MatiK

Chyba nie tyle łopatkę, co wężyk napowietrzający jest niepotrzebny (chyba, że źle zrozumiałem post kolegi Fusa...), napowietrzaj tylko za pomocą łamania tafli wody.

I jak obserwacje?

Jak napisał eljot, usuń ten zielony nalot, możesz zastosować te preparaty, o których wspomniał, możesz spróbować bez nich, ale trochę to potrwa, przede wszystkim zaciemnij trochę akwa (niekoniecznie musisz je zakrywać, owiń np. świetlówki folią aluminiową żeby było ciemniej). Karmisz ryby jakimiś mrożonkami?

Może tak być, jak spiochu pisze, sprawdź to. Miałem u siebie Aquael Circulator 2000 i często, jak przypadkowo dotknąłem pokrywy od wewnątrz (aluminiowa) to delikatnie pieściło mnie prądem, nie wiedziałem skąd idzie to przebicie, zresztą nie działo się to zawsze, ryby ocierały się sporadycznie, po pewnym czasie, na szczęście bez konsekwencji dla ryb, Aquael wywalił mi główny bezpiecznik w domu, doszedłem, gdzie leży problem i wtedy skończyła się moja przygoda z nim...

Tak z ciekawości, jakich testów używasz?

MavNZ, z całym szacunkiem, ale albo nie doczytałeś, albo przesadzasz Facet chce postawić co najmniej 490 litrów, a Ty piszesz, że 4 ryby to maks? hayamoto, spokojnie możesz trzymać 3 gatunki w takim układzie (1+4), możesz nawet spróbować któryś z nich - proponowałbym spokojniejszy, w układzie wielosamcowym, np. 2+5 (będziesz miał dość głębokie i wysokie akwa, ale niestety długość ogranicza trochę pole manewru)

Kilka zakamarków mają więc jakoś to będzie, chociaż dla ryb z grupy Mbuna najlepiej by było, jakby miały gruzowisko, dużo kamieni i naturalnych kryjówek... Jak Ci się podoba to zostaw, ma cieszyć Twoje oko, nie innych, byle parametry były ok.

Fajne, ja bym ich nie ruszał (poza szybami) tak jak napisał pablojogi, to krasnorosty, masz sporo oświetlenia, które na pewno sprzyja ich wzrostowi, możesz dla przyciemnienia zbiornika owinąć świetlówki folią aluminiową po bokach

Witaj na forum, słuszny wybór tak jak napisał Mortis, dałbym większe kamienie i przede wszystkim jeden rodzaj, jakiś pasujący do tej tapety. Napisz coś więcej, jaki to jest zbiornik i jaki masz dokładnie osprzęt. Korzeń, jak kto lubi, ale generalnie mało tego jest w Malawi pH trochę bym jednak podniósł. Chłoń wiedzę i pytaj w odpowiednich działach, gdybyś miał jakieś wątpliwości, powodzenia!

Wiesz, 240 litrów to w praktyce jednak sporo mniej, bo musisz odliczyć piach i kamienie, wiem, że wydaje się mało, ale spróbowałbym w układach 1+3, ale mogę być w błędzie (chociaż ostrożności nigdy za wiele podobno) więc w razie czego niech mnie ktoś poprawi...

Witaj na forum, zwiedzaj, czytaj i w razie czego pytaj. Powodzenia w przygodzie z naszym ulubionym BIOTOPEM czekamy na fotki.

Tylko chyba trochę za dużo tych rybek chcesz tam trzymać, 18 sztuk w 240 litrach?

Mi też się wydaje, że to od pobicia. Natomiast obsadę masz nieprzemyślaną w stosunku do zbiornika, ale z tym to już w innym dziale.

To nie lej prosto z kranu tylko przez korpus z filtrem węglowym i mechanicznym (mechanicznym jako przeszkodą dla kamienia i innych mikro zanieczyszczeń znajdujących się w wodzie z kranu, nie widocznych gołym okiem)

A ja myślę, że demasoni bardzo fajnie Ci doradził. Skoro uważasz, że z Maingano będzie za niebiesko, a Yellow (z którymi moim zdaniem, w jednym baniaku byłoby zbyt żółto..) masz w drugim baniaku, przy tym litraż jest jaki jest, to się nie zastanawiaj. Padła jeszcze propozycja Sprengerae i ewentualnie to też jest wyjście, ale w takim zbiorniku postawiłbym chyba na propozycję demasoni.

Ale Gałęzatka to glony więc o jakich listkach mowa...?

Zdjęcia trochę słabe, to po pierwsze po drugie identyfikacji dokonujemy tutaj : http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?c=49

Toż to zielenice, tylko rosnące w takich dziwnych grupkach... nie wiem, czy da radę, u niektórych nie ma problemu z nurzańcem, u mnie nie trzymał się wcale widziałem to na żywo, wyglądało fajnie i wg właściciela koncentrowało uwagę ryb w odpowiedni sposób, zawsze to jakieś urozmaicenie, a jak wyjedziesz to ryby mają co skubać

A mnie zaczęło korcić żeby wsadzić Gałęzatkę kulistą można by zrobić z niej taki fajny, trochę wyższy, trawniczek, widziałem takie rozwiązanie i jest całkiem miłe dla oka...

Widzisz, mnie jeszcze nie buntuje bo jestem zbyt świeży i najpierw wolę się czegoś nauczyć, niewykluczone, że potem będę się buntował jak już zgłębię wiedzę tu i tam Napowietrzanie wzorcowe

No to dobrze, że nie masz zamiaru jej nigdzie oddawać, ani rozmnażać tylko zupełnie nie rozumiem po co tyle punktów nawymyślałeś siląc się na jakiś niepotrzebny sarkazm, przedstawiłem tylko swoją opinię na temat tej ryby, nikt tu na żadne wystawy i konkursy czystości rasowej nie jeździ, mojego podejścia nie nazwałbym w żaden sposób pielęgnico-nacjonalistycznym (sam przez jakiś czas trzymałem w zbiorniku Pseudotropheus Acei jako czwarty gatunek {co na stałe byłoby sporym błędem}, bo przejąłem je od znajomego, który kupił bo "były ładne", ale do jego akwarium nadawały się jeszcze mniej niż do mojego, na szczęście znalazłem im duży domek, ale to pewnie dla Ciebie też będzie "pielęgnico-nacjonalistyczne"... ), po prostu staram się przestrzegać pewnych wytyczonych, przez bardziej doświadczone towarzystwo, norm. Czy ryba jest bez defektów genetycznych nie wiesz, bo nie wiadomo, które cechy odziedziczyła i po jakich rybach Ale, koniec końców, najważniejsze jest to, że cieszy Twoje oko i z mojej strony koniec tematu, pozdrawiam (zupełenie bez ciśnień :P). -- dołączony post: A tego to nie napisałem i wcale tak nie uważam w ogóle tak nie uważam, dlatego staram się kupować ryby w zaufanych miejscach i nie z pokolenia Fx mając nadzieję, że nikt mnie nie oszuka... -- dołączony post: Cieszę się, że wiesz o co mi chodzi, ale, nie wiem czemu, podobnie jak kolega wychwyciłeś jakieś spięcie z mojej strony. Mój post nie miał atakować ani krytykować tylko wyrazić opinię na temat tej ryby, a nie podejścia jej właściciela. Tyle. Też nie wyrzuciłbym takiej ryby z akwarium (ale widząc zły układ haremowy dokupiłbym samiczek żeby panowie mieli z kim poszaleć wśród swoich ) I proszę się nie doszukiwać podtekstów, jestem tolerancyjny na wszelkie inności, które mnie nie dotyczą Koledzy, wyluzujcie

A mi się np. średnio podoba... Potem takie ryby, albo ich potomstwo, trafiają do zoologa (gdzie tworzona jest dla nich kolejna, handlowa nazwa), lub innych ludzi, w końcu ich zdjęcia lądują w galerii "niezydentyfikowane" z pytaniem "co to za rybka?"... Po to są jakieś zasady trzymania ryb (haremy, podział gatunkowy) żeby takie krzyżówki się nie zdarzały, jesteśmy na forum Miłośników tych pielęgnic, a nie twórców nowych gatunków...

No, śliczne są, wziąłem 5 sztuk żeby nie bawić się już w redukcję obsady, mam prawdopodobnie 2 samce i 3 samice, zobaczymy jak to się ułoży, wyjścia nie miałem bo to były ostatnie sztuki trzymane dla mnie od 2 tygodni

Jak w temacie popularną ostatnio C. Harę

Właśnie przyjechałem z rybami z Gdańska. Potwierdzam przychylne komentarze, ryb bardzo dużo, wszystkie wyglądają super, kontakt z Panem Sebastianem bardzo dobry, gorąco polecam!