśnie że ten dolomit i piasek sprawia że w akwarium mam jasno z tylko jedną świetlówką w dodatku starą Oszczędność prądu A jesli chodzi o cykl azotowy i filtrację to szczerze polecam Unimaxa 700. Pracuje u mnie już półtora roku, najpierw w 240L akwa a od 8 miesięcy w 540L akwa i daje sobie świetnie rade z biologią i częściowo z mechaniką. Jako mechanika mam Weipro TC-3500 z wydajnością 3000L/h i też super się sprawdza (troche ciężko dostać części). Wode mam o parametrach: NH3-0, No2-0.1, No3- 30-50. Na No3 niedługo zakupię 4 woreczki Nitratex JBL i będzie spokój z No3.
-
To co waszym zdaniem pokazuje ten filmik? może ktoś coś przerobił? już sam zgłupiałem tak naprawde to cieszę się że się nie obracają bo akurat o to pytałem czy da się to obracanie wyłączyć. A tak ogólnie to mówicie że te JVP-102 dają rade? nie chałasują? sprawdzał ktoś czy te 12W poboru prądu to prawda? myślę o dwóch takich falownikach do wymywania odchodów z zakamarków.
-
Nie wiem o jakim automatycznym obracaniu sie mowisz, ale zaden z tych falownikow nie zmienia swojego polozenia Tak jak go ustawisz tak bedzie dmuchal w jednym kierunku. Nie wiem jakie wy macie ale według opisów z netu jvp-102 automatycznie zmienia kierunek. Oto skopiowany opis z jednego ze sklepów: Opatentowana konstrukcja pompy dająca szeroki strumień wody o automatycznym zmiennym kierunku, przy czym szybkość strumienia nie jest zbyt duża. Tworzy naturalne ruchy wody w akwarium. Cechuje się dużym natlenianiem wody oraz małym zużyciem energii. Odpowiednia do zastosowania w akwarium słodkowodnym jak i morskim. Może wy macie jakieś podróbki z Allegro za 39zł bo ten egzemplarz kosztuje 85 w górę. Poprawka: na Allegro też piszą o automatycznym obracaniu się tyle że o połowe taniej.
-
troche odświerzam temat ale dręczy mnie jedno pytanie. Czy w tym falowniku można wyłączyć lub zablokować to automatyczne obracanie się?
-
[840 L] Filtr narurowy tylko jako mechanik
maxi1 odpowiedział(a) na g.pajak temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
troche odświeże, może akurat ktoś zajrzy i odpowie na takie pytanko, jaką mają wydajnośc pompy CO i jaki pobór prądu? chodzi mi o ilość litrów na godzine. Zainteresował mnie pomysł budowy filtra narurowego jako mechanika i mam takie pytanie, może głupie ale jednak zapytam. Polecacie pompę grundfos 25-60 i o nią chciałbym zapytać, jaki przepływ ma taka pompa u was w baniakach, wszędzie piszą o ciśnieniu pracy pompy no bo jednak w ogrzewaniu CO to jest ważne. Mierzył ktoś z was jej przepływ już razem z filtracją? Jak jest z hałasem takiej pompy, słychać ją w_ogóle? Pozdrawiam -
W swoim akwa 180x60x50 540L mam Unimaxa 700 jako biologa a mechanika mam Weipro TC 3500, ma on niezły wygar 3000L/h i daje rade jako mechanik w takim akwa, tyle że ja mam sporo skały w baniaku i w niektórych miejscach brakuje troche prądu wody przez co zbiera się tam troche odchodów ryb. Filterek ogólnie pracuje w miare cicho i zbiera sporo syfu który osadza się w czterech komorach filtra w których są 4 gąbki o różnych gęstościach. Jedyna wada tych filtrów to trudno dostępne części. Nie mówie że się psuje ale połamałem łopatki wirnika oraz podarłem kapturki z ośki ceramicznej, pozatym zużyły się przyssawki. Wirnik udało mi się kupić ale kapturków nie mogłem nigdzie dostać, dopasowałem od innego filtra, to samo z przyssawkami. Ogólnie to polecam, nie ma podobnego mechanika z taką wydajnością.
-
Ja mam fzn 2 w akwarium 60L z młodymi Socolofi 2,5cm-3,5cm około 70szt. (na sprzedaż jakby ktoś chciał) i taki filterek sprawdza się w takim baniaku idealnie. Dodam że wywaliłem oryginalne wkłady i włożyłem kilka płaskich gąbek o mniejszej gęstości niż oryginał (lepiej sie płucze) i włożyłem woreczek Ammonia remover Fluvala i woda kryształ, tak samo parametry. Co do fzn 3 to myśle że da rade w akwarium max 100L.
-
tak, szczególnie zdominowane i "zagonione" samice nie bardzo mogę zgodzić się z tą opinią. Samica którą posiadam dostałem od brata który miał takich więcej i samiec też miał lekko widoczne takie przebarwienia. Po przeniesieniu tej samicy do mnie sytuacja nie zmieniła się. W moim stadku pływają jeszcze 4 inne samice, mniejsze jak i większe tyle że od innego hodowcy i w dodatku pokolenie F2 i są pięknie wybarwione bez żadnych przebarwień. Ta "brzydsza" samica regularnie podchodzi do tarła tyle że młodych od niej nie odławiam.
-
Czy to choroba czy jakiś genetyczny defekt?
maxi1 opublikował(a) temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
witam jakis czas temu zakupiłem kilka sztuk demasoni około 2cm, wtedy nie miały jeszcze widocznych pręg. Z wiekiem nabrały odpowiednich kolorów i pojawiły się pręgi, tyle że niektóre z tych pręg łączą sie u jednych na dole ciała innym przy grzbiecie. jedne mają tak tylko z jednej strony a inne z obu, więc jest to nieregularne zjawisko. Co z nimi jest nie tak? Dodam że dominujący samiec ma prawidłowe pręgi rónoległe i jednakowo grube. Co radzicie, eutanazja czy może jest szansa że się "naprawią"? edit: sory że znowu ja ale czy naprawde nikt nie wie co jest nie tak z tymi rybkami? -
wszystko zależy od gatunku i wielu innych czynników. Ja miałem taki przypadek że moje stadko auratusów według moich obserwacjii i kolorków rybek składało się z 2 wybarwionych samców i jednej samicy która donosiła już dwa mioty młodych. Pozostałe dwie sztuki wielkości 7cm jedna i 8cm druga wydawały mi się samcami zdominowanymi i nie wybarwionymi a tu nagle ta większa wytarła się i już około 10 dni nosi młode. Ta mniejsza to na 95% też samica a do niedawna myślałem że prawie na bank będzie to samiec. Z kolei mój dominujący samiec wytarł się pierwszy raz gdy miał około 5-6cm i nie był jeszcze czarny dopiero po tarle wybarwił się. Ten mniejszy samiec wybarwił się przy około 7cm. w przypadku moich Socolofi to samiec ma 3 duże atrapy jajowe a samiczki mają też kilka lub jedną ale za to malutkie. Inny mój samiec ma jedną dużą atrapę. Samce mają też mocno zaostrzone płetwy grzbietowe, brzuszne i odbytowe które to także mają grubą czarną kreskę. Co do twojego pytania o Yellow i te 3 pionowe kreski to mam jedną samiczkę która ma takie kreski raz bardziej widoczne a raz mniej, na dodatek brzuszek ma zamiast żółty to biały. Ta ryba jest od zupełnie innego hodowcy niż pozostałe i myśle że jest to poprostu rybką niezbyt czystej krwi i raczej czeka ją eutanazja. Pozostałe od innego hodowcy to F2 i są pięknie żółto wybarwione.
-
Kłopot napisał (wydaje mi się że samiec ikubuje) Coś mi tu nie gra, od kiedy to samiec inkubuje? Podkradł czyjeś jajka?
-
No no no, bez takich mi tu ja mam paszport polsatu
-
Wypowiedź godna dobrego lekarza podczas wizyty prywatnej Ogólnie lekarzy należy słuchać więc i ja tak zrobię. Będę im podawał witaminki raz w tygodniu w poniedziałki akurat po cotygodniowych niedzielnych głodówkach i zobaczę czy widać jakieś efekty na plus bądź na minus - jak to się mówi "leczenie zachowawcze"
-
Planuje 4 woreczki. Na początek wszystkie na raz a gdy już no3 spadnie do pożądanego poziomu to będę wkładał po 2 na przemian podczas regeneracjii.
-
No to w takim razie czekam na jego lekarską poradę na moje pytanie
-
Perez666 I tu leży pies pogrzebany.Masz przerybienie i stąd masz problem z NO3.Zmniejsz obsadę do 30szt.a zauważysz spadek no3 O kurde, nie wiedziałem że to zależy od ilości rybek - taki żarcik obsady nie będę zmniejszał bo nie wydaje mi się żeby moje przerybienie było aż tak bardzo wysokie, na forum gdzieś czytałem o obsadzie 50 tropheusów w podobnym akwarium. Jedynie pare podrastających samców odsprzedam aby w ich miejsce w przyszłości ulokować nowych lokatorów. Jeszcze później odsprzedam 10 elongatusów mpanga bo mają obecnie 4-5cm a sprzedam jak będą miały koło 10cm Zainwestuje w nitratex a jak nie pomoże to skusze sie na deni.
-
A co, czyżby Mutra był klasycznym przypadkiem przedawkowania "witaminek"?
-
Jak już pisałem woda do podmian ma dosyć wysokie stężenie no3 aby była w stanie obniżyć znacząco poziom azotanów w akwa i 100 litrów tygodniowo nic nie daje. Obsada dosyć spora około 50 mbuna od 4cm do 12. Co do podmian 50% to czasem takie stosuje ale ogólnie wolę to rozkładać na kilka mniejszych podmian w ciągu całego tygodnia i tylko w ten sposób udaje mi się utrzymać stężenie na poziomie 30-50
-
Witam! Zgodnie z zamieszczonymi artykułami w sieci postanowiłem wzbogacać pokarm dla pyśków dodatkowymi witaminami w postaci Vibovitu Bobas waniliowy podczas namaczania pokarmu. Teraz moje pytanie, jak często go dodawać, raz dziennie czy przy każdym karmieniu a może raz na kilka dni? Czy najlepiej rano podczas pierwszego karmienia czy na wieczór? a może rano i wieczorem? Karmie pokarmami O.S.I spirulina płatki oraz granulki, Hikari Cichlid exel, spirulina JBL, wkrótce także Tetra Pro Vegetable crisp, Sera granugreen, Sera Flora i być może Dainichi. Dodam że pokarmy wzbogacone tym Vibovitem są zjadane znacznie bardziej łapczywie. Narazie podaje raz dziennie.
-
sory ale by obniżyć poziom azotanów z około 50 do załóżmy 20 w akwarium jak moje 540L nie wystarczy 40L tygodniowo, ja podmieniam czasem nawet 50% tygodniowo a i to nie zawsze daje pożądany efekt czyli bezpieczny poziom azotanów około 20-30. A to czy woda kosztuje jak benzyna to można to tak rozumieć w moim przypadku bo może cena za wode jest niższa ale kto spali np. 250 litrów benzyny tygodniowo? bo tyle akurat mniej więcej wody tygodniowo wymieniam w 540L akwarium które w dodatku nie jest moim jedynym baniakiem w domu więc oszczędność wody to dla mnie priorytet jak i dla wielu innych akwarystów.
-
moim zdaniem jak ktoś szuka odpowiedniego środka do obniżenia no3 to właśnie po to by zredukować ilość podmian wody, a jak kogoś stać na częste podmiany wody by zejść do bezpiecznego poziomu azotanów to niech sobie wymienia wode codziennie i nie zawraca sobie głowy szukaniem odpowiedniego specyfiku. A co drogi perezie jeśli ktoś ma wysokie stężenie no3 w wodzie do podmian? zastanów sie zanim odpowiesz wyraźnie napisałem że swoje opinie opieram na podstawie testów zamieszczonych w sieci jak i na tym forum i większość wypowiadała się że ilość barracudy w porównaniu do zalecanej przez producenta trzeba zwiększyć. Pozatym sam stosujesz więcej niż zaleca producent czyli 1000ml na 4000L wody akwariowej co w przeliczeniu na akwarium 450L daje około 100ml a ty dałeś 250ml. Ja nie miałem doczynienia ani z purigenem ani z barracudą, wszystkie info znalazłem w sieci. Nie pisz posta pod postem - używaj opcji - edytuj. kunta
-
Witam wszystkich. Czytałem wiele forów akwarystycznych, wiele wątków a także testów, dotyczących "złotych środków" na obniżenie No3 w wodzie akwarium. Moje zainteresowanie zwróciły dwa produkty: Purigen firmy Seachem oraz Barracuda Red polskiej produkcjii. Noi teraz pytanie który lepszy? Postanowiłem przeanalizować wady i zalety obu produktów. Purigen zalety: -pochłania amoniak i azotyny dzięki czemu nie powstaje No3 -zatrzymuje wzrost No3 -długi okres między regeneracjami Purigen wady: -redukująć amoniak i azotyny, złoża bakterii wymierają na skutek niedożywienia -nie redukuje bezpośrednio azotanów -obniżenie wartości No3 powodują tylko podmiany wody która nie zawiera azotanów lub zawiera niewielką ich ilość -nie redukuje ilości podmian wody (przynajmniej do osiągnięcia niskiej wartości No3) -wysoka cena (160zł za 500ml środka który według testów akwarystów starcza na 500L akwarium) Producent podaje informacje że 1L Purigenu pozwoli oczyścić 4000L wody przez okres 6 miesięcy bez regeneracjii. W praktyce według testów zamieszczonych w sieci jest to zawyżona wartość. Wielu akwarystów na 100L wody w akwarium stosuje 100ml Purigenu które powinno wystarczyć na 400L wody. Regeneracja według testów co 2-3 miesiące (a nie jak podaje producent co 6 miesięcy) na dodatek troche kłopotliwa gdyż wymaga nietoksycznych wybielaczy oraz buforowania. Działanie Purigenu jest takie że nie redukuje bezpośrednio No3 zawartego w wodzie ale pochłaniając amoniak oraz No2 powoduje że No3 nie rośnie gdyż nie powstaje z rozkładu No2 i jedynie podmiany wody powodują zredukowanie azotanów. Teoretycznie po kilku lub kilkunastu podmianach poziom No3 powinien dązyć do 0 i na tym poziomie pozostać bez kolejnych podmian wody. Czas na Barracude Red: Barracuda Red zalety: -obniża bezpośrednio No3 a także No2 -łatwa regeneracja dzięki załączonemu regeneratowi -dosyć niska cena (barracuda red 200 zalecana do akwarium 200L kosztuje 59zł) -"gwarancja 110%" - producent w razie niezadowolenia z działania Barracudy zwraca 110% zapłaconej ceny -bardzo efektywnie pochłania fosforany dzięki czemu skutecznie pomaga w walce z glonami -polski producent Barracuda Red wady: -krótki okres między regeneracjami -opakowanie regeneratu starcza tylko na 2 regeneracje Barracudy Red 200 lub 4 regeneracje Barracudy Red 70 (dodatkowe opakowanie regeneratu kosztuje 21zł) -w chwili obecnej troche trudno dostępny Producent deklaruje że Barracuda Red 200 zastosowana w akwarium 200L powinna działać przez miesiąc. Według testów w sieci działa on nawet znacznie dłużej (pewnie zależy od wielkości obsady, ilości sypanego pokarmu a także filtracjii mechanicznej - niezjedzone resztki pokarmu). Moim zdaniem oba produkty uzupełniają sie wzajemnie, dlatego że Purigen wymaga redukcjii azotanów przez podmiane wody na świerzą więc Barracuda Red je obniży bez podmiany a Purigen odwdzięczy się zatrymaniem produkcjii No3 w naszych akwariach. Może trochę to droga kombinacja i może okazać się że w praktyce się nie sprawdzi. Dodatkowe pytanie to co dzieje się ze złożami bakterii w kubełku, czy wymierają? Jeżeli tak to gdy oba omawiane produkty przestaną działać to czy nie narazimy naszych rybek na nagły śmiertelny wzrost toksycznych dla nich substancjii? Wypowiedzcie się na ten temat, co sądzicie, czy warto, czy rzeczywiście oba te produkty umieszczone jednocześnie w kubełku będą działać i czy będzie sie opłacać... Pozdrawiam