MatiK

No i to się nazywa szybki przeskok, gratki

Twój zbiornik jeszcze nie dojrzał, będzie tak kiedy NH4 i NO2 będą na niewykrywalnym poziomie, wtedy skoczy NO3 i wtedy też zrób podmiankę wody, około 20% tak, żeby NO3 spadło poniżej 50ppm (najlepiej jest, jak są na niskim poziomie do 20...) Wtedy też możesz zamawiać/kupować ryby. To dosyć nieduży zbiornik, a Ty sam piszesz, że jesteś na początku przygody z Malawi więc polecam Ci Pseudotropheus Saulosi i Iodotropheus Sprengerae, będziesz miał trzy kolory i bardzo ciekawe ryby

Chyba podoba mi się Twoje tło wrzuć fotki jak woda będzie klarowna

No to jak z tym TMBT, działa? Bo przy NGBC zniechęca mnie możliwość wydostania się biomasy do zbiornika...

Pozwolę sobie wtrącić... Przy tak niskich wartościach NO3, działanie ngbc wcale nie musi być widoczne i szybkie. Produkt ten działa skutecznie i dosyć szybko przy zbijaniu wysokich wartości NO3, natomiast przy tak niskich różnica może wynieść ledwo 5-10 mg/L więc tak może u kolegi mirona już zostać. W wątku o NGBC, koledzy jak jeden potwierdzali to co napisałem wyżej.

Tak jak koledzy napisali, tak i ja uważam, że to piach

Z Malawi pozytywnie się zdziwisz ja postawiłem przy kręceniu nosem 300 litrów, teraz po niecałym roku mam zgodę na jakie chcę, a chodzi mi po głowie takie 240x80x60

Witaj Dariuszu, to czytaj i zakładaj, ładnego Ci w biotopie Malawi dostatek

Żona zobaczy ryby, zakocha się i przestanie marudzić... Przynajmniej tego Ci życzę

20W to nic w porównaniu do większych kubłów, chyba jeden z mniejszych wyników wśród tego typu filtracji. Jak będziesz stawiał większy zbiornik to kosztów nie ominiesz, nie ma co się szczypać, takie hobby wybrałeś

Co kto lubi ja akurat za gnejsem i łupkami nie przepadam, ale to Tobie ma się podobać układaj w baniaku i wrzucaj foty.

Rzeczywiście ta tetra jest duża, ale nadfiltracja to nic złego... jeśli chodzi o przepływ l/h to się nie przejmuj, swoją drogą tego aquaela to nawet dałbym 1000 zamiast 500, te ryby naprawdę lubią jak woda jest w ruchu, zasypuj kubeł żwirem koralowym albo ceramiką i podłączaj pod akwa, będzie idealnie. Jesteś z Katowic, w Trzebini masz hodowlę Malawian, nawet nie myśl o rybach z zoologa, czy giełdy, podjedź tam i sam wybierz ryby, u nas na giełdzie forumowej raczej przestój.

Witaj na forum, zwiedzaj, czytaj i pytaj Jak napisał Eljot, nie będziesz miał pusto, zastanawia mnie filtracja, masz tylko tego aqauela, czy nie dopisałeś filtra biologicznego?

Dużego doświadczenia nie mam, ale ja bym odlał połowę wody, wyciągnął korzenie, wsadził kamienie, dolał świeżej wody i mierzył parametry co tydzień, powinno się ustabilizować... Jak startowałem akwarium to dla przyspieszenia dodałem wody z BW i w ciągu trzech tygodni było gotowe do wpuszczenia rybek.

Witaj na forum, śmiało dodaj kamieni, wejdź do galerii z baniakami, jest tam kilka fajnie urządzonych 112 i sam zobaczysz, że mają sporo gruzu no i z tą biologią to tak jak Yaro napisał... Powodzenia w hodowli

Myślę, że temat bardziej pasowałby do działu "Podstawy", tam można go przypiąć żeby był ciągle widoczny, w ten sposób osoby początkujące szybciej tu trafią i przy odrobinie chęci przeczytają wątek wynosząc potrzebną wiedzę...

Szykuje się fajny zbiornik jakie postanowiłeś robić oświetlenie? Co do lawy to chyba nawet nie musisz używać żadnych worków, powrzucaj takie 1,5-2cm kamyczki i będzie ok...

Stawiaj maksymalne, jakie Ci się zmieści wtedy nie będziesz mógł sobie pluć w brodę, że mogło być większe, a każde akwarium kurczy się bardzo szybko

Jak masz miejsce w domu to nawet się nie zastanawiaj ja mam akwarium niecały rok, postawiłem 300 litrów chociaż to i tak był kompromis (bo przecież takie wielkie)... Teraz mam oficjalną zgodę na co najmniej 700, zostało tylko kaskę zbierać, u Ciebie będzie to samo więc lepiej już zacznij się rozglądać za sprzętem

Ja bym tam dał tylko trochę inne kamienie, ale i tak bardzo mi się podoba Twój baniak, gratulacje i jak napisał demasoni, rozwijaj skrzydła! Pewnie za jakiś czas pokażesz nam co najmniej dwa razy większy zbiornik bo tak to działa mniej więcej

Witaj, jesteś kolejnym przykładem na to, że kupowanie w zoologu jest niezbyt dobrym pomysłem identyfikacji gatunków dokonujemy tutaj : http://forum.klub-malawi.pl/galeria/index.php?c=49 . Życzę powodzenia w przygodzie z naszym pięknym biotopem. Czytaj dużo na forum bo to skarbnica wiedzy

Wydaje mi się, że to ubytek po pobiciu, co tylko potwierdzałoby moją tezę...

U mnie bardzo duża płochliwość pojawiła się po redukcji obsady... Wiązała się z tym zmiana wystroju i od tamtej pory (około 2 tygodni) ryby jak tylko ktoś poruszy się w pobliżu chowają się w skały... Wcześniej nie bały się praktycznie w ogóle

Tak z ciekawości, czemu nie pcv?

Na początku przygody, kiedy pierwsze sztuki zaczęły gnębić słabszych, przenosiłem ranne ryby do 30 litrowej kostki, oczywiście pojedynczo. Rybki miały wtedy może 4 cm, ale na pewno nie więcej i jakoś nie widziałbym tam miejsca na przechowalnię dla narybku do sprzedaży... Moim zdaniem te 54 litry to minimum, a pomysł kolegi Mariusza jest już w ogóle bardzo fajny, im więcej miejsca będzie miała młoda ryba, tym lepiej się będzie rozwijać.