slawek gorol

Nosi jak w morde strzelił To, że samczyk niewybarwiony, to nie znaczy, że nie jurny

Mój błąd - przepraszam

Ładne - tylko jedno "ale" - za dużo drobnych elementów - imo będzie wyglądać jak murek, za bardzo to też symetryczne. Włóż do akwa, zobacz czy siedzi na ciasno, pomaluj i the end.

Zaznaczyłem do 50Pln chociaż nigdy nie zapłaciłem tyle za rybe. Jeżeli rybsko mi się podoba, lub napaliłem się na nie w toku zmagań internetowych to kasa się znajdzie.

Pewnie, że zwykły. Dla przypomnienia- Nabe w 200l. baniaczku miał 0,5 kg i śmigało aż miło

Biorąc pod uwagę fakt, iż 112 to zaledwie kotnik, więc i obsada nie za duża więc to myślę iż : 1. kubełek najmniejszy, ale zawsze warto mieć 2. wiem, że kasa ciśnie, ale chociaż mała kaskada zasypana garścią ceramiki ? 3. ten filtr z linka jest totalną porażką

Zgadza się. Czujne twe oko

[quote name="orzechopcja" bez 2 strongów się nie obejdzie Wpierw trzeba odszukać źródło (przyczynę) potem zastosować lekarstwo (następne 2 stongi) hahahah[/quote] Oj, ile u mnie się już browca przelało, a przyczyny nadal nie znalazłem. Wodę w kranie mam no3=10, w baniaku przed czy po podmiance =50. Filtracja działa, ryb kilkanaście w 450l., więc nie przerybione akwa...Ja już sam nie wiem :?

Eee tam odmulacz... Zwykły wąż i jazda Uprzedzając pytania - piasek się później uzupełni

Można go wykorzystać jako pojemnik, lecz przepływ do startu ma za duży. Ja mam inny pomysł - jak sądzicie, czy w korpusie narurowym, na wkładzie sznurkowym, dałoby się uruchomić procesy denitryfikacji ? Mam możliwość precyzyjnego wyregulowania przepływu

Jeżeli to pierwsza inkubacja, to są małe szanse, że donosi. Odłowić możesz, owszem -tylko pytanie - czy będziesz miał co później zrobić z małymi ? Jaki masz układ ?

Moje 3 letnie samice saulosi juz niestety robia sie przybrudzone... ale samiec leje na glowe kazda inna rybe swymi barwami...

Z uwagi na łatwą dostępność wolę wodorowęglan sodu

Toć to głowica Resuna w 2010 roku Te koszyki to badziewie, weź załóż na wcisk rurkę pcv, zrób kilkanaście dziur i załóż na ciasno gąbkę.

Ceramike nalezy umiescic w miejscu duzego przeplywu, w strumieniu filtra, osobiscie dawalem nad kostke napowietrzajaca. Samo wrzucenie do wody nie wystarcza. Chociaz nitryfikacja przeniosla sie na piasku, to imo nie w takim stopniu, abys uniknal skokow cyklu.

wpisalem w wyszukiwarke : odlawianie i ot co mi wyskoczylo http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=28&t=1123&p=9783&hilit=od

daj no foty zestawu

bez metalowych wzmocnień ?

Żeby tradycji stało się zadość, to zapytam o parametry

nie pożałujesz, jeżeli zwiększysz głębie o chociażby 5 cm, ujmując np.wysokości.

kolejność w przypadku kubełka ryba zostaje zassana przez rurę ssącą i wpada do niego a dopiero potem jest wirnik, który tłoczy wodę do akwa w tym drugim przypadku pierwsza jest głowica z wirnikiem a dopiero po niej korpus więc w przypadku kubełka ryba nie pokonuje wirnika aby się do niego dostać dokladnie. amen.

owszem, zgodze sie w wypadku kubla, ew. pompy, gdzie ryba wpada do rury ssacej, ale nie do glowicy. Chyba nie wszyscy zrozumieli : nie mam rury ssacej, tylko glowice bez gabki umieszczona w akwa.

Sadzisz, ze jest cos w stanie przezyc, przeplywajac przez lopatki wirnika ? Watpie

Mimo, ze to pompa 2000 l/h, nie dajmy sie zwariowac. Jedyne co wciaga maluchy i to skutecznie, to samce hongi Wklad sznurkowy 50.mikronow takze stawia opor, wiec spokojnie...